20 grudnia był szczęśliwym dniem dla kilkudziesięciu gryfickich rodzin. W tym dniu otrzymały one klucze do swoich nowych mieszkań komunalnych.
Do użytku w tym dniu gmina oddała 56 mieszkań komunalnych, w tym 48 mieszkań w Gryficach przy ul. Koszarowej oraz 8 w Niekładziu. Mieszkania przy Koszarowej powstały po adaptacji i byłego budynku koszarowego. Całkowity koszt tej inwestycji to 3 mln120 tys. zł. Wykonawcą był Zakład Usług Ogólnobudowlanych „Grajan” w Gryficach pana Janusza Zająca. Dokumentacja kosztowała 60 tys. zł, nadzór inwestorski 36 tys. zł, a prowadziło je Przedsiębiorstwo Realizacji Inwestycji ze Szczecinka. W 48 mieszkaniach zamieszkają 143 osoby. Najstarszą mieszkanką jest 87-letnia Bronisława Pacholska.
Budynek mieszkalny 8-rodzinny w miejscowości Niekładź (obrzeże Gryfic) kosztował 967 tys. zł. Jego wykonawcą był Zakład Ogólnobudowlany w Gryficach Józefa Konarzewskiego.
Na konferencji prasowej burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł powiedział: - To jest wielka radość dla gryficzan. Dla osób, które dziś otrzymują klucze do mieszkań w Niekładziu, jak i tutaj przy ul. Koszarowej. Powiem coś więcej, otóż, jak był czas wyprowadzenia wojska z Gryfic, to wszyscy zastanawialiśmy się, lamentowaliśmy, co będzie na tym obszarze. Były takie głosy, że będzie tu ruina i nic więcej. Dzisiaj mogę powiedzieć, że udało się, bo praktycznie kończymy etap zagospodarowania tego terenu. Całego obszaru koszar. Tu mieści się Powiatowy Urząd Pracy, Sanepid, Zachodniopomorska Szkoła Biznesu. Dzisiaj oddajemy klucze do mieszkań komunalnych dla 48 rodzin. Został jeszcze jeden budynek dla potrzeb Ośrodka Pomocy Społecznej. Ale ten musi trochę poczekać na nowe możliwości finansowe gminy. Te 48 rodzin jest usatysfakcjonowanych, że w przeddzień wigilii dostają klucze do nowych mieszkań. Wiem że dla wielu jest to radosny dzień, dla niektórych jest to radość i taka dwuznaczna. Przyzwyczaili się do mieszkań, w których przeżyli nawet pięćdziesiąt lat. W których do tej pory żyli i funkcjonowali. Są i tacy, którzy się urodzili na ul. Niepodległości i nadal tam mieszkali. Ale tamte mieszkania razem z ludźmi zestarzały się - nazwijmy to grzecznie. I nie odpowiadają oczekiwaniu dzisiejszych mieszkańców. Dlatego trzeba się przyzwyczaić do nowych mieszkań i to jest wyzwanie i dla tych ludzi, którzy tutaj dostają mieszkanie.
Oddanie mieszkań odbyło się 20 grudnia w samo południe. I jeszcze raz głos zabrał burmistrz Gryfic.
- To spore wydarzenie w Gryficach, o czym przed chwilą mówiliśmy w Niekładziu, gdzie przed godziną oddaliśmy osiem mieszkań nowo wybudowanych. Tutaj 48 rodzin otrzyma klucze. Wydaje się nam, że są to mieszkania upragnione. 48 rodzin to 143 osoby, które w lepszych warunkach będą mogły żyć, mieszkać, pracować, uczyć się. Jest to duży wysiłek gminy Gryfice, bo wartość remontu tego budynku to prawie 3,5 miliona zł. To jest duży wysiłek i trzeba po prostu to uszanować, bo to jest wysiłek nas wszystkich podatników. Bo to nie jest tak, że komuś coś się należy. Tylko żeby się komuś coś należało, to musi ktoś dla niego zarobić. Dlatego chylę czoła wobec wszystkich podatników naszej gminy, którzy swą cegiełkę mają w tym budynku. Ja wiem, że droga do własnego mieszkania jest drogą przez mękę, o tym zresztą pisały lokalne gazety, że nie wszyscy są usatysfakcjonowani z tego, że tutaj otrzymujecie mieszkanie. Ale z doświadczenia swojej pracy zawodowej wiem, że jak pierwsze mieszkania oddawaliśmy na ul. Łąkowej, to też z ul. Niepodległości bali się iść na wieś. Na jaką tam wieś pan nas wysyła panie burmistrzu - mówili. Nie to jeszcze miasto jest a choćby nie miasto, to jednak gmina Gryfice (w okolicy ul. Łąkowej powstaje osiedle Borzyszewo - domki jednorodzinne - red.). A my jako gmina dysponujemy zasobami mieszkaniowymi na całym terenie gminy, gdzie to mieszkanie wskażemy, to powinno się je przyjąć, jeśli pasuje rodzinie, to powinno się to mieszkanie brać. Dlatego bardzo proszę dbać o to mieszkanie, wykończyć i mieszkać. I naprawdę życzę wszystkiego dobrego, żeby się lepiej żyło tu właśnie przy ul. Koszarowej. - mówił burmistrz.
Z kolei głos zabrał ks. proboszcz Ireneusz Pastryk. - Pan burmistrz tutaj powiedział o tych trudnościach, że gdzie dwóch Polaków to trzy zdania. Coś w tym jest. I mówienie, że starych drzew się nie przesadza też coś w tym jest. Ale jednocześnie tu słyszeliśmy, jak dziecko pyta mamę - to o piwnicy była mowa - o mamusiu a tam są szczury? Zobaczcie jak zmienia się sytuacja. Jak było tam, a jak jest tutaj. Życie stawia nam zadania i teraz może nam się wydawać, że jakaś trudność przed nami. Kochani trudności są, żeby je rozwiązywać. - powiedział.
Następnie rozdano klucze, a przecięcie wstęgi rozpoczęła najstarsza mieszkanka budynku przy ul. Koszarowej 4 pani Bronisława Pacholska. Obiekt został poświęcony. Mieszkania w koszarowcu są ładne, każde jest inne, inaczej rozmieszczone, pokoje, kuchnie, łazienki. Korytarz przez cały budynek, ale nie przeraża wielkością, jak to bywało w krążących opowieściach. Jest normalnie. Budynek ma dwie klatki schodowe. Jednak w mieszkaniach pracy będzie jeszcze wiele, gdyż lokatorzy będą musieli sami dokończyć niektóre prace; zaszpachlować regipsy, podłogi czymś wyłożyć, na wyposażeniu są: kuchenki gazowo-elektryczne, zlewozmywak i sedes w łazience, wszystko inne trzeba kupić samemu. I niestety, ale o tym napiszemy. Do budynku nie ma jeszcze podłączonego gazu i nie wiadomo, kiedy to nastąpi. W niektórych mieszkaniach nie ma też prądu, co stawia pod znakiem zapytania prace wykończeniowe. Można więc było wstrzymać się z przekazaniem mieszkań do czasu załatwienia wszystkiego, ale widocznie burmistrz bardzo chciał zostać Mikołajem. Więc został. Ale jaki w tym sens?
Otrzymanie kluczy do mieszkań nie jest równoznaczne z opłatami za czynsz. Ten prawdopodobnie będzie naliczany od 1 lutego 2009 r. Zdania na temat otrzymanych mieszkań były różne, jak różny był czas oczekiwania; byli tacy którzy czekali 10 lat i tacy, którzy czekali mniej. Mieszkania otrzymali ludzie, którzy z szacunkiem odnosili się do starych mieszkań i byli płacili czynsz. Kryterium zasadne - kto szanuje stare szanował będzie nowe. m
Halo, czy to prawda, że niektórzy ze SZCZĘSLIWYCH LOKATORÓW zwracają klucze?
~Szczęśliwy Lokator
2009.01.21 19.13.32
Co Ty tak z tymi pieniędzmi? Jak to kibice mówią -\"... nie ma i nie będzie...\", a żyć trzeba dalej! Jeśli Twoim znajomym nie przeszkadza, to dobrze, mnie przeszkadza, bo kolejny raz - UROCZYŚCIE COŚ WRĘCZYLI, A WYSZŁO - JAK ZWYKLE - ZAMKNĄĆ, I DO REMONTU - czy to nie jak za komuny?
~mariola
2009.01.19 22.28.36
przykro mi że przeszkadza ci zimno o ile wiem moi znajomi którzy dostali tam mieszkanie dają sobie radę nie mam dużo pieniędzy bo jak bym miała to bym nie czekała na dwa zdewastowane pomieszczenia tylko kupiłam bym sobie mieszkanie w nowym bloku a również dostałam pomieszczenia w lutym w-c miałam na podwórku gdzie z małym dzieckiem lało nam się na głowę wiesz mi nie chciał byś w tedy na mim miejscu
~\\\"Szczęśliwy lokator\"
2009.01.19 19.34.58
Mariolko - jeśli chcesz pracować W ZIMNIE, i po tygodniu Twoja praca się w g.... obraca - to życzę powodzenia. Pracować po to, aby pracować - coś tu jest nie tak- chyba, że masz tyle pieniędzy, aby \"robić\" sobie mieszkanie po kilka razy!
~mariola
2009.01.18 18.21.01
nie narzekajcie ja 1992 roku dostałam dwa pomieszczenia z których zrobiłam sobie mieszkanie i nikt mi nie dał złotówki ,pomieszczenia były zdewastowane ,ale dziękowałam za to co dostałam a wam jak się nie podoba to są banki które udzielają kredyty i kupicie sobie takie jakie wam się będzie podobało co czekacie na wille ,rękawy zakaszcie i brać się do roboty
~\"Szczęśliwy lokator
2009.01.14 17.58.30
Szanowni Państwo! Dziś 14 stycznia - w dalszym ciągu - bez zmian - aby dogrzać mieszkanie trzeba OSTRO grzać \"dogrzewaczami\" - oczywiście - ZA SWOJE! Ale mam propozycję - proszę spisać stan liczników elektrycznych - od momentu rozpoczęcia grzania - aż do momentu NORMALNEGO załączenia gazu, ogrzewania i zużycie prądu proszę przekazać do PP pana Burmistrza i Zarządu Miasta - niech zapłacą za swoje OLEWANIE lokatorów - Zobaczymy, jak się zachowają.
Opłata za czynsz - do momentu uruchomienia wszystkich mediów- WARA OD NASZYCH PIENIĘDZY!
~nowy lokator
2009.01.13 11.41.33
Mamy dzisiaj 13 stycznia 2009 roku,dalej niema gazu i nie jest puszczona woda.Ludzie podgrzewają mieszkania czym się da-farelki,grzejniki,dmuchawy,itp.Ale nie oszukujmy się tak napewno nie osuszymy ścian.Jak byłem ostatnio zauważyłem że w nie których mieszkaniach zaczyna wychodzić wilgoć,czy zdołamy ją wypędzić zanim zadomowi się na dobre.Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniąze,więc myślę że panowie urzędasy coś zaniedbali i teraz mają problem.Ja myślę że znalazła by się firma,która zrobi przyłącze do budynku tylko chyba nie ma z czego jej zapłacić.Bo nie wierzę żeby to tak długo trwało.Jest to mydlenie oczu mieszkańcom.Jak pytałem w TBS-ie to mówiono mi że za kilka dni,mijaja już tygodnie a jeszcze trochę i będą to miesiące.Ja jako mieszkaniec napewno nie mam zamiaru płacić za mieszkanie w którym nie mieszkam i które nie jest ogrzewane.Zwracam się z tym do mieszkańców Budynku przy ul.Piłsudskiego 33.Przemyślcie to bądżmy razem nie osobno.Jeżeli to się nie wyjaśni mam zamiar napisać to do innych gazet.
~lokator
2009.01.07 07.57.12
Niektórzy z tych co dostali mieszkania w koszarowcu też kasę mają, ale nie wykazują - po prostu szara strefa, oczywiście nie generalizuję, bo nie wszyscy są w takiej sytuacji, ale wiele rodzin. I rozumiem tych, którzy zostali przesiedleni w zasadzie przymusowo, bo muszą zostawić to co mieli i do czego doszli, ale nie rozumiem oburzenia, że trzeba samemu wykończyć /chodzi mi o osoby młode, które pracują i zarabiają/, to Wy ludzie będziecie tam mieszkać, nikt inny i jak zrobicie to uszanujecie, bo będzie to Wasze.
A z starszych ludzi też mi szkoda, bo wiadomo jakie są renciny i emerytury.
~
2009.01.06 19.39.49
Zgodzę się z tym że na Trzygłowskiej trzeba było wpłacać,ale wpłacali ci co mieli.Mieszkania na koszarowcu otrzymali ludzi z budynków przeznaczonych do rozbiórki i ci z listy oczekujących.Ci z rozbiórek są najbardziej zaskoczeni.Nie którzy idą z mieszkań przez siebie wyremontowanych.I co z czego taka osoba wziąć pieniądze na wykończenie tego mieszkania.Mieszkańcy Trzygłowskiej napewno wiedzieli wcześniej,lub z dniem wpłacania kaucji,my dowiedzieliśmy się na dwa miesiące przed przyznaniem kluczy.najbardziej szkoda mi tych najstarszych mieszkańców.Jeszcze raz powturze.Pan Burmistrz dał klucze przed świętami zachował się jak święty mikołaj,a resztą martwcie się sami.Moim zdaniem czynsz powinien być naliczany z dniem zamieszkania.
~
2009.01.01 21.35.08
tbs to złodzieje!!! a Redakcja miałaby fajny temat na gazetkeeeezróbcie coś popytajcie miszkanców bloku na \\trzyglowskiej ile musieli walnac kasy na remont pseudo-nowych mieszkan.
~lokator
2008.12.28 22.30.45
Żeby był prąd wystarczy licznik sobie założyć i płacić za niego, to chyba proste prawda?
Mieszkania Tbs na Trzygłowskiej też były w stanie surowym, ludzie sami musieli wykończyć, a oprócz tego wpłacić najpierw nie małe pieniądze aby je otrzymać, więc proszę nie narzekać tylko cieszyć się, że wkładu wnosić nie trzeba było.
~Nowy lokator.
2008.12.27 21.51.53
Sprawę czynszu z dniem 1 lutego trzeba będzie napewno przemyśleć,bo nie wszyscy się z tym zgodzą.Jak można wykańczać sobie mieszkanie,w którym nie ma GAZU,PRĄDU i nie wiem czy też leci woda.Nie wszystkich też będzie stać odrazu zrobić wykończenie mieszkania,bo nie oszukujmy się stan jest SUROWY.Ja gdy wszedłem do mieszkania to byłem w szoku,nawet nie jest wybiałkowane,gładż położona na odpierdziel,a tak były zachwalane te mieszkania.Starsza Pani z,którą rozmawiałem była przerażona.Pan Burmistrz klucze rozdał,TBS,za czynsz będzie ścigać,a my nie możemy w nim zamieszkać bo budynek nie jest nie stety przystosowany.Niech oni to przemyślą za nim podejmą jakąś decyzję.Bo ja napewno za czynsz nie zapłacę do puki nie zamieszkam w tym mieszkaniu.