Mieszkańcy miasta spacerujący wtorkowym popołudniem nadrzecznym deptakiem mieli okazję być świadkami niecodziennego wydarzenia – Rega zyskała nowych interesujących mieszkańców. Członkowie „Towarzystwa Miłośników rzeki Regi” z Łobza wpuścili do wód rzeki 1000 sztuk narybku lipienia, sprowadzonego z ośrodka zarybieniowego na południu Polski przez Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie, na zlecenie Urzędu Miasta. Lipień jest rybą, która dawniej występowała powszechnie w wodach całego dorzecza Regi, jednak zmiany środowiska wodnego spowodowane jego zanieczyszczeniem, kłusownictwo oraz regulacja koryta rzecznego doprowadziły do niemal zupełnej zagłady tego gatunku w wodach Regi. Z inicjatywy „Towarzystwa...” od 2006 roku prowadzona jest akcja odbudowy populacji lipienia w rzece Redze. Popierając najważniejsze idee akcji, czyli zachowanie bioróżnorodności oraz ochronę walorów przyrodniczych rzeki i jej dziewiczego charakteru, burmistrz Jan Owsiak dołączył do grona opiekunów Regi.
Witaj Darku.
Powiem tak. Sa dwie przyczyny tego, aby nagłośnic temat zarybienia. Piuerwszy jest taki iż Gmina przeznaczyła na ten cel środki finansowe i wypadałoby aby poinformować lokalna społecznośc o tym fakcie , zaś drugi aspekt jest taki , iż jeżeli społeczeństwo zobaczy, że zarybiamy, że ich pieniądze są przeznaczone na ten cel to może w końcu nie będą na ten fakt obojętni. A myślę, że rybki w mierście sa bardziej bezpieczne niż poza miastem. Pozdrawiam. Andrzej Laszuk. Przewodniczący Towarzystwa Miłośników Rzeki Regi.
~Dario
2008.10.21 15.07.55
Dlaczego wpuszcza się narybek na widoku całego miasta...chyba tylko po to żeby pokazac że się coś robi,bo rozsądku w tym niema.przy takiej pladze kłusownictwa daje tym rybom kilka dni.Taka ryba jest bardzo łatwa do złapania.Czy nie można było zrobić tego za miastem?