(POŁCZYN-ZDRÓJ ) Po niespodziewanym odwołaniu na poprzedniej sesji Heleny Kłusewicz z funkcji przewodniczącej rady, na obecnej doszło do dalszych przetasowań w radzie. Przypomnijmy, że na sesji majowej niespodziewanie wprowadzono pod obrady projekt uchwały o odwołaniu przewodniczącej Heleny Kłusewicz. Projekt poparło ośmiu radnych, w tym ci, którzy na początku kadencji powierzyli jej tę funkcję. Uzasadnienie było krótkie (utrata zaufania i wyczerpanie możliwości dalszej współpracy) i nie wyjaśniało postronnym osobom prawdziwych powodów tej decyzji, a więc wszystko działo się za kulisami władzy. Przewodniczącą obwiniano o autokratyzm oraz „negatywny wpływ na pracę samorządową”. Ona sama, zapytana o przyczyny odwołania, powiedziała nam, że mogła to być reakcja na inicjatywę grupy radnych przyznania sołtysom diet. Ktoś poczuł się zagrożony, bo wzięliśmy sprawy w swoje ręce. - oceniła to odwołanie.
Po podziałach politycznych w radzie z początku kadencji nie pozostało prawie nic. Rada pękła i podzieliła się według nowych kryteriów. Jakich? Nikt o tym nie chce głośno mówić, ale wygląda na to, że obecnie powstał obóz radnych osłaniający i wspierający decyzje burmistrz Barbary Nowak oraz grupa radnych temu obozowi przeciwna, co nie znaczy, że we wszystkim przeciwna burmistrz Nowak. Zresztą ta druga grupa jest podzielona. Jest w opozycji do rządzącej obecnie większości, ale wychodząc z dwóch różnych płaszczyzn politycznych.
Na obecnej sesji radna Regina Węglewska ogłosiła, że powołała klub radnych pod nazwą „Ruch samorządowy”. W jego skład weszli: Regina Węglewska, Edmund Gradzik i Mariusz Rutkowski. Duży przedtem klub „Solidna Gmina”, z szefową Heleną Kłusewicz, po rokoszu na poprzedniej sesji skurczył się do trzech osób. Są w nim: Helena Kłusewicz, Maria Bierbasz i Alina Wiśniewska.
Czwarty radny z tego klubu – Paweł Drzewiecki, miał na sesji złożyć rezygnację, ale nie doszło do tego, jednak podczas sesji głosował tak jak większość radnych, co już uznano za wystąpienie z klubu „Solidna Gmina”. Później, gdy ta większość wybrała go na przewodniczącego Komisji Wiejskiej, w miejsce Mariusza Rutkowskiego, dla wszystkich stało się jasne, że radny Drzewiecki jest już 9 radnym grupy rządzącej.
- Kupili go za szefa komisji – skwitował krótko jeden z radnych w kuluarach. - Teraz przynajmniej wiadomo, kto kim jest – skomentowała była przewodnicząca.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że na początku kadencji istniał klub radnych PiS, z radnymi: Reginą Węglewską, Edmundem Gradzikiem, Witoldem Jakimowiczem i Krystyną Nowakowską. Obecnie Jakimowicz i Nowakowska wchodzą w skład grupy rządzącej w radzie, w której znajdują się również: nowy przewodniczący rady Franciszek Pilip, Zbigniew Cyganiak, Wiesław Partacz, Marek Modzelewski, Jarosław Król, Janusz Orenczak i - ciągle jeszcze nieoficjalnie – Paweł Drzewiecki.
Jak widać po tych przemieszczeniach, rada pękła i poukładała się na nowo często w poprzek przekonań ideowych, jakie były manifestowane na początku kadencji.
NOWE SKŁADY KOMISJI
Po odwołaniu przewodniczącej i wyborze w jej miejsce Franciszka Pilipa, na obecnej sesji rządząca grupa skonsumowała swoją władzę do końca. Dokonała zmian w prezydium rady i komisjach. Z funkcji wiceprzewodniczącej zrezygnowała Maria Bierbasz, która pozostała w klubie „Solidna Gmina”. W jej miejsce powołano Marka Modzelewskiego.
Następnie ta grupa radnych uchwałą powołała nowe składy komisji rady, obsadzając funkcje przewodniczących swoimi radnymi oraz zapewniając sobie większość w tych komisjach. Uchwała zlikwidowała Komisję Oświaty i po połączeniu powstała Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Bezpieczeństwa Publicznego. Jej przewodniczącym został Jarosław Król. W Komisji Wiejskiej Mariusza Rutkowskiego zastąpił Paweł Drzewiecki. Szefową Komisji Zdrowia i Pomocy Społecznej została Krystyna Nowakowska. Komisję Komunalną i Ochrony Środowiska przemianowano na Komisję Infrastruktury i Ochrony Środowiska. Nadal będzie jej przewodniczył Janusz Orenczak. W szefowaniu Komisji Budżetowej i Rozwoju Gospodarczego Marię Bierbasz zastąpił, zaproponowany przez Marka Modzelewskiego – Wiesław Partacz.
CZY TO KONFLIKT
INTERESÓW?
Tutaj doszło do krótkiej polemiki, gdyż zarówno Helena Kłusewicz jak i Regina Węglewska zauważyły, że ta nominacja może powodować konflikt interesów, gdyż radny będąc prezesem Gminnej Spółdzielni korzystał z pomocy Gminy, bo burmistrz umorzyła GS odsetki należne gminie. Okazało się, że burmistrz Barbara Nowak umorzyła GS w 2007 roku odsetki od zaległości za lata 2003 i 2004 w łącznej wysokości ponad 94 tys. zł, uzasadniając to trudną sytuacją finansową podmiotu.
Radny Partacz broniąc się pośrednio zaprzeczył tej złej sytuacji mówiąc, że gdy został prezesem to była „padlina” gospodarcza, a obecnie „wyciągnął” firmę z dołka i przynosi zyski.
- Jak przynosi zyski, to czemu nie zapłacił odsetek? - zastanawiała się jedna z radnych podczas przerwy w obradach.
Radny Partacz stwierdził, że o umorzeniu decydowała cała rada jednogłośnie, a on ma w niej tylko jeden głos. Ostatecznie wybrano go na szefa Komisji Budżetowej 9 głosami za, przy 2 przeciwnych i 4 wstrzymujących. KAR