(RADOWO MAŁE) Na niewiele zdają się apele policji o nie siadanie za kółkiem po spożyciu alkoholu. Policja co roku informowała również o kontrolowaniu autobusów szkolnych. Jednak do niektórych najwyraźniej to nie dociera. Nie dotarło to najwyraźniej do kierowcy autobusu, który pojechał do Radowa Małego po szkolne dzieci.
W dniu wczorajszym, 28 kwietnia br., około godz. 12.10, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łobzie został powiadomiony telefonicznie przez anonimowego rozmówcę, że
kierowca autobusu szkolnego relacji Łobez - Radowo Małe kieruje będąc pod wpływem alkoholu. W tym momencie miał dojeżdżać pod szkołę w Radowie Małym.
Natychmiast skierowany patrol policji na szkolnym parkingu zastał autobus, w którym znajdowały się już dzieci oraz kierowca Marian B., lat 57. Po jego zbadaniu okazało się, że jest on pod wpływem alkoholu - 0.51 mg/l w wydychanym powietrzu, czyli około 1 promila. Miała mu zostać pobrana krew do badania. Tylko interwencja policji zapobiegła, że nie wyjechał ona w dalszą trasę z dziećmi.
Jak ustalono, kierowca jeździł autobusem już od godzin porannych, tłumaczył jednocześnie, że alkohol spożywał dnia poprzedniego. Kierujący Marian B. został zatrzymany przez policjantów do wyjaśnienia.
Jak nam powiedziano w urzędzie gminy w Radowie Małym, gmina na dowóz dzieci ma podpisaną umowę z gryfickim PKS i był to kierowca tego przedsiębiorstwa. (r)