Podinspektor Edward Olejnik od 1 kwietnia pełni funkcję zastępcy komendanta powiatowego policji w Łobzie.
Nowy zastępca szefa łobeskiej policji urodził się 46 lat temu w Prusinowie. O zawodzie policjanta marzył od dziecka. Realizował je konsekwentnie, kończąc Wyższą Szkołę Oficerską w Szczytnie oraz Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Szczecińskim. Pracę w tym zawodzie rozpoczął w 1982 roku. Od początku pracował, zgodnie ze swoim marzeniem, wyłącznie w pionie kryminalnym. Przez ostatnie 16 lat pracował w wydziale kryminalnym KWP w Szczecinie. Zajmował się tam przestępstwami przeciw zdrowiu i życiu. W głównej mierze zajmował się najpoważniejszymi napadami na terenie województwa zachodniopomorskiego a także zabójstwami. Do najważniejszych sukcesów w życiu zawodowym zalicza m. in.: ustalenie sprawcy zabójstwa mieszkańca Chociwla pana Chodonia. Dolicza do nich także ujęcie na terenie powiatu stargardzkiego dwóch braci pochodzących z południa Polski, którym udowodniono 328 włamań i usiłowań włamań do domków jednorodzinnych. Bracia przez wiele lat utrzymywali siebie i swoich bliskich z tego typu kradzieży.
Jako zapalony czytelnik kryminałów, w życiu zawodowym raz spotkał się z sytuacją, w której to znajomość jednej z książek pozwoliła mu na natychmiastowe niemal, bo zaledwie po pięciogodzinnym dochodzeniu, ustalenie i ujęcie sprawcy zabójstwa. Sytuacja, którą przyszło jemu i jego zespołowi rozwikłać, była niemal identyczna jak w przeczytanym niegdyś kryminale. Tak oto czasami fikcja splata się z rzeczywistością.
Teraz podinspektor Edward Olejnik powrócił w swoje rodzinne strony. Do Łobza przybył z sentymentu – wszak to miasto dzieciństwa i młodości. To w Łobzie uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 1 oraz do tutejszego liceum ogólnokształcącego.
- Tu miałem praktykę, stawiałem pierwsze kroki, gdy byłem podchorążym szkoły oficerskiej. Później dostałem skierowanie do Szczecina – powiedział podinsp. Edward Olejnik.
Teraz przyszedł czas zmierzyć się z czymś innym w zakresie sprawowanych obowiązków. W końcu powiat łobeski nie należy do zagrożonych przestępczością kryminalną, a liczba przestępstw tego typu nie odbiega od ilości w porównywalnych powiatach. Obecnie ma pod nadzorem służby operacyjno-dochodzeniowe.
W życiu prywatnym uwielbia odpoczywać w ciszy i spokoju na łonie natury. Jako zapalonemu wędkarzowi wystarczy mu jezioro, łódź oraz wędka.
Mieszka w Stargardzie Szczecińskim, gdzie po skończonej pracy czeka na niego żona oraz dwoje dzieci – 21. letnia córka oraz 17.letni syn. (mm)