Rozmowa z Ryszardem Solą, burmistrzem Łobza
Redakcja. - Jak określiłby Pan miniony rok?
Burmistrz Ryszard Sola. - To był bardzo trudny i pracowity rok, ale udało się nam zakończyć wiele projektów, które będziemy mogli zrealizować w przyszłym roku. Z powodu pracy nad projektami nie mogliśmy rozpocząć realizacji wielu inwestycji, stąd spore nagromadzenie zadań na rok 2008.
- Jakie są plany inwestycyjne odnośnie szkół łobeskich?
- W latach 2008-09 zajmiemy się termomodernizacją Szkoły Podstawowej nr 2 i łobeskiego Centrum Rehabilitacji w Łobzie. Oprócz wymiany okien, ocieplenia i położenia nowej elewacji, konieczna jest izolacja i melioracja. Również w tym samym czasie nastąpi termomodernizacja budynku Przedszkola Miejskiego w Łobzie. W latach 2009-10 zaczniemy kompleksowy remont Szkoły Podstawowej nr 1. Konieczna jest tam wymiana okien, ocieplenie, położenie nowej elewacji, wykonanie boiska, doposażenie placówki w sprzęt, a także wymiana instalacji elektrycznej oraz centralnego ogrzewania.
- Czy planuje Pan budowę nowych obiektów oświatowych?
- W latach 2011-2012 chciałbym wybudować konieczne dla miasta nowe przedszkole w miejscu starego. Nieprawdziwe są pogłoski, jakobym chciał sprzedać plac po byłym przedszkolu. W tamtym miejscu powstanie nowoczesna placówka dla dzieci. Stary budynek przedszkola jest pełen azbestu, ten trujący środek znajduje się nawet w ścianach. Dlatego podczas rozbiórki będzie zamknięte obecne przedszkole. Nie chcemy, by unoszący się pył zaszkodził zdrowiu najmłodszych.
Za nieszczęście uważam jednak łobeskie gimnazjum. My nie mamy sie czym szczycić. Młodzież uczy się w fatalnych warunkach, korytarze są ciasne, a lokalizacja fatalna. Dlatego chciałbym za mojej kadencji choć rozpocząć budowę nowego budynku gimnazjalnego. Koszty budowy nowej szkoły wyniosłyby około 10 mln zł. Zdaje sobie sprawę, że jest to potężna kwota, jak na warunki łobeskie, ale wiem też, że znalazłyby sie środki na jej urzeczywistnienie. Wszystko zależy od radnych i ich decyzji w kwestii tego przedsięwzięcia. Niedopuszczalne jest, aby młodzież musiała uczyć się w takich warunkach. Lokalizację szkoły widzę przy trasie wiodącej do Dalna. Tam mamy gminny teren, na którym szkoła mogłaby być usytuowana. Równocześnie młodzież miałaby zaplecze sportowe w postaci pobliskiego stadionu.
- Na początku kadencji obiecał pan remont i doposażenie Łobeskiego Domu Kultury, czy coś w tej kwestii zostało zrealizowane?
- ŁDK już otrzymało sporo funduszy na poprawę warunków. W przyszłym roku dyrektor placówki będzie miał do dyspozycji 110 tys. zł. Kwota ta przeznaczona jest na kapitalny remont sali nr 4 na I piętrze. W zakres remontu wchodzi wymiana okien, posadzki i instalacji elektrycznej, tak aby była to sala z prawdziwego zdarzenia. W roku 2009 dyrektor otrzyma kolejną pulę pieniędzy na remont parteru.
- Pod nadzór ŁDK przeszły świetlice wiejskie. Jak ocenia pan tę decyzję po czasie?
- W opinii Rady Miasta było to dobre posunięcie. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mogą być przeznaczone na cele choćby renowacyjne. Widzę potrzebę budowy nowych i remontów dotychczasowych świetlic. Jako pierwszymi zajmiemy się świetlicami w Dobieszewie i Rożnowie. W Prusinowie i Zagórzycach świetlice wiejskie nie mają toalet. Tą kwestia musimy sie zająć. Wprawdzie w świetlicach w Grabowie i Worowie stan techniczny został trochę prawiony, ale i one wymagają dofinansowania.
- Czy w planach jest poprawa komunikacji w gminie?
- Na ulice w przyszłym roku przeznaczamy około 3 mln zł. Kwota ta pozwoli na przebudowę wielu dróg w Łobzie np. ulice: Łokietka, Jagiellonki, Racibora, Bogusława, Warcisława, Czcibora, Moniuszki, Szymanowsiego, łącznika ul. Kilińskiego z ul. Spokojną. Wszelkie prace drogowe będziemy zaczynać od zakładania mediów, a dopiero później nawierzchni i chodników. Prócz tego planujemy przebudować drogi w takich miejscowościach jak Dalno, Łobżany, Zagórzyce – Kolonia III. Poza tym chcemy przebudować parkingi przy rondzie pomiędzy ul. Obrońców Stalingradu i ul. Kraszewskiego, pomiędzy ul. Kościuszki a placem 3 Marca, czy przy ul. Ogrodowej, by wymienić tylko część planowanych inwestycji. Prócz dróg i ulic mamy w planach budowę przystani kajakowej wraz z infrastrukturą rekreacyjną oraz ścieżek rowerowych wraz z infrastrukturą w Parku Miejskim w Łobzie.
- Przedstawione plany są tylko częścią zamierzeń urzędu. Czy jest możliwe, by po latach stagnacji, mogło nastąpić tak wiele prac zakrojonych przecież na szeroka skalę?
- Jest możliwe. Jeśli jednak nie uda nam się wykonać wszystkiego, a tylko chociażby połowę z zaplanowanych inwestycji, to i tak będzie dobrze.
Dziękuje za rozmowę.
Rozmawiała Magdalena Mucha