Wygrana PO w kraju to w dużej mierze zasługa wyborców północno-zachodniej części kraju. O ile w południowo-wschodniej i centralnej Polsce w wielu okręgach wygrywało PiS, to już na naszych terenach nie było takiego przypadku. W okręgu szczecińskim PO, na 13 mandatów wzięła 8, w koszalińskim na 8 zdobyła 5.
Także pod względem oddanych głosów PO zdecydowanie pokonała PiS, w wielu miejscach nawet ponad 20-procentową przewagą. W powiecie drawskim była to przewaga 23-procentowa. Jedynie w Ostrowicach PiS zbliżył się do PO zdobywając 191 głosów, przy 224 PO, ale też przegrał z LiD walkę o drugie miejsce w gminie Wierzchowo.
Wyniki partii w powiecie
PO – 9171 (44,21%), PiS – 4362 (21,06%), LiD – 3559 (17,18%), PSL – 1927 (9,30%), Samoobrona 1144 (5,52%) , PPP – 319 (1,94%), LPR – 234 (1,13%)
Najwyższa frekwencja w Wierzchowie,
w Zakładzie Karnym
Frekwencja w powiecie wyniosła 45,45%. Największa była w gminie drawskiej – 48,70%, najmniejsza w gminie Ostrowice – 37,99%, przy średniej w okręgu 49,15% i średniej krajowej – 53, 79%. Jednak najwyższą frekwencję w obwodzie zanotowano w Zakładzie Karnym w Wierzchowie – 94,15 proc. Głosowało tam 531 z 564 uprawnionych.
Kandydaci z powiatu bez szans
Te wybory po raz kolejny pokazały, że kandydaci spoza stolicy okręgu wyborczego nie mają szans na zasiadanie w Sejmie. Wchodzą do niego tylko liderzy list, czyli partii. Chyba, że - tak jak to stało się w Gryficach – wyborcza fala sprawi, że lista dostanie więcej mandatów i ktoś z terenu załapie się na tej fali. PO w okręgu szczecińskim zdobyło aż 8 mandatów, i ten właśnie ósmy przypadł kandydatowi z Rewala, wicestaroście gryfickiemu Konstantemu Oświęcimskiemu. Jednak im mniej mandatów w okręgu do podziału, tym są mniejsze na to szanse. Dlatego już najwyższy czas, by obecny parlament wprowadził do następnych wyborów okręgi jednomandatowe.
Kandydujący z PO Marek Szumowicz-Włodarczyk ze Świerczyny otrzymał w całym okręgu 1170 głosów. Co ciekawe, w samym powiecie tylko 654. To zresztą charakterystyczny rys tych wyborów – nie ma zainteresowania „swoimi” kandydatami; wyborcy głosują na listę, czyli partię, najczęściej na pierwszego kandydata na niej.
Kandydat z Drawska Pom. reprezentujący PiS – Paweł Matusiak zdobył łącznie 1145 głosów, ale w swoim powiecie zaledwie 360, z czego 256 w swojej gminie.
Drugi kandydat PiS, Dariusz Rohde z Kalisza Pom. zdobył łącznie 2763, z czego 879 w powiecie.
Elżbieta Walczak ze Złocieńca, reprezentująca SLD, startująca z listy LiD, otrzymała łącznie 892 głosy, z czego 221 w swojej gminie, a 322 w powiecie.
Największym przegranym tych wyborów jest Samoobrona, która nie przekroczyła progu wyborczego, chociaż sam Andrzej Lepper uzyskał więcej głosów, niż dwóch posłów PO, którzy do Sejmu weszli dzięki takiej właśnie ordynacji. Nie miał więc również szans kandydat z Lubieszewa – Marian Danielewicz, który zdobył łącznie 301 głosów. KAR