(DRAWSKO POM. ) Szpital „leczony” ekonomicznie załamał się personalnie
Od kilku dni jest zamknięty oddział wewnętrzny Szpitala Powiatowego im. Matki Teresy z Kalkuty w Drawsku Pomorskim. Powód – z pracy zrezygnowało trzech lekarzy, w tym ordynator oddziału. Wszyscy pacjenci z tego oddziału zostali przewiezieni
do innych szpitali.
Po zamknięciu oddziału interny w drawskim szpitalu można powiedzieć; operacja się udała, ale pacjent zmarł. Operację uzdrawiania szpitalnych finansów przeprowadzano od kilku lat, a zupełnie zapomniano o uzdrawianiu szpitala pod względem technologicznym i personalnym. Dzisiaj mamy efekt w postaci zamkniętego oddziału i strat finansowych, jakie za tym idą. W tle zaś te same konflikty personalne, jakie w szpitalu trwają od lat. Nikt do tej pory nie próbował ich nazwać, ocenić ich negatywnych efektów dla funkcjonowania szpitala i podjąć próby przecięcia tego wrzodu, jaki narastał. Więc pękł sam. Jednak nie wydaje się, by to był koniec całej sprawy. Wygląda to raczej na początek.
Zamknięcie oddziału zbiegło się z powołaniem przez Zarząd Powiatu Drawskiego nowego dyrektora, w miejsce urzędującej dotychczas pani Elżbiety Galuby-Kot. Został nim pan Przemysław Leyko ze Szczecinka, który stracił taką samą posadę w tamtejszym szpitalu po wyborach samorządowych w 2006 roku. Zapytaliśmy go o przyczyny zamknięcia oddziału oraz o ocenę sytuacji, jaką zastał w drawskim szpitalu.
- Rozpatrywać problem odejścia lekarzy z dniem 1 października trzeba zacząć od zdarzeń, jakie poprzedzały to odejście. One nie sięgają tygodni czy miesięcy, ale lat. Wygląda na to, że tu nigdy nie było prowadzonej dobrej polityki kadrowej. Nie istniało coś takiego, jak polityka kadrowa. Zbyt mało zajmowano się szkoleniem, kształceniem i nie dbano o kadry lekarskie, ale także pielęgniarskie, ponieważ pielęgniarki nie jeździły na żadne szkolenia. Jeszcze kilka lat temu w oddziale wewnętrznym pracowało sześciu lekarzy. W pewnym momencie kadra zaczęła się wykruszać. Jeszcze niedawno szpital drawski miał drugi lub nawet pierwszy co do jakości, ale jeden z dwóch w województwie, oddział intensywnego nadzoru nad noworodkiem. Zlikwidowano go w 2004 roku bez żadnego powodu. To były dobre kontrakty i to był świetny oddział. Pozbawiono wtedy szpitala kilku dobrych pediatrów. To co stało się dzisiaj jest konsekwencją błędów w zarządzaniu, jakie powtarzano tu od lat. Mnie przyszło zamknąć oddział wewnętrzny i wziąć na siebie całe odium z tym związane. Dla mnie jest to sytuacja dramatyczna, ale trzeba się z nią zmierzyć.
Dwóch lekarzy, pan Radliński i pan Bogucki z interny, złożyło wypowiedzenia w czerwcu. Specjalizowali się od pięciu lat. Jeden z nich, pan Radliński, był przewodniczącym Związku Zawodowego Lekarzy w szpitalu. Twierdzili, że nie prowadzą strajku, ale tak to wyglądało. Twierdzili, że przyczyną wypowiedzenia jest brak możliwości specjalizowania się w szpitalu drawskim. Nie są wysyłani na staże do innych szpitali, które są niezbędne do specjalizacji. Byli dyrektorzy nie widzieli potrzeby wysyłania tych lekarzy na szkolenia. Nie udało mi się przekonać ich, by zostali. Natomiast pan doktor Andrzej Kindraczuk, ordynator i jedyny specjalista internista jest po prostu człowiekiem bardzo zmęczonym. Funkcjonował jako jedyny specjalista przy ruchu około 200 pacjentów w miesiącu plus drugie tyle na izbie przyjęć. Ordynator nie wytrzymał tego.
Gdy przyszedłem, zderzyłem się z problemem braku lekarzy. Dałem ogłoszenie i zgłosiło się kilkunastu lekarzy i kilku z nich oglądało szpital, ale odstraszyły ich braki kadrowe i sprzętowe. Zresztą już pierwszy kontakt z budynkiem robi fatalne wrażenie. Udało mi się zatrudnić od połowy września lekarza internistę z drugim stopniem specjalizacji, gastroenterologa. Jutro będzie drugi lekarz internista. Mam nadzieję, że do końca miesiąca będzie trzeci i wtedy oddział ruszy, chociaż w jakiejś ograniczonej formie powinien ruszyć od poniedziałku, tego lub następnego. - powiedział nam dyrektor Przemysław Leyko.
Do sprawy kryzysu w szpitalu drawskim będziemy wracać, by bardziej dogłębnie opisać jego przyczyny.
Kazimierz Rynkiewicz