Na łamach naszej gazety wielokrotnie pisaliśmy
o szkole podstawowej w Prusinowie. Zawsze życzliwie i z wielkim uznaniem dla grona pedagogicznego i pani dyrektor Małgorzaty Krawczyk.
I nic w naszych ocenach nie ulega zmianie. Pamiętamy wszystkie spotkania w prusinowskiej szkole, każde powitanie wiosny, kolejny Sejmik Ekologiczny (jedyny taki w województwie) i święto pieczonego ziemniaka. Jednak najbardziej w naszej pamięci wrył się dzień, kiedy dzieci z wielkim entuzjazmem wkopywały w ziemię nowy znak drogowy z żabką na tablicy. Znak stanął przy drodze tuż obok stawku porośniętego pałkami wodnymi i rzęsą. Dzień słoneczny i radosny, bo dzieci w ten sposób chciały zabezpieczyć żaby przed rozjeżdżaniem. Znak drogowy stoi do dziś, stawek niby dalej istnieje, ale mimo deszczowego lata wysycha.
Brak dopływu wody spowodował gryficki „budowniczy”, jedyny uznany przez gminę Gryfice, a właściwie jej szefa. Ten budowniczy od wszelkich prac swoje wybitne talenty w tej mierze ujawnił budując boisko sportowe w Prusinowie za jedyne 490 tys. zł. To jego “bardzo zdolni” pracownicy przerwali drenarkę na placu, którymi woda spływała do stawku. Dziś zalewa boisko i tereny obok, ale do stawku już nie trafia. Trafiają natomiast wszelkiego rodzaju śmieci. Na obrzeżach stawku można znaleźć gruz, gnój, stare rupiecie z domu i masę butelek po nalewkach (pewnie pozostałość po ucztach związanych z wyborami do lokalnego samorządu), bo ilość poraża. Różnica pomiędzy rzetelna nauką w SP Prusinowo a ekologią i zachowaniami rodziców jest ogromna. Nie wiemy, czy w młodych umysłach budzi się gniew, ale na pewno chcieliby, by każdy zakątek Prusinowa wyglądał przyzwoicie. By ludzie dorośli szanowali ziemię, na której mieszkają. By ogródek z kwiatami pod blokiem pozostał ogródkiem, a nie zieloną trawą z woli sąsiada. Dzieci uczone pozytywnych zachowań i szacunku dla przyrody w domu, spotykają się z barbarzyńskim stosunkiem do niej. Bo barbarzyństwem jest rozrzucanie śmieci przy drodze i samym stawku w niewielkiej odległości od szkoły i kościoła. Wiadomo, że 14, 15 i 16 września to dni Sprzątania Świata, że w ten dzień dzieci z SP Prusinowo ruszą z workami w teren i będą sprzątać to, co dorośli zaśmiecili, łącznie z butelkami po nalewkach. Proponujemy mieszkańcom przyłączenie się do młodzieży i uprzątnięcie wszystkich wysypisk przy drodze obok stawku. Kontenery na wywóz śmietniska na pewno można załatwić w ZGK. Dzieci z Prusinowa o ekologii wiedzą więcej, niż dzieci z Gryfic. Wystarczy wejść do szkoły, by już w korytarzu zobaczyć jaką pracę naukową mają za sobą, a świadczą o tym wszystkie gazetki ścienne. Uszanujcie pracę nauczycieli i własnych dzieci i razem z nimi w dniach podanych wyżej posprzątajcie Prusinowo. Wieś ładną i przecież zasobną w mądrych mieszkańców.
maja