(ŁOBEZ) W nocy z niedzieli na poniedziałek w Łobzie, na ulicy Niepodległości, około 2:30 rozległ sie huk tłuczonego szkła. Mniej więcej o tej porze dyżurny policjant komendy w Łobzie otrzymał anonimowe zawiadomienie o włamaniu do sklepu jubilerskiego. Zanim patrol dotarł na miejsce, sprawcy zdążyli uciec. Włamywacze, bądź włamywacz (tego jak na razie do końca nie wiadomo) rozbili witrynę sklepu kostką polbrukową i zabrali to co znalazło się w zasięgu ich rąk. Łupem włamywaczy padło kilka wartościowych zegarków i wisiorek. Sprawcy nie cieszyli się jednak zbyt długo swoim łupem.
Około godziny 17:10 w Łobzie na dwóch młodych, podejrzanie zachowujących się mężczyzn, natknął się, znajdujący się po służbie, policjant. Policjant korzystając z pomocy innych funkcjonariuszy dokonał ich zatrzymania. Przy jednym z nich znaleziono zrabowany w sklepie łup. Zatrzymanym okazał się dwudziestoletni Łukasz G., zameldowany w Szczecinie, mieszkający niegdyś w Łobzie, przebywający na terenie Łobza od kilku miesięcy, notowany za zakłócanie porządku i naruszanie tzw. miru domowego. Przy nim znaleziono zrabowane zegarki. Łukasz G. został aresztowany i możliwe, że komendant wystąpi do sądu o tymczasowy areszt. Drugi zatrzymany przebywa na wolności i możliwe, że będzie świadkiem. Być może pomagał Łukaszowi G. „upłynnić” towar. Całość mienia odzyskano. (gp)