Kolorowy afisz reklamujący X Festyn Ziemi Gryfickiej, umieszczony na przystanku autobusowym zachęcał do miłego spędzenia czasu w ramach rodzinnej rekreacji.
Dnia 27 lipca br. poszliśmy na boisko przy Gimnazjum Nr 1 w Gryficach. Dmuchane zjeżdżalnie dla dzieci stały obok siebie, kto cierpi na klaustrofobię, uciekał z tego miejsca nie zważając na to, że dzieciak ma ochotę wydać z naszej kieszeni 5 zł i zjechać z dmuchanej, dużej zabawki. Na boisku przy szkole, na fundamentach po byłym basenie pływackim, ustawiono scenę, na której popisywała się para „krasnoludków”. Opowiadali o „kurwikach” jakiejś posłanki, wiemy jakiej, ale wymieniać nie będziemy, by się komuś nie narazić.
Piszemy, że „krasnoludki” popisywały się na scenie swoją znajomością obyczajów i zwyczajów naszych polityków, ale nie dlatego, że temat dawno przerobiony i całkowicie wyświechtany. Chodzi o to, że scena była na wzniesieniu, poniżej po trawie spacerowali ochroniarze, dalej stał namiot okultystów i jeszcze dalej, dużo dalej (60 – 70 m od sceny), rozstawił swoje namioty znany browar, były ławeczki i stoły, a na nich piwko. I dzieci w towarzystwie rodziców. Pod murkiem, też z dala od sceny dla widzów, rozstawiono ławeczki w jednym szeregu, by było wygodnie i nikt nikomu widoku odległej sceny nie zasłaniał. Otóż, każdy festyn, organizowany nawet na wioskach, ma to do siebie, że artyści są dla ludzi, ludzie dla artystów. Artysta, jeśli ktoś za takiego się uważa, musi mieć kontakt z widzem, dopiero wtedy występ ma jakiś sens. A tego zabrakło na X Festynie Ziemi Gryfickiej.
Bo jak zwykle panom z Wydziału Promocji Gminy zabrakło polotu, wiedzieli, że dostali z budżetu 60 tys. zł i musieli je w jakiś sposób wydać. Nie wiemy, czy wydali, ale mamy nadzieję, że gazety, które sprawowały patronat medialny rzetelnie przedstawią swoje „zachwyty” nad denną imprezą, jak również sumę, którą ta impreza pochłonęła np. ile otrzymał kabaret „Klika”, za swój występ.
Z obserwacji poczynionych z odległości ok. 70 m możemy powiedzieć, że towarzystwo przy scenie tj. młodzieżówka z SIO Ziemia Gryficka bawiła się dobrze. Grill dymił solidnie, kiełbaska z kaszanką już na początku imprezy 27 lipca br. serwowana sobie nawzajem, wzmocniona piwkiem z beczuszki, nastrajała optymistycznie. A to, że ze sceny płynęło byle co, to już nie ich problem ani problem panów z Wydziału Promocji. Pospólstwo spokojnie siedzi i słucha, piwko znanego browaru wypije i wszystko w porządku. Jeszcze tylko na zakończenie dnia gawiedzi zafundują dyskotekę na trawie, bo o drewnianym podeście z ZGK zapomniano, albo nie chciano pamiętać.
W drugim dniu festynu tj. 28 lipca br. „Biesiadowali w swojskim klimacie” artyści nie tylko na scenie, ale i nasi biesiadnicy z młodzieżówki SIO Ziemia Gryficka i panowie z Wydziału Promocji Gminy już udający przepracowanych.
Choć daleko od sceny, ale z przyjemnością wysłuchaliśmy koncertu rodzinnego zespołu „Sixty Seven” w utworach Tadeusza Nalepy. Skład zespołu to Marek Jerzyk – gitara i wokal, Tomek Radom – gitara basowa, Marcin Trybuchowski – perkusja, Paweł Mamoń – gitara. Blues w ich wykonaniu był jedynym światłem w tym tunelu nudy za 60 tys. zł. Jeden z fanatyków bluesa poinformował nas, że zespół ten 18 sierpnia br. o godz. 17.30 wystąpi z tym samym koncertem na Małym Dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Można pogratulować, bo zaproszenie właśnie tam jest wyróżnieniem dla zespołu muzycznego istniejącego przy GDK. Może też otworzyć przed nimi drogę do trasy koncertowej po Polsce, czego im życzymy. Możliwe przecież, że to oni będą promować nasze miasto nie mając na drobne wydatki 60 tys. zł z budżetu gminy.
Wyrazy współczucia kierujemy pod adresem Gosi Andrzejewicz, która mimo usilnych próśb, zbyt blisko swoich fanów nie mogła zobaczyć. Wyrazy ubolewania składamy na ręce Moniki Brodki, której nie tylko „rypnął” się sprzęt, ale dlatego, że też musiała śpiewać w pustkę, z dala od publiczności. Myślimy, że obie panie w przyszłości unikać będą kontaktów z organizatorami jakiejkolwiek imprezy w Gryficach.
Festyn tak nudny, że aż skandaliczny, zakończył pokaz sztucznych ogni i resztki piwka na górce obok sceny. Przed panami z Wydziału Promocji Gminy czas na wytężoną pracę, a mianowicie wydrukowanie około 50 sztuk ozdobnych dyplomów z podziękowaniem dla sponsorów imprezy. Ale akurat w drukowaniu dyplomów osiągnęli szczyty profesjonalizmu i mniemać należy, że zdążą na gminne dożynki, kiedy to burmistrz miasta wręczy dyplomy sponsorom dziękując za pomoc w zorganizowaniu jakże „istotnego” dla społeczeństwa Gryfic X Festynu Ziemi Gryfickiej.
Tak na marginesie całej imprezy, to zadajemy sobie pytanie, ile można kupić książek, zeszytów, plecaków dla dzieci z ubogich rodzin za całe 60 tys. zł? A wiadomo, jaki byłby z tego pożytek. Drugie pytanie, jeżeli nie na wyposażenie do szkoły, to ile można by wymienić spróchniałych okien w starej zabudowie Gryfic, albo ile chodników naprawić ? A tak pieniążki na nic rozlazły się i koniec. Obserwator
Zapraszam nowo powstałą stronę o Gryficach (forum, galeria i darmowe ogłoszenia lokalne).
~Barbara
2007.09.29 11.53.33
Na tym festynie byłam mało bo pogoda kiepska i miejsce faktycznie trochę klaustrofobiczne więc za dużo nie pomarudzę chociaż podobało mi się średnio.Ale poprzednie festyny na błoniach były super, a szczególnie koncerty Perfectu i wielu naprawdę gwiazd naszych estrad o uznanej przez lata renomie (bez urazy określenie"gwiazda" dla Gosi A.to trochę nadużycie). Prawda jest jedna: tylko ci co nic nie robią nie są narażeni na krytykę. Coś w tych Gryficach niech się jednak dzieje!
~Taki jeden
2007.08.16 09.31.40
Koncert w Gryficach (2007-08-01)
Na początku chcę gorąco pozdrowić Fanów z Gryfic! Byliście wspaniali i bardzo Wam dziękuję za świetną atmosferę i za to, że mimo ulewnie padającego deszczu byliście ze mną do samego końca!! Wczoraj pojawiły się w internecie nieprawdziwe informacje na temat tego koncertu, tak więc dla wszystkich, którzy nie mogli być na moim występie chcę napisać kilka słów prawdy.
W Gryficach byłam już 2 godziny przed moim występem. Organizator tej imprezy może to potwierdzić, więc informacja, że spóźniłam się na koncert jest kłamstwem. Zawsze w czasie moich koncertów chce być jak najbliżej moich Fanów, co bajkopisarze (czyli twórcy plotek w mediach) traktują jako zarzut. Bo według nich artystka powinna być zapatrzona w siebie i trzymać się z daleka od swoich Fanów. Ja natomiast cenię sobie normalność, szczere emocje i ciepło, które chcę przekazywać Fanom poprzez moje piosenki śpiewane na koncertach.
W Gryficach przyszło aż tak wielu moich fanów, że ochroniarze nie potrafili sobie z nimi poradzić. Ulewny deszcz spowodował problemy techniczne, w wyniku których przestał działać mikrofon. W związku z tym, że na każdym moim występie śpiewam na żywo, niedziałający mikrofon zmusił mnie do przerwać koncertu.
Fani niestety musieli odejść od sceny, bo ochrona była już wyraźnie załamana faktem, że ludzie lubią się bawić. Zastanawiam się dla kogo ten koncert był organizowany? Dla moich fanów czy dla ochroniarzy, którzy zamiast pracować chcieli sobie posiedzieć w namiocie?! Po kilkunastominutowej przerwie mogłam kontynuować koncert. Było cudownie oczywiście dzięki fanom, którzy do końca świetnie się bawili mimo ulewnie padającego deszczu.
Po występie udałam się do namiotu, gdzie rozdawałam autografy. Później okazało się, że moje podpisy uzyskali tylko Ci, którzy byli znajomymi ochrony. Pozostali fani zostali poinformowani, że nie będę rozdawać autografów, bo już sobie pojechałam. Wszystkich tych, którzy zostali oszukani przez ochronę proszę o wyrozumiałość i cierpliwość. Mam nadzieję, że już niedługo spotkamy się ponownie i wtedy uzyskacie ode mnie autografy.
Kocham Was moi Fani
Gosia
..... opinia gwiazdy o koncercie ..... organizacji .....same kłamstwa
~Lilith
2007.08.15 22.53.12
Stary daj młodym się realizować!!
Krzywdy Ci nie robią, więc się nie odzywaj!!
Przynajmniej robią coś co sprawia im satysfakcję...
Daj sobie spokój, usiądź przed TV, otwórz piwko i oglądaj meczyk i nie mieszaj się w sprawy które ciebie nie dotyczą...
MłODZI!! RóBCIE WSZYSTKO żEBY TACY LUDZIE JAK TEN STARY (GRZYB) NIE PRZESZKODZIł WAM W REALIZACJI WASZYCH PLANóW I RACJI ;)
Gorąco was pozdrawiam i trzymam mocno kciuki!!
Ps. A co do muzyki to co zdrożnego jest w poezji śpiewanej?? w balladach rockowych?? w rytmach reggae, rap czy disco?? Jak się nie ma czego czepić, to się czepia takich głupstw... żenujące panie Stary... żenujące...
~Asia
2007.08.15 15.04.29
Panie Stary, nie zna nas pan i nie ma pan prawa nas w ten sposób oceniać! Wiemy znacznie więcej niż się panu wydaje, a poza muzyką inteersuje nas działanie dla kogoś, pomaganie innym i sprawianie aby na ustach wielu ludzi pojawił się uśmiech...
~beszczelna
2007.08.15 12.42.34
haha.
ojj.
panie stary.
grubo się pan myli.
bo wiem kto jest w składzie zarządzającym Gryficami.
wiem też o tej świniarni.
w głowach nam muzyka, bo muzyka łączy pokolenia.
a nikt nam zabawek nie zabiera, bo mam już swoje lata,
i mundurków już noscić nie musimy.
to że jesteśmy młodzi, nie oznacza wcale że mamy sieczke w głowach.
~Wkurzony
2007.08.15 12.30.39
Stary... W jakim Ty świecie żyjesz??
Wolisz gonić za pieniędzmi i nabijać sobie kieszeń?? My przynajmniej potrafimy walczyć i nie siedzimy cicho... A sam milczysz bo się boisz i pozwalasz w d**ę kopać... Twój biznes jak chcesz żyć... nie dyktuj nam jak my mamy to robić...
~Stary
2007.08.14 22.33.34
Nie dacie się zaszczuć i uciszyć, bo jesteście młodzi? Tylko tyle? Jak kombinowali ze świniami pod Gryficami to gdzie byliście? To wam będzie śmierdziało jak dorośniecie. Czy wy w ogóle wiecie, jakie układy rządzą w Gryficach? Nie wiecie, bo nic poza muzyką was nie interesuje, a krzyczycie, jakby wam zabawki zabierali. Do szkoły, w mundurki i uczyć się.
~hi maryska n \\
2007.08.11 22.49.45
maryska na prezydenta gryfic
~Gringo
2007.08.10 11.38.43
Byliśmy jesteśmy będziemy.....A Pani Pani Mario nam w tym nie przeszkodzi :) My się nie poddamy i moge Pani zagwarantować że bedzie nas więcej :) POzxdrófka dla Całej Ekipy :)
~Lilith
2007.08.09 14.20.25
No i to mi się podoba!!
Walczcie i pokażcie tym niedowiarkom że mimo wszystko będziecie!! I nie dacie się zaszczuć i uciszyć!!
~Asia
2007.08.09 09.38.04
Młodzi Gniewni byli, są i będą..;) Nie poddamy się:)
~
2007.08.08 21.06.14
Dzięki że jesteście MŁODZI GNIEWNI!!!! To powoduje że wierze że w Gryficach kiedyś będzie lepiej. WIELKIE SERDUCHO ;))))
~
2007.08.08 17.29.46
podpisuje się pod tym co napisała powyżej beszczelna. Od siebie dodam tyle, że bez względu na poniżające nas opinie, nie poddamy się i nadal będziemy czynnie brali udział we wszelkich działaniach.
~beszczelna
2007.08.08 17.27.42
do większości anty nastawionych ludzi, którzy popierają artykuł pani Marii. powiem tylko, że grupa młodych gniewnych, jaka jest u nas w mieście nie pozwoli na to, aby ktoś kto już dawno nie powinien zajmować się relacjonowaniem chociażby otwarcia salonów fryzjerskich, pozwalał sobie na tak daleko posunięte oszczerstwa. nie jest to głos tylko jednej osoby. jest nas więcej i do wiadomości wielu ludzi - to co robimy, robimy za darmo, bo słowo satysfakcja, może i jest Wam obce, natomiast my, jako młodzi ludzie czerpiemy ją z tego co robimy dla swojego miasta, i być może większość z nas nie zostałaby za lokalnych patriotów, jednak kochamy tą mieścine i ludzi którzy pomagają nam w szerzeniu kultury i pomocy osobą tego potrzebującym, promujemy młodych ludzi, włączamy się czynnie w organizację imprez ogólnopolskich chociażby takich jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, nie po to aby pisali o nas w gazetach, czy wyczytywali nasze nazwiska na forum, lecz po to, aby ludzie którzy zaglądają tu do nas do Gryfic mogli nadal nas zazdrościc, bo nie jesteśmy żadną tanią siłą roboczą lecz młodymi ludźmi którzy wyrastają na dorosłych, którzy będę za jakiś czas tworzyć swoją społeczność, wychowywać w niej swoje dzieci i uczyć je tego samego co jest w nas - tego, że najważniejsza jest satysfakcja czerpana prosto z serc ludzi nam sprzyjających i szanujących naszą pracę.
~Wkurzony
2007.08.08 15.09.51
Jeeee!!! My prawdziwi Gryficzanie chcemy aby XI Festyn Ziemi Gryfickiej się odbył. Komu się niepodoba niech siedzi w domu :)
~Lilith
2007.08.07 22.43.55
Pogoda pod psem, ale reszta była świetna.
Co do tego artykułu... no cóż... podwójne dno i trzy metry mułu...
Drogi(?!) Obserwatorze! Co do "młodzieżówki" to chyba lekko przesadziłeś... Jak coś robią to źle, nic nie robią - jeszcze gorzej...
Może więc podrzuć kilka pomysłów jak by zaangarzować gryficką młodzież żeby robili coś żeby było (w/g ciebie) OK!!
A to że nasz gryficki amatorski teatr NIEZALEŻNI wystąpił na festiwalu w szczecinie gdzie konkurował z profesjonalnymi teatrami z całej polski i zdobył III miejsce to za mały powód do dumy??
Ja osobiście dzieciaków podziwiam że mimo wszystko chcą coś robić... a zapłatą dla nich jest satysfakcja, rozwój kulturalny i samorealizacja.
Ogromny pokłon dla "młodzieżówki" i oby tak dalej!!
Co do dzieciaków w obsłudze... Inne miasta nie mogą się pochwalić taką ilością chcącej robić za free!!, młodzieży. Może byście TO docenili... Ilu z was stało by na deszczu po to by reszta mogła (w miarę możliwości) się bawić??
Mam wrażenie że Obserwator poprostu w ten sposób leczy swoje kompleksy, zawiedzione niespełnione ambicje i osobiste niepowodzenia...
Czyimś(młodzieży) kosztem?? Nie wydaje ci się że to nie fair??
Na miejscu organizatorów zaprzestałabym organizacji jakichkolwiek imprez, bo tacy obserwatorzy nie zasłóżyli na zadną dawkę rozrywki i kultury.
Ciekawa jestem jaka wrzawa by się podniosła w przyszłym roku na wieść o nieoganizowaniu XI Festynu Ziemi Gryfickiej.
Pozdrawiam tych którzy włożyli dużo serca w organizację tego festynu i jednocześnie chciałabym wyrazić ogromny żal do ludzi, którzy są tak ANTY do jakichkolwiek przedsięwzięć na rzecz gryfickiej społeczności. To wstyd i skandal!!
~Tymek
2007.08.07 21.45.08
Mi się tam podobało, chociaż byłem tylko na połowie festynu. A chciałem tylko skrytykować tego co taką pogodę zamówił:) Deszcz był BLEE... Do tej pory butów z błota nie mogę doczyścić:)
P.S. Za rok wrzudźcie na scene wiecej Reggae !!!
Bądźcie pozdrowieni !!!
~Wkurzony
2007.08.07 13.36.35
Na dobry początek chciałbym zapytać obserwatora, a może raczej OBSERWATORKĘ dlaczego za każdym razem kiedy czytam jej artykuły to zawsze jest stek kłamstw i bzdur??
Miałem doczynienia już z autorem (raczj autorką) powyższego artykułu niejednokrotnie, i szczerze przyznam że osoba ta jest płyciutka jak kałuża na jej popsutym chodniku. Szuka sensacji tam gdzie jej nie ma chcąc pokazać się przed szefem gazety... (tak swoją drogą jestem ciekaw ile czasu spędziła na festynie...). Lata z aparatem i pstryka zdjęcia jak paparazzi. Pisząc to co chce, nie tak jak jest. Byłem na tym festynie, i niezgodzę się z tym artykułem!!! Krew mnie zalewa kiedy czytam kolejne brednie spod ręki tej osoby... Ludzie w to wierzą... Bo ilu z Was tak naprawdę tam było??
Do osoby która napisała ten artykuł: Zacznij od opisywania zabaw w remizie w jakiejś wiosce!!!
~
2007.08.07 13.09.20
No ludzie zrozumcie czy chcecie żeby Gryfice były wiochą zabita deskami? Ja nie chce żeby tak było. Jestem zadowolona z festynu, który dał ludziom szansę spotkania ze swoimi idolami i był miejscem spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Wreszcie coś się działo w Gryficach. Festyn na jedynce odbył się tylko raz, więc trudno było przewidzieć sytuacje, które sie nielicznym ludziom nie spodobają. Jedynym niepowodzeniem była pogoda i "gwiazdeczka" która nie dostosowała się do zasad festynu.