(ŁOBEZ) Zapadły wyroki w głośnej sprawie pobicia Przemka Kmetyka i Wojciecha B., podczas dożynek w Dalnie, w 2005 roku. Dwóch sprawców dostało po 3 lata, trzeci – 2 lata i 6 miesięcy.
Przypomnijmy – do zdarzenia doszło w połowie września 2005 roku na dożynkach w Dalnie. Było tam kilka stoisk z piwem. Wieczorem, do jednego z nich podszedł podpity mężczyzna i zażądał piwa na tzw. krechę. Gdy go nie otrzymał, zaczął ubliżać sprzedawczyni. Stojący obok Przemek Kmetyk zwrócił mu uwagę, że zachowuje się niewłaściwie. Mężczyzna odszedł, ale opowiedział o tym synowi, który wraz z kolegami postanowili pokazać Przemkowi, kto tu „rządzi”. Dopadli go na drodze i skopali tak dotkliwie, że stracił on przytomność. Dwóch z nich pobiło także Wojciecha B., który próbował go bronić.
Przemek długo leżał na drodze, bo nikt nie powiadomił ani pogotowia, ani policji. W końcu leżącego zabrało pogotowie i zawiozło do szpitala w Drawsku Pomorskim, nadal nie wiedząc, że doszło do pobicia. W Drawsku lekarze ocenili, że jego stan jest bardzo ciężki i przewieziono nieprzytomnego do szpitala w Szczecinie. Przemek zapadł w śpiączkę, bo zbyt długo leżał na drodze i zbyt późno otrzymał pomoc lekarską.
Policja jeszcze na drugi dzień nie wiedziała, że Przemek został pobity, gdyż wylegitymowanych sześć osób nie pisnęło na ten temat ani słowa. Dopiero wieczorem zatrzymała trzech sprawców pobicia; 26-letniego wówczas Krzysztofa Ś., 23-letniego Daniela B i 30-letniego Jana J. Wszyscy byli mieszkańcami Dalna.
Wszyscy trzej trafili do aresztu na trzy miesiące. Daniel B i Jan J. opuścili go po trzech miesiącach, zaś Krzysztof Ś. pozostał w nim do sierpnia 2006 r., czyli przebywał w zamknięciu 11 miesięcy. W tym czasie toczyło się postępowanie prokuratorskie. Prokuratura musiała ustalić, kto i w jaki sposób przyczynił się do pobicia obu mężczyzn. W tym celu przeprowadzono nawet wizję lokalną z udziałem sprawców.
Po zebraniu dowodów prokuratura skierowała sprawę do łobeskiego sądu. Oskarżyciel domagał się ukarania winnych karą 5 lat pozbawienia wolności za pobicie Przemysława Kmetyka i po roku więzienia za pobicie Wojciecha B.
Sąd Rejonowy w Łobzie wydał wyrok 14 maja br. Uznał trzech mężczyzn winnymi zarzucanych im przestępstw. Za pobicie Przemysława Kmetyka skazał wszystkich trzech na 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Za pobicie Wojciecha B. skazał dwóch z nich - Daniela B. i Jana J. - na rok więzienia. Biorąc po uwagę te dwa pobicia, skazał obu sprawców, wymierzając im łączną karę - po 3 lata pozbawienia wolności. Pobyt w areszcie zostanie im zaliczony w poczet odbytej kary.
Dodatkowo obciążył wszystkich trzech nawiązką po 7 tys. zł dla Przemka Kmetyka, w celu zadośćuczynienia mu za ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Jak nam powiedziała matka Przemka, Bożena Kmetyk, ona nie będzie wnioskować o podwyższenie wyroku, bo jak stwierdziła – to nic nie da, że oni trafią do więzienia. - Odsiedzą dwa lata i wyjdą, a syn będzie kaleką całe życie. Zadośćuczynieniem byłoby, gdyby przychodzili i opiekowali się nim, zabierali go na spacery, ale nikt z nich nawet nie przeprosił za to, co zrobili. - powiedziała.
Zapytana, czy będzie występowała o odszkodowanie w procesie cywilnym powiedziała, że tak, gdyż z tej renty co ma syn, nie jest w stanie prowadzić jego rehabilitacji.
Wyrok nie jest prawomocny. Wszystkie strony (w tym prokurator) wystąpiły o jego pisemne uzasadnienie. Od momentu jego otrzymania będą mieć 14 dni na złożenie odwołania. Jeżeli do tego dojdzie, sprawa trafi do sądu okręgowego w Szczecinie. Prezes sądu łobeskiego Tomasz Szaj ocenił, że apelacja może być rozstrzygnięta w ciągu dwóch - trzech miesięcy. KAR