25 maja br., w Płotach miała miejsce wielka uroczystość, a mianowicie jubileusz powstania Szkoły Podstawowej nr 2. Tłumnie przybyli na nią przedstawiciele władz lokalnych i powiatowych, zaprzyjaźnionych placówek oświatowych, proboszcz tutejszej parafii, wszyscy nauczyciele i pracownicy solenizanta – zarówno ci byli, jak i ci obecni – a także rodzice oraz podopieczni szkoły.
Każdy gość już przy wejściu witany był, przez specjalnie wydelegowaną grupę uczniów, gromkimi brawami. Potem obowiązkowo musiał wpisać się do Księgi Pamiątkowej, aby pamięć o jego obecności w tym jakże ważnym dniu została zachowana dla przyszłych pokoleń. Kiedy już wszyscy zaproszeni, po odbyciu tego ceremoniału, zasiedli na miejscach, do mikrofonu podszedł jeden z uczniów „Dwójki” i drżącym z emocji głosem zapowiedział wystąpienie pani dyrektor – Elżbiety Zdunkiewicz, która jest trzecim – po Zenonie Matusiaku i Adamie Klimko – „dowódcą” tej szkoły i kieruje nią od trzech lat.
Powitała ona serdecznie zgromadzonych gości i podziękowała im za tak liczne przybycie. Po krótkim wstępie, głos oddała swojemu poprzednikowi Adamowi Klimko, który przedstawił historię tej placówki oraz wspomniał jej absolwentów. Następnie przyszedł czas na podziękowania wszystkim tym, którzy na co dzień ze szkołą współpracują oraz wręczenie im symbolicznych upominków. Kiedy już każdy, kto na to zasłużył, został obdarowany, nadszedł kulminacyjny moment uroczystości, czyli wręczenie sztandaru szkoły, który – jak powiedziała Elżbieta Zdunkiewicz „jest symbolem jej historii i tradycji. Jest znakiem, który łączy całą społeczność szkolną. Jest on symbolem naszej jedności z ojczyzną i odzwierciedleniem wkładu pracy”.
Jego poświęcenia dokonał ks. Piotr Kurzaja, następnie trafił on do rąk burmistrza Płotów Mariana Malińskiego, który oficjalnie przekazał go dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, po czym został on oddany uczniom, tworzącym poczet sztandarowy. Moment ten stał się bodźcem dla wszystkich tych, którzy chcieli podziękować lub pogratulować władzom szkoły – i tak kolejne serdeczne słowa, uściski, bukiety i upominki trafiały do pani Elżbiety Zdunkiewicz. W tym czasie do występu przygotowywali się uczniowie, którzy zaprezentowali program artystyczny, wyreżyserowany przez Dorotę Ćwielowską i Beatę Kowalską. Oprócz tego zaprezentowali oni ekspozycję, na której wystawiono zdobyte trofea sportowe oraz własne prace.
Tym miłym akcentem zakończono oficjalną część jubileuszowych uroczystości, ale zaproszeni goście wcale jeszcze się nie rozeszli. Jedni wspominali dawne czasy spędzone w szkole, drudzy dyskutowali nad tym, co można w niej w przyszłości ulepszyć, a jeszcze inni czas ten wykorzystali na przyjacielskie pogawędki z dawno niewidzianymi znajomymi. W końcu szkoła to nie tylko budynek, ale i ludzie ją tworzący, których łączy wspólna praca nad kreowaniem jej pozytywnego wizerunku. Najlepiej ujmują to słowa polonistki z płotowskiej podstawówki pani Czesławy Karwowskiej: - Minęło czterdzieści lat istnienia Szkoły Podstawowej nr 2 w Płotach. Funkcjonowanie placówki na stałe wpisało się w historię płotowskiej społeczności, bowiem kształci się tu już trzecie pokolenie. Dla wielu ta szkoła była zaczątkiem realizacji marzeń, miejscem, w którym kształtował się system wartości, dokonywały niełatwe wybory, zawiązywały pierwsze przyjaźnie. Wizerunek szkoły zawsze tworzyli uczniowie, nauczyciele, pracownicy obsługi i administracji oraz rodzice. Ich zaangażowanie, pasja oraz kreatywność przyczyniły się do wielu osiągnięć znanych poza lokalnym środowiskiem. Choć wielu tu pracujących przeszło na emeryturę, to ich dokonania, nazwiska, fotografie zostały umieszczone na kartach szkolnych kronik ku pamięci obecnych i przyszłych pokoleń. - mówiła pani Karwowska.
Życzymy więc Szkole Podstawowej nr 2, aby tych dokonań i nazwisk było jak najwięcej oraz aby jej historia zapełniła jeszcze niejedną kronikarską księgę... (mś)