We wtorek, 29 maja br., nauczyciele gryfickich szkół podstawowych i gimnazjów, solidaryzując się z pracownikami oświaty w całej Polsce, ogłosili strajk. Chcą oni, tak samo jak lekarze, lepszego traktowania ze strony polskiego rządu, czego dowodem mają być przede wszystkim wyższe pensje. Strajk trwał dwie godziny, podczas których dzieci zamiast lekcji, miały zapewnione zajęcia świetlicowe. Objął on wszystkich nauczycieli następujących szkół gminy Gryfice: SP 3 w Gryficach, SP Prusinowo, SP Trzygłów, SP Górzyca oraz Gimnazjum nr 2. Natomiast w Gimnazjum nr 1 strajkowało tylko 6 nauczycieli, a w SP 4 w Gryficach – żaden.
Uczniowie mieli czas wolny, dyrektorzy twardy orzech do zgryzienia, a nauczyciele... dwie godziny na zastanowienie się nad swym losem. Czas pokaże, ale pewnie strajkujących grup zawodowych w najbliższym czasie będzie więcej... (mś)
szanowny panie redaktorze. Przed strajkiem nauczycieli czytałem odezwę gryfickiego znp. "wieje z tej odezwy groza". okazuje się bowiem, że na przestrzeni minionego półwiecza nigdy nauczyciele "nie byli tak dyskryminowani". Kiedy w 93 roku były podobne i słuszne protesty oni(znp) mówili że wszystko jest ok. O co dziś idzie? o kasę (czy przy okazji, bo w tłumie raźniej) czy o politykę.wg mnie pewniejsze to drugie. trudno im zapomnieć giertychowego policzka ws odznaczeń znp-owcow. i bardzo dobrze giertych zrobił. przecież wsród tej grupy ludzi jest najwięcej przeciwników nadchodzących zmian oraz tego rządu.
ps. mam jeszcze dwie wątpliwości.1/ okazuje się że największą krzywdę mają nauczyciele na wsiach. myślę, że już niedługo to potrwa, bo dzieci coraz mniej i pora te nędzne szkoły polikwidować a dzieci dowozić do szkół w mieście /jak można uczyć w budzie krytej rakotwóczym eternitem?/ warto aby radni, wójtowie i burmistrzowie ten problem przeanalizowali
2/ jak dyrektorzy szkół zapłacą za strajk? kiedyś bezwarunkowo potrącano. nie wierzę, aby dzisiaj mogło być inaczej.
poza tym ciekawy jestem co oni /nauczyciele/ mówili dzieciom /w szkołach i... o zgrozo w przedszkolach(sic!), że strajkują. co te dzieci z tego zrozumieją Bóg raczy wiedzieć.
Nie wiem, czy wydrukuje pan to co napisalem ale proszę mi wierzyć powodów do wielkich narzekań ja osobiście to nie widzę. a jak komu krzywda to niech się zwolni. zachód czeka.tylko co ci biedacy tam będą robić?