(ŁOBEZ) We wtorek podczas części poświęconej wolnym wnioskom radny Henryk Stankiewicz ponownie poruszył kwestię wodociągów.
- Nie chcę tutaj rozpoczynać żadnej dyskusji, ani też z nikim się spierać – stwierdził na samym początku radny – Stawiam wniosek o wypowiedzenie przez gminę umowy z PWiK. W umowie zawartej jeszcze w 1991 roku istnieje zapis, pozwalający zakładowi wrzucać sobie 20% kosztów ogólnozakładowych w koszta wyprodukowania wody. Jest to dla mnie niedopuszczalne z uwagi na istniejący w ustawie o dostarczaniu wody zapis, który mówi wyraźnie o tym, że zakład ma obowiązek produkowania wody jak najtańszym kosztem – argumentował.
Po poruszeniu innych tematów przez radnych, do wniosku radnego odniosła się kierownik wydziału infrastruktury Ewa Ciechańska.
- Nowe warunki prawne, dotyczące umowy sprawdzała radca prawna Ewa Wójcik, która stwierdziła, że nie ma konieczności zawierania umowy ponownie – stwierdziła kierownik – 20% kosztów ponoszonych przez zakład jest rzeczą normalną i kwestią względną jest to co jest dużo, a co to jest mało.
- Wystarczy przeczytać artykuł nr 16 ustawy – odpowiedział radny Stankiewicz – Dostawca ma obowiązek dostarczania wody najtańszym kosztem, a te zapisane w umowie 20% pozwala zakładowi na robienie tego co mu się żywnie podoba.
- Tyle że ta ustawa nie ma wpływu na treść umowy – stwierdziła radca prawna Ewa Wójcik.
- Można jednak aneksować umowę i zmienić zapis na “do 20%” - zauważyła przewodnicząca Elżbieta Kobiałka.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, by ją aneksować – stwierdził radny Leszek Gajda – Być może w tym roku PWiK będzie miał także rozsądne propozycje dotyczące taryf. Dzisiejsza cena wody jest niedopuszczalna.
- Stawki te były wyważone – stwierdził prezes Józef Misiun – Zresztą uchwaliła je poprzednia rada.
- Stawki te wprowadził w życie poprzedni burmistrz – poprawiła go przewodnicząca.
- Z tymi stawkami bywało różnie, panie dyrektorze – odpowiadał radny Gajda – gdy w 2003 roku badała je komisja rewizyjna nie były one takie idealne.
- Możemy te wszystkie problemy spokojnie w najbliższej przyszłości przedyskutować – stwierdził ugodowo prezes PWiK. (gp)