(RESKO) 26 września na terenie Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Resku doszło do tragicznego wypadku. Pracujący na terenie zakładu 67-letni Wiesław D., podczas wykonywania prac na wysokości trzeciego piętra spadł z drabiny, uderzając głową o chodnik. W niedzielę w szpitalu w Gryficach pan Wiesław zmarł na oddziale intensywnej terapii.
O wypadku nie została poinformowana policja. Łobeska prokuratura dowiedziała się o tym zdarzeniu dopiero wczoraj. W chwili obecnej trwa postępowanie wyjaśniające. Niepoinformowanie policji o wypadku na terenie zakładu, w przypadku gdy poszkodowany jest jego pracownikiem, grozi konsekwencjami karnymi. Możliwe jednak, że zmarły był zatrudniony na terenie zakładu na zasadach umowy – zlecenia. W takim przypadku powyższe przepisy nie obowiązują. Niepoinformowanie policji o takim zdarzeniu i tak jednak wydaje się niezrozumiałe. Niestety nie mogliśmy rozwiać naszych wątpliwości – w Wodociągach nikt nie chciał z nami w tej sprawie rozmawiać. (gp)