(Łobez) Choćby najbarwniejszy opis minionego zjazdu nie odda emocji, jakie mu towarzyszyły. Bo jak opisać ten kilkuset osobowy tłum tańczący wieczorem na placu szkolnym, jak opisać łzy ukradkiem ocierane podczas wspomnień, to pląsanie starszych już wiekiem ludzi na polanie w Boninie... Nie sposób, a jednak to się wszystko zdarzyło. W Łobzie anno domini 2006.