Aksa: A. Skiba, M. Wieczorkiewicz, S. Zawadzki, W. Popielewski, T. Prusaczyk, H. Osak, J. Niburski (89 M. Kuczyński), P. Dziubak (80 D. Kołodziej), G. Kowalewski, D. Krawczyk, C. Łotocki.
Bramki: C.Łotocki (38 min.), G. Kowalewski (68 min.).
Aksa zainkasowała kolejne trzy cenne punkty w meczu z sąsiadem w tabeli, drużyną Pioniera Borne Sulinowo. Przedmeczowe wieści z obozu naszej drużyny były bardzo nieciekawe. Pamiętamy, w ostatnim meczu Robert Zych i Kamil Łotocki zostali ukarani czerwonymi kartkami, więc musieli pauzować. Do tego doszła nieobecność Sławomira Rykiela i Krzysztofa Makowskiego i znów gospodarze występowali w zmienionym składzie. Nie znaczy to wcale, że gorszym, bo debiutujący w Aksie z drużyny juniorów Hubert Osak i Dariusz Kołodziej zaliczyli generalnie udany debiut, a co najważniejsze - zycięski. Życzymy obu debiutantom, by jak naszybciej wywalczyli stałe miejsce w jedenastce naszego klubu.
Gra obu zespołów w pierwszych minutach meczu była wyrównana. Z czasem jednak to nasza Aksa zaczęła dyktować warunki i panowała w środkowej strefie boiska. Przyjezdni ograniczali się do gry z kontry. Trzeba przyznać, że uważnie się bronili i sytuacje, jakie Aksa wypracowała, były średnio groźne. Odnotujmy, w ósmej minucie po ładnym rajdzie Daniela Krawczyka prawą stroną, dośrodkowanie. Na strzał zdecydował sie Hubert Osak, ale nieczysto trafia w piłkę. Chwilę później ładny strzał Piotra Dziubaka, ale bramkarz gości nie daje się zaskoczyć. Po tych dwóch ładny akcjach nasz zespół coraz śmielej atakuje i na połowie Pioniera co chwila jest gorąco. W 22 min. Grzegorz Kowalewski dostaje podanie jak na talerzu od Krawczyka, ale niestety pudłuje na pustą bramkę. Oj , coś słabo mieli nasi tego dnia nastawione celowniki.
W końcu w 38 min. następuje ukoronowanie wysiłków gospodarzy. Czarek Łotocki otrzymuję doskonałe podanie tuż przed polem karnym, po wymanewrowaniu dwóch obrońców położył jeszcze bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Brawo! Prowadzimy 1:0! Takim rezultatem sędzia kończy pierwszą połowę. Aksa w tych pierwszych czterdziestu pięciu minutach była zespołem zdecydowanie lepszym i gdyby nie słaba skuteczność powinna prowadzić wyżej.
Druga połowa to podobny obraz gry. Nasi atakują non-stop, a przyjezdni przytomnie się bronią i czekają na jakiś dogodny moment na kontrę. W 60 min., po jednej takiej z kontr Pioniera troszeczkę zakotłowało się w naszym polu karnym. Sędzia, który był dość blisko całej akcji, dopatruje się zagrania ręką któregoś z naszych obrońców i niestety odgwizduje rzut karny. Niestety, Artur Skiba nie skopiował wyczynu z Białego Boru i skapitulował po ładnym strzale z jedenastki.1:1.
Wyrównująca bramka na chwilę dodała wiary przyjezdnym w wywiezienie z naszej gminy jakiejś zdobyczy punktowej. Zaczynają mądrzej atakować, ale na szczeście niegroźnie.W 68 min. Aksa doskonale skontrowała jeden z ataków gości. Daniel Krawczyk wykorzystuje gapiostwo obrońców Pioniera,wykłada piłkę do Grzegorza Kowalewskiego i ten po ładnym strzale daje Aksie prowadzenie. 2:1. Druga stracona bramka ostudziła zapędy gości i już do końca meczu nie potrafią przeprowadzić składnej akcji. Nasz zespół jest częściej w posiadaniu piłki i do końca meczu kontroluje rozwój sytuacji na boisku.Aksa zainkasowała kolejne cenne trzy punkty i opuszcza strefę spadkową na dobre. (dardor)