Debata o połączeniu szkół średnich w Połczynie Zdroju
(POŁCZYN ZDRÓJ ) Po tym, jak rada powiatu świdwińskiego podjęła uchwałę intencyjną o zamiarze rozwiązania dwóch połczyńskich szkół średnich i powołania na ich bazie jednego zespołu, w Połczynie ten temat wywołał reakcje sięgające daleko poza powiat świdwiński. W obronie liceum „Staszica” stanęli jego byli absolwenci z różnych miejsc kraju. W minioną sobotę rozmawiali na ten temat z władzami powiatu.
Przypomnijmy, rada powiatu na sesji w grudniu podjęła uchwałę w sprawie zamiaru rozwiązania z dniem 31 sierpnia br. Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Połczynie Zdroju przy ul. Piwnej oraz Zespołu Szkół im. St. Staszica przy ul. Staszica oraz utworzenia jednego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. St. Staszica z siedzibą przy ul. Staszica.
Nad połączeniem szkół i innymi wariantami restrukturyzacyjnymi debatowała już poprzednia rada powiatu, ale decyzji nie podjęła. Sprawa ciągnie się od 5 lat.
Podjęta uchwała spowodowała reakcję w Połczynie Zdroju. W połczyńskim ratuszu doszło do spotkania kilku nauczycieli „Staszica” z burmistrz Barbarą Nowak i radnymi. Omawiano pomysł przejęcia liceum przez gminę. W sklepach pojawiły się listy z petycją w tej sprawie, na których mieszkańcy mogli składać podpisy. Niespodziewanie do dyskusji włączyli się byli absolwenci liceum, rozrzuceni po całym kraju. Skrzyknęli się na forum internetowym i postanowili bronić szkoły przed rozwiązaniem. Efektem ich dyskusji był pomysł na założenie stowarzyszenia, które by wspierało szkołę, ale też wyraziło swoje stanowisko w sprawie połączenia szkół. Szybko uzgodniono statut i umówiono się na spotkanie założycielskie. Odbyło się ono w minioną sobotę w „Staszicu”. Jego członkowie zaprosili do dyskusji władze powiatu i gminy.
RADA POWIATU
PODEJMUJE UCHWAŁĘ
Podczas gdy poprzednia rada powiatu tylko rozważała możliwość połączenia szkół, obecna przeszła od słów do czynów i w grudniu podjęła uchwałę w tej sprawie. W tejże uchwale zapisano, że połączenie ma na celu „poprawę ekonomiczno-organizacyjnych warunków nauczania”.
Obecnie w skład Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych wchodzą: Technikum Zawodowe; I Liceum Profilowane; Zasadnicza Szkoła Zawodowa; Technikum Uzupełniające oraz Szkoła Policealna.
Zespół Szkół im. St. Staszica złożony jest z: Liceum Ogólnokształcącego im. St. Staszica; Uzupełniającego Liceum Ogólnokształcącego; II Liceum Profilowanego; Wieczorowego Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych oraz Zaocznego Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych. Likwidacji ma ulec II Liceum Profilowane.
Również w tej uchwale zapisano, że „pracownicy rozwiązanych zespołów szkół (...) zatrudnieni na czas nieokreślony, staną się z dniem 1 września 2008 r. pracownikami nowo utworzonego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.
W uzasadnieniu do uchwały podano, że decyzja wynika z przeprowadzonej szczegółowej analizy funkcjonowania obu szkół obejmującej: zmiany organizacyjne w szkołach w latach 2001-2008; zmiany demograficzne do roku 2015; badania preferencji gimnazjalistów z terenu powiatu świdwińskiego; stan bazy szkolnej; koszty kształcenia, a także przewidywalne procesy w polityce oświatowej oraz na rynku pracy.
ZSP liczy 233 uczniów, ZS - 363 oraz 38 słuchaczy.
W wyniku przekształcenia dwóch zespołów szkół w jeden wskaźniki osiągną porównywalne wartości ze standardami gwarantującymi właściwe pod względem organizacyjnym oraz finansowym funkcjonowanie placówki: liczba uczniów – 593; liczba oddziałów – 21; średnia liczba uczniów na oddział 28,2; liczba nauczycieli – 40; liczba etatów administracyjnych – 6; liczba etatów obsługi – 11; współczynnik zmianowości – 1,3; koszt kształcenia (bez remontów i inwestycji) - na poziomie standardu finansowego naliczenia subwencji oświatowej
Proponowany sposób przekształcenia sieci szkół jest rozwiązaniem optymalnym, pozwalającym zachować wszystkie typy szkół dotychczas działające na terenie miasta, z możliwością rozszerzenia oferty kształcenia zawodowego od 1 września 2008 roku, tym samym zabezpieczającym potrzeby edukacyjne wszystkich uczniów, a także stwarzającym możliwość zatrudnienia wszystkich nauczycieli spełniających wymagania w zakresie kwalifikacji, pracujących dotychczas w obu zespołach szkół w pełnym wymiarze godzin.
Analiza kosztów kształcenia wykazuje, że wraz ze spadkiem liczby uczniów wskaźnik kosztów kształcenia na ucznia przeliczeniowego w obu restrukturyzowanych zespołach szkół jest wyraźnie najwyższy w powiecie. Przewiduje się, że w perspektywie co najmniej 3-letniej proponowany wariant przekształcenia pozwoli obniżyć koszty kształcenia w przeliczeniu na jednego ucznia, do poziomu pozostałych jednostek oświatowych w powiecie. - napisano w tymże uzasadnieniu.
TRZY STRONY DYSKUSJI
Spotkanie w Połczynie było z jednej strony zebraniem założycielskim powstającego stowarzyszenia, z drugiej jego członkowie chcieli spotkać się władzami powiatu i gminy, by przedyskutować jeszcze raz tę sprawę. Po prawicy prowadzącego spotkanie, przybyłego aż z Krakowa, byłego absolwenta LO Stanisława Dworaka, zasiedli członkowie stowarzyszenia Katarzyna Skorupa i Maciej Zieliński, po lewicy starosta Mirosław Majka, burmistrz Połczyna Barbara Nowak, przewodniczący rady powiatu Kazimierz Szafrański, wicestarosta Roman Kozubek i wiceprzewodniczący rady miejskiej Połczyna Wiesław Partacz.
Przed nimi grupa rodziców, nauczycieli, byłych absolwentów, kilku radnych miejskich i powiatowych, dyrektor szkoły. Nieliczna, jak na takie spotkanie. Nie ma zwykłych mieszkańców, chociaż były plakaty na mieście.
Byli absolwenci skrzyknęli się poprzez forum internetowe. Przyjechało kilku; Stanisław Dworak z Krakowa, Dagmara Martysz spod Konina, Maciej Kawałko ze Szczecina, Tomasz Pazdecki, Maciej Zieliński.
- Skrzyknęliśmy sie na Forum Naszej Klasy. W niecałe dwa dni było nas powyżej 15 osób - wymagane minimum do założenia Stowarzyszenia. W wyniku wymiany korespondencji elektronicznej przekonałem się, że mam do czynienia z mądrymi ludźmi i postanowiłem energię spożytkować nie tylko do jednej sprawy (przeciwko łączeniu szkół), ale na coś trwalszego, ważnego dla Nich i środowiska. Stąd powstał pomysł stowarzyszenia. Pod koniec stycznia byliśmy zorganizowani (projekt Statutu, petycje). Przyjechali absolwenci mieszkający obecnie w Poznaniu, Krakowie, Szczecinie, Koninie, Koszalinie, są wśród nas mieszkańcy Świdwina. - informuje pan Dworak.
Temat krąży między trzema stronami; obrońcy „Staszica” – starosta – burmistrz. Jednak najpierw zaczyna się od stowarzyszenia.
ZAŁOŻYLI
STOWARZYSZENIE
Rzadko kiedy mamy do czynienia z tak szybką i skuteczną reakcją obywatelską na jakieś wydarzenie. Wystarczył miesiąc, by ludzie z różnych stron kraju skrzyknęli się i przyjechali ratować swoją szkołę przed rozwiązaniem.
Skład Komitetu Założycielskiego to Stanisław Dworak, Andrzej Tomasz Pazdecki, Maciej Zieliński, Katarzyna Skorupa i Agnieszka Janiszewska-Ludwicka. Pan Dworak informuje, że w „świat” poszły maile i informacje i odpowiedziało wielu absolwentów. Przypomina, podkreślając dorobek „Staszica”, że wśród nich są prof. Zygmunt Meyer, gen. marynarki wojennej Zbigniew Smolarek, prof. Hryniewicz, prokurator Zbigniew Matysiak i poeta Aleksander Jurewicz, który już przysłał deklarację wstąpienia do stowarzyszenia, a prof. Meyer słowa wsparcia.
- Brak rejestracji nie wstrzymuje działalności stowarzyszenia – informuje Maciej Zieliński.
Na spotkanie był już przygotowany statut i od dyskusji o nim miało zacząć się spotkanie. Jednak i tak wszyscy wiedzieli, że najważniejszym powodem jego powołania była uchwała rady powiatu i czekali na dyskusję. Rozpoczęło ją odczytanie przez Katarzynę Skorupę uchwały zebrania założycielskiego stowarzyszenia.
„W trosce o dobro lokalnej Społeczności, Założyciele Stowarzyszenia „Staszic – Stowarzyszenie Absolwentów i Sympatyków Liceum Ogólnokształcącego w Połczynie Zdroju”, zjednoczeni ponad podziałami, których los na zawsze duchowo związał z ziemią połczyńską, wyrażają najwyższe zaniepokojenie planami likwidacji odrębności Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych przy ulicy Piwnej oraz Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Połczynie Zdroju i wzywają do wstrzymania prac nad tym projektem i przejęcia zadania prowadzenia Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica przez Gminę Połczyn Zdrój”. - to fragment z tej uchwały.
Głos zabiera starosta Mirosław Majka. Mówi, że takie głosy są od trzech lat.
- Uważamy, że ten projekt jest najlepszy z możliwych. Daje podstawę do rozwoju i optymizmu. Żeby dać asumpt do rozwoju szkolnictwa ponadgimnazjalnego - trzeba to zrobić. - mówi. Przypomina, że burmistrz Połczyna Zdroju też musiała zamykać szkoły w gminie, w Zajączkowie, Popielewie i Bruśnie – wylicza. - Nikt nie likwiduje liceum. Rok temu odstąpiliśmy od restrukturyzacji. - przypomina i mówi, że liceum nadal będzie mieścić sie przy ul. Staszica, gdzie może spokojnie pomieścić się 450 uczniów, a zawodówka będzie przy ul. Piwnej. Budynek ZSP przy ul. Świerczewskiego przejmie Dom Wczasów Dziecięcych, który ma pieniądze na inwestycje, więc sobie z nim poradzi.
- Pieniądze idą za uczniem. Zmniejszenie uczniów to mniej pieniędzy. Trzeba przyciągać uczniów z innych powiatów, ale żeby to zrobić, trzeba stworzyć dobrą bazę, mieć dobrych nauczycieli i atrakcyjne kierunki. Trzeba oferować coraz lepszy produkt. - mówi i podaje przykład świdwińskiego internatu ZSR, gdzie dyr. Muchorowski 5 lat temu miał 40 uczniów, a obecnie ma 160, w tym 75 spoza powiatu świdwińskiego.
- Połączenie przyniesie około 300 tys. zł oszczędności. Pozostawiając w tej formie jaka jest mam przekonanie, że marnuję dużo pieniędzy. - powiedział.
- Czy powiat rozważał inne możliwości. - padło pytanie.
Starosta odpowiedział, że między innymi było rozważane przeniesienie szkolnictwa zawodowego do Świdwina.
- Ale nie o to walczymy, tylko o lepsze szkolnictwo. Możemy dopłacać nawet 250 tys. zł, tylko wtedy, gdy będziemy przekonani, że musimy, że inaczej nie można. - mówił.
- Na jakiej podstawie twierdzi pan, że będzie 300 tys. oszczędności – pytał kolejny mówca.
Starosta powiedział, że będą one wynikały z jednej administracji, oddania budynku na Świerczewskiego, a największe z nowego arkusza organizacyjnego szkoły.
- Czy będzie zmniejszona liczba oddziałów?
- O tym będzie decydował dyrektor.
- Czy ktoś straci pracę?
- Wszyscy nauczyciele zatrudnieni na czas nieokreślony mają zapewnione zatrudnienie. Inni stracą.
- Czy przeprowadzono badania demograficzne?
- Tak, do 2020 roku, dane z gimnazjum i szkół podstawowych. Można nawet z przedszkoli i liczby urodzeń w gminie. W najbliższych latach liczba dzieci w powiecie spadnie o 200.
Padały głosy w obronie tradycji połczyńskiego liceum, że ona zginie, że to tak jakby wszystko zaczynało się od nowa.
- Obecny Zespół Szkół powstał w 2003 roku i nikt wówczas tradycji nie zlikwidował. - odpierał zarzuty starosta. Przedstawił również dane finansowe. Te niestety okazały się bezlitosne dla obu połczyńskich szkół; do „Staszica” powiat dołożył w 2005 r. - 113 tys., w 2006 – 261 tys., w 2007 – 150 tys. zł; do „Rolniczaka” dołożono w 2005 – 163 tys., w 2006 – 87 tys. zł, w 2007 – 131 tys. zł.
- Bez inwestycji, tylko do bieżącego utrzymania. - podkreślił starosta.
Jak powiedział - w tym samym czasie obie szkoły w Świdwinie utrzymywały się same, z subwencji. Niestety, w Zespole Szkół w Świdwinie (ponad 600 uczniów) przez lata nie prowadzono żadnych inwestycji, co doprowadziło tę szkołę na krawędź eksploatacyjnej zapaści.
BURMISTRZ
JEST PRZECIW
Burmistrz Barbara Nowak musiała zapewne przełknąć gorzką pigułkę, gdy wypomniano jej zamykanie szkół wiejskich. Ale zamykał przed nią również burmistrz Stanisław Wziątek i... później został posłem, więc może to nie taka straszna rzecz?
W każdym bądź razie burmistrz Nowak była przeciw połączeniu, chociaż jej argumenty były natury ogólniejszej, typu – ekonomia musi decydować, ale nie tylko i wyłącznie. Wyraziła również ubolewanie, że rząd tak długo deliberuje nad systemem oświaty, co nie pozwala samorządowcom na podejmowanie decyzji, bo oczekując na zmiany nie mogą czegoś zamykać, by jutro otwierać. Ten stan zawieszenia bardzo komplikuje pracę samorządom.
GMINA
NIE PRZEJMIE SZKOŁY
Katarzyna Skorupa i Maciej Zieliński wręczyli staroście Majce i burmistrz Nowak petycję w sprawie przejęcia „Staszica” przez gminę. Petycja została zaadresowana do rady powiatu, rady miejskiej i kuratora.
„Wnosimy o: (...) 2. przekazanie ZS im. St. Staszica w Połczynie Zdroju gminie Połczyn Zdrój wraz z oddaniem Gminie Połczyn Zdrój w nieodpłatne władanie budynku przy ul. Staszica 6 oraz innych składników majątkowych szkoły. 3. przejęcie prowadzenia Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Połczynie Zdroju (w trybie art. 4 ust. 5 ustawy o samorządzie powiatowym) przez Gminę Połczyn Zdrój. (...)
Zespół Szkół im. St. Staszica, a w szczególności Liceum Ogólnokształcące od 63 lat kształci młodzież na wysokim poziomie, przygotowując ją do podjęcia studiów na renomowanych uczelniach polskich i zagranicznych, przysparzając znakomitych fachowców całemu Regionowi. Wyrażamy obawę, że połączenie szkół wymusi redukcję liczby uczniów obydwu szkół oraz może wpłynąć na obniżenie poziomu nauczania ogólnego poprzez znaczące pogorszenie warunków nauki. - zapisano w petycji.
Jednak na ten temat dyskusja była krótka. Burmistrz nie kwapiła się deklaracją przejęcia szkoły, lub jej powołania od nowa, chociaż aż tak radykalnego wniosku w tej petycji nie było, ale i takie głosy się pojawiały.
Radny Marek Modzelewski głośno wyliczał, ile gmin ościennych wybudowało i przejęło szkoły średnie.
Przeciwny oddaniu szkoły był starosta.
- Gdyby do tego doszło, to szkolnictwo ponadgimnazjalne w gminie ucierpi. - powiedział. Nie zgodziłby się również oddać budynku, w który powiat zainwestował ostatnio ponad milion złotych, a remont (ocieplenie) jeszcze trwa. Tak więc ten wariant – sądząc po wypowiedziach i nastrojach nie wchodzi w grę.
- Nasze zainteresowanie tematem będzie trwało i bardzo proszę o elastyczność w tej sprawie. - zakończył spotkanie Stanisław Dworak.
Teraz uchwałę intencyjną powiatu zaopiniują rady pedagogiczne szkół i trafi ona do kuratora oświaty, który zdecyduje o jej dalszym losie. Jeżeli zatwierdzi decyzję rady powiatu, obie szkoły w obecnym kształcie będą działać do 31 sierpnia br., a z dniem 1 września ruszy już jedna. Taka jest procedura.
Kazimierz Rynkiewicz
wazne dla kogo? dla ciebie i takie jakie ty przedstawisz? bo na razie nie widzę choćby kszty dobrej woli żeby spojrzeć na szkolnictwo ponadgimnazjalne a nie na swoje podwórko licealne...
~NIE TYLKO DO STASZKA
2008.03.06 13.25.28
Najgorsze, że w potoku bezsensownych komentarzy , takich własnie jak ten Staszka, znikająte WAŻNE, wnoszące informacje
~do staszka
2008.03.06 13.17.03
I jasne, po co kształcic? Lepiej wychowac sobie społeczeństwo o mentalności takich Staszków...Uparte, zawzięte, głupie , nie sprawiające problemów rządzocym biurokratom i których jedynym marzeniem jest DOSTAC SIE NA STOŁEK (choćby po trupach). O wtedy bedą mogli pokazać...mentalność wujta z Wilkowyj! I wiesz co staszku, nie jestem emerytem (DALEKO MI DO EMERYTURY:)) Jestem ...WYKSZTAŁCIUCHEM !
~ha
2008.03.06 07.01.48
he, he. dobre! jestem z tobą optymisto...
~Optymista ...
2008.03.05 23.37.13
Dyrektorem może zostać tylko Pan Myca.Podobno to On ma wszystko "obstukane". Nie dziwię się. Przystojny, elokwentny, zawsze elegancki, wzorowy organizator i menager doprowadził szkołę do arcy poziomu. Znakomite wyniki dydaktyczne,laureaci konkursów krajowych, absolutny poziom kadry dydaktycznej to bezwzględnie jego zasługa. Tylko ten "dziwoląg" absolwentow z Polski mu nieco namieszał.Stefan, tak trzymaj.
~do Staszka...
2008.03.05 22.58.33
ojjj.... Boguś.... znowu Ty........ daj już sobie spokój....
a nowym dyrektorem i tak nie zostaniesz... zabraknie jednego głosu... i co Ty zrobisz...?????
~Staszek
2008.03.05 22.18.32
Po co wypisywać bzdety,i tak już nic nie zmienicie,decyzja zapadła czy to się wam podoba,czy nie,dajcie sobie "na luz", nadciągają młode kadry do obu szkół,więc powyżsi emeryci co tak pięknie biją pianę pomalutku zaczną zapełniać kartonik swoimi bambetlami z biurek za którymi siedzą od kilkudziesięciu lat.
~on
2008.03.03 21.25.57
to wymień chociaż dwa pozytywne...
tylko nie pisz, że likwidacja biblioteki szkolnej...
~do onego
2008.03.03 20.29.08
walnij się w czoło i najpierw sprawdź jak coś mówisz, sugerujesz - a szczególnie jak rzucasz nazwiskami - a dlaczego nikt nic nie robi ? bo to same bzdury i kłamstwa co piszecie - a co robią dyrektorzy obu szkół (albo czego nie robią ) łatwo sprawdzić np. pytając. Ja sam chodź nie siedzę nawet za mocno w temacie - i z pewnej odległości od połczyna mogę wymienić przynajmniej 8 działań podejmowanych na różnych płaszczyznach przez dyrekcję i nauczycieli szkoły rolniczej... dobranoc państwu - nawet "chłodnym głowom"..
~ona
2008.03.03 13.44.42
I co Panie Redaktorze, co Pan na to???Nowe fakty???Może warto wnikliwiej przyjrzeć się tej sprawie????
~on
2008.03.02 22.46.59
1. Skąd wziąć uczniów? - jak w dawnych latach: ze wszystkich gmin ościennych. Ze Świdwina też, bo tam się podobno ledwo mieszczą.
2. Byli dyrektorzy są za łączeniem. Oczywiście! Sztkowski, bo ma w tym prywatny interes jako dyrektor DWD, a w przyszłości - być może - jego właściciel. Być może do spółki ze Starostą. Sprawa dla Prokuratury!!! A Kozubek... karierowicz! Marzy mu się droga podobna do Wziątka. Tylko, że on poświęci każdego! I pójdzie po każdym trupie! I każdego sprzeda! Tacy są byli dyrektorzy...
3. Bogusław Ogorzałek nie zrobił nic w kierunku ratowania (o rozwoju nie wspominając!) szkoły na Piwnej! Były konkretne propozycje, wskazywano konkretne kierunki działań. I nic! Bo pan Majka, kierowany ręką tajemniczej damy ze świdwińskiego Starostwa (każdy wie chyba o kim mowa...) nie wyraził na to zgody. Więc Ogorzałek, który już ma obiecane zwycięstwo w konkursie, nie kiwnie palcem. Wysyła tylko protesty przeciwko protestom... Jaja...
4. Ktoś ładnie napisał Stowarzyszenie Wykształciuchów... Od czasów, jak skretyniały "Krwawy" Ludwik (Dorn) użył tego określenia, uważam je (i nie tylko ja) za jeden z najlepszych komplementów.
Na koniec radzę wszystkim, by ostudzilitrochę swoje głowy i przyjrzeli się temu na chłodno. I uruchomili swoje nosy, bo smród z tej sprawy jest bardzo intensywny i rozchodzi się daleko...
~aga
2008.03.02 21.43.33
zainteresowana - trafiasz w dziesiątke bezbłędnie, to jest kolejny dowód, ze uchwała rady powiatu ma wyłacznie podłoże polityczne, nie finansowe
~zainteresowana
2008.03.02 21.01.48
Panie Stanisławie, nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, aby Starostwo lub dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych ("Rolniczaka") nie wiedzieli o wskazanych przeze mnie możliwościach. O czym by to świadczyło? Osobiście obawiam się, że celowo nie czyni sie nic w kirunku rozwijania Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, pozyskiwania środków itd. Może poprostu Starostwu nie zależy na rozwijaniu silnego, atrakcyjnego/konkurencyjnego do świdwińskiego ośrodka/bazy kształcenia zawodowego młodzieży. Podobnie jak i ogólnokształcącego. Obawiam sie, że wszystko to zmierza do marginalizacji, deprecjacji szkolnictwa średniego w Połczynie.
~piotr
2008.03.02 18.41.53
ha, ha, ha
~stanisław
2008.03.02 18.15.45
"zainteresowana" podpowiada wyjscie z sytuacji władzom powiatowym i posrednio dyr.Szkoły Zawodowej /Rolniczej/.Upór w szukaniu oszczędności
kosztem oświaty przez Starostwo Powiatowe w Swidwinie zaczyna intrygować.
~Zaineresowana
2008.03.02 16.43.15
Uprzejmie proszę o merytoryczną wypowiedź, bo sprawa jest poważna. I naprawdę nie ma tu miejsca na demagogię. Proszę najpierw zapoznać się i posługiwać faktami (danymi), a nie przypuszczeniami ("podobno"???)Prosze pamietać, że nadal trwa dyskusja w MEN na temat kształtu liceów (trzyletnie, czy czteroletnie) Odpowiedzi na pytania komu przysługują dotacje i czy Liceum może być "oddłużone" odsyłam na strony Ministerstwa Rolnictwa. Proszę wykazać odrobinę cierpliwości, wnikliwości i dobrej woli. Działajmy konstruktywnie dla pozytku nas wszystkich. Poza tym moja poprzednia wypowiedź była tylko sugestią, bez rozwinięcia koncepcji...
~:)))
2008.03.02 16.03.56
Ale skąd wziąć dzieciaków do jednej i drugiej szkoły. Podobno jeszcze przez długie lata będzie ich coraz mniej. A z tego ministerstwa rolnictwa można też oddłużyć liceum ? A może stowarzyszenie wykształciuchów pomoże?
~zainteresowana
2008.03.01 20.25.58
dla niezorientowanych podaję informację, że wymienione kierunki ształcenia dofinansowywane przez MR sa prowadzone w zespole szkół ponadgimnazjalnych przy ulicy Piwnej w Połczynie. Może to jest jakiś pomysł?
~zainteresowana
2008.03.01 20.20.54
Proszę Państwa, zastanawia mnie fakt, dlaczego Starostwo nie wykorzystało szans na inne rozwiązanie problemów finansowych szkolnictwa średniego w Połczynie, jak tylko przez komentowane szeroko połączenie szkół. Otóż w ciągu ostatniego roku kilkadziesiat szkół będących w trudnej sytuacji finansowej "przeszło" pod resort rolnictwa. Aby szkoła korzystała z dotacji z Ministerstwa Rolnictwa nie musi mieć w nazwie ROLNICZA, ale powinna kształcić w tzw kierunkach rolniczych, do których zaliczaa się m.in. technika architektury krajobrazu, "żywieniowe" , szkoły/klasy zasadnicze zawodowe - tylko z pozoru nierolnicze np. kelner, kucharz itd. Cała lista kierunków uznanych za rolnicze znajduje sie na stronie Ministerstwa Rolnictwa w dziale Dotacje dla szkół.Zachęćam do zapoznania się, fakty mogą byc zaskakujące:) Znajdą tam Państwo także informacje o zasadach przyznawania dotacji. Pozostałe kierunki tzw, nierolnicze finansuje w szkole np. starostwo. W internecie nietrudno znaleźć przykładowe szkoły, które podjęły takie działania z niekwestionowanym pożytkiem dla rozwoju swojej bazy dydaktycznej i kolejnych kierunków kształcenia. Koszalińska "Gazeta Ziemska" dosnosi w ostatnim numerze, że sukcesem zakończyło sie przejście pod Reseort Rolnictwa Szkoły w Boninie. Przemawia za tym choćby fakt, że Szkoła nigdy w swojej historii nie otrzymała tak dużych środków na rozwój swojej bazy dydaktycznej!(podaję za gazetą ziemską) Może przy odrobinie chęci również w Połczynie udałoby sie znaleźć rozwiązanie tej trudnej sytuacji z poszanowaniem interesów wszystkich zainteresowanych stron?