(ŚWIDWIN ) W listopadzie ubr. dość długo ważyły się losy podwyżki dla starosty Mirosława Majki. Podniesienie mu pensji zaproponował przewodniczący rady powiatu Kazimierz Szafrański. Po krytycznych uwagach radnych opozycji, na prośbę starosty, zdjęto projekt uchwały o podwyżce z porządku obrad.
Projekt o podwyżce wynagrodzenia dla starosty pojawił się i był omawiany na komisjach rady w listopadzie ubr. Jak wynika z protokołów listopadowych posiedzeń komisji, przewodniczący rady argumentował, że poziom wynagrodzenia starosty „jest absolutnie jednym z najniższych w naszym województwie. Oceniając adaptację Starosty w pracy samorządowej dostrzega, że coraz więcej rozumie i zaczyna funkcjonować coraz sprawniej” – zapisano w protokole. „Daje to podstawę podniesienia wynagrodzenia Starosty o około 15 % tj. wynagrodzenie zasadnicze o 300 zł, dodatek funkcyjny o 280 zł, dodatek specjalny o 1 %.
Proponowany wzrost wynagrodzenia podyktowany jest pozytywną oceną pracy Starosty, realizacja planów: restrukturyzacji szkolnictwa ponadgimnazjalnego w Połczynie Zdroju, gospodarki odpadami w powiecie (uruchomienie MPGO w Wardyniu Górnym) oraz termomodernizacji dziewięciu obiektów powiatowych. Aktualnie rozpoczyna się również realizacja inwestycji w ramach „Wrót Parsęty” polegająca na budowie bezprzewodowego systemu transmisji danych i systemu telefonii internetowej. Podwyżka jest symboliczna i stąd propozycja w tej sprawie”. – wyliczał przewodniczący Szafrański.
Z wyliczeń wynikało, że starosta miałby zarabiać o około 700 złotych więcej, czyli 7.660 złotych brutto.
Jednak na sesji w dniu 29 listopada 2007 r. przewodniczący rady, na prośbę starosty, złożył wniosek o wycofanie dwóch uchwał związanych z poborami starosty, tj. uchwały w sprawie ustalenia wynagrodzenia miesięcznego oraz przyznania dodatku specjalnego staroście. Radni większością 9 głosów, przy 3 przeciwnych i 4 wstrzymujących, projekt wycofali. (r)