VIELGOVIA Szczecin – SARMATA Dobra 0:1 (0:1)
Skład Sarmaty: Brodowicz, Pacelt, Jaszczuk (k), Bagiński, Surma, Dzierbicki, E. Kamiński, Bonifrowski, Kieruzel, Dudek, Padziński oraz
M. Kamiński, Mikołowski, Kaleta, Anulicz. Trener Tomasz Surma.
Bramka dla Sarmaty: Krzysztof Kieruzel 24’,
Sędzia Maciej Spunda.
W siódmej kolejce spotkań o mistrzostwo Klasy Okręgowej, Sarmata Dobra wygrał 1:0 na zawsze „gorącym” boisku w Vielgovi i nadal pozostaje drużyną bez porażki w tegorocznym sezonie. Spotkanie przy dużym zainteresowaniu publiczności zostało rozegrane w bardzo sportowej atmosferze, na co główny wpływ miało wzorowe zachowanie kibiców obu drużyn. Drużyna Vielgovii, której od 1 września sponsorem strategicznym jest Port Lotniczy Goleniów, od początku narzuciła ostre tempo gry i tylko znakomita postawa w bramce Sarmaty Damiana Brodowicza lub mała skuteczność napastnika Vielgovii - Skuratowskiego - sprawiły, że trzy doskonałe sytuacje w pierwszych 10 minutach nie zostały wykorzystane. Pierwszym ostrzeżeniem dla gospodarzy była akcja w 10 minucie meczu, kiedy to kończący akcję zawodników Sarmaty Dawid Dudek przestrzelił nad bramką Vielgovii z 2 metrów.
W 24 minucie padła jedyna bramka tego meczu, silny strzał Emiliana Kamińskiego sparował bramkarz Vielgovii, lecz uczynił to tak niefortunnie, że piłka spadła wprost na Krzysztofa Kieruzela, który strzałem głową z ok. 8 metrów uzyskał dla Sarmaty prowadzenie. Po zdobyciu prowadzenia stroną atakującą i przeważającą był w dalszym ciągu zespół Sarmaty, lecz żadnemu z jego zawodników nie udało się podwyższyć prowadzenia. Ostatnie 15 minut meczu to ponowna przewaga gospodarzy, lecz poprawna gra całej drużyny Sarmaty w obronie z Jarosławem Jaszczukiem na czele w meczach wyjazdowych (w czterech meczach jedyną bramkę, jaką stracili, padła w Łobzie ze strzału samobójczego) sprawiły, że gospodarzom nie udało się strzelić wyrównującej bramki.
Juniorzy Sarmaty ponieśli porażkę z Vielgovią 1:2, tracąc bramkę w ostatniej minucie meczu. estan