(RADOWO MAŁE – CHOSZCZNO) RADOVIA Radowo Małe – PIAST Choszczno 2:3 (1:3)
Radovia: Michał Stosio – Emil Pilichowski, Łukasz Popiela (Igor Drapikowski), Rafał Rosiak, Paweł Wojnarowski, Irek Kulik, Łukasz Tomaszkiewicz, Sylwester Bednarek, Jacek Talarowski, Mateusz Rylling, Marcin Stosio i Michał Tchórz. Trener Henryk Kulik.
Bramki dla Radovii: Jacek Talarowski - 2.
Radovia spada z V ligi i od przyszłego sezonu będzie grać w okręgówce. O tym było wiadomo już od kilku kolejek i pod kątem gry w tej klasie trener Kulik przygotowuje drużynę, wprowadzając młodych zawodników. Tak też było w meczu z Piastem Choszczono, wiceliderem, który już wcześniej zapewnił sobie awans do IV ligi. Radovia powalczyła z nim jak równy z równym i tym sportowym widowiskiem pożegnała kibiców do następnego sezonu.
Radovia przegrała mecz już na samym początku, po błędach bramkarza. Piast strzelił w 4 i 6 min. meczu i później gonił, by odrobić straty, ale zabrakło czasu. Nie zabrakło woli walki i ten wynik z wiceliderem V ligi mówi sam za siebie – Radovia walczyła i była o krok od remisu, tym bardziej, że sędzia nie uznał – zdaniem wielu obserwatorów – prawidłowo zdobytej bramki. Okazje do ich zdobycia mieli Rylling, Kulik i Talarowski. Strzał w okienko tego ostatniego wybronił kapitalną paradą bramkarz Piasta. Ten młodziutki, 17-letni napastnik Radovii, ledwie pojawił się w składzie, a już zdobył kilka bramek i zapowiada się na groźnego snajpera. Jeżeli zdobędzie trochę piłkarskiej ogłady, w przyszłym sezonie może być, obok „Citki” i Ryllinga, postrachem bramkarzy naszej okręgówki. KAR