Vielgovia Szczecin - Sarmata Dobra 1:4 (1:1)
Skład Sarmaty: Brodowicz, Pacelt, Jaszczuk, Mikołowski, Anulicz, Grzelak, Dzierbicki, Olechnowicz, Kieruzel, Kamiński, Padziński oraz Lewicki, Skrobiński, Dudek, Załęcki. Bramki dla Sarmaty: Kamiński 2 (31»i 90\'), Olechnowicz 56\' i Padziński 63\'.
Po dwóch ostatnich przegranych meczach niedzielna wyprawa Sarmaty Dobra do Vielgovii Szczecin miała potwierdzić, czy drużyna Sarmaty w dalszym ciągu będzie się liczyć w walce o V ligę, i czy dwa ostatnie mecze będą już tylko walką o przysłowiową “pietruszkę”. Piłkarze z Dobrej zagrali dobry mecz, a co najważniejsze, zagrali skutecznie i odnieśli przekonywujące zwycięstwo 4:1 nad broniącą się przed spadkiem do A klasy drużyną ze Szczecina. Zwycięstwo to sprawiło, że sprawa awansu Sarmaty do V ligi jest nadal otwarta.
Mimo, że przez cały mecz przewaga Sarmaty nie podlegała dyskusji, to gospodarzom w 16 min. udało się strzelić bramkę: silnie strzelona piłka przez Piotra Górskiego po drodze odbiła się jeszcze od Damiana Anulicza i wpadła do bramki Sarmaty. Wyrównująca bramka padła w 31 min., kiedy to Emilian Kamiński wykończył skutecznym strzałem zespołową akcję Sarmaty. W 56 min. z rzutu rożnego, wprowadzony po przerwie Paweł Załęcki, zagrał do Krzysztofa Kieruzela, a ten głową odegrał do Łukasza Olechnowicza, który z kilku metrów silnym strzałem tuż obok słupka Vielgovii zapewnił Sarmacie prowadzenie. Stracona bramka, a przede wszystkim braki kondycyjne zawodników gospodarzy sprawiły, że od 60 min. na boisku ton nadawała już tylko drużyna z Dobrej. W 63 min. ponownie po akcji Załęckiego i Kieruzela padła trzecia bramka dla Sarmaty, lecz tym razem jej strzelcem był Damian Padziński. Ostatnia minuta meczu po pięknych zagraniach Olechnowicza i Padzińskiego przyniosła czwartą bramkę dla gości, a jej strzelcem był ponownie 18-latek Emilian Kamiński. Swoją dobrą grą i skutecznością (2 bramki w meczu) ten młody piłkarz chyba definitywnie potwierdził, że najlepiej się czuje w linii napadu, a pozycja ofensywnego pomocnika (na takiej pozycji grał w dwóch ostatnich meczach) wyraźnie mu nie odpowiada. Jednak w niedzielnym meczu cała drużyna Sarmaty zasłużyła na słowa uznania.
Juniorzy Sarmaty przegrali z Vielgovią 0:1 tracąc bramkę w I połowie meczu.
estan