(WĘGORZYNO) SPARTA Węgorzyno – DĄBROVIA Stara Dąbrovia 0:0
Sparta: Przemysław Noryca - Edward Tondrik, Marcin Nadkierniczny, Łukasz Rzepka, Damian Szubert (Artur Andrusieczko), Paweł Samal (Dariusz Nadkierniczny), Daniel Romańczyk, Andrzej Nadkierniczny, Artur Samal, Karol Szubert (Sławomir Nowak), Krzysztof Gwóźdź. Trener Ryszard Jamroży.
Zółte kartki: Edward Tondrik.
Blado wypadł zespół Sparty w siódmej serii spotkań o mistrzostwo klasy okręgowej. Rywal Dąbrovia Stara Dąbrowa wydawał się być w zasięgu piłkarzy trenera Jamrożego. Spotkanie rozpoczęło się od wzajemnego badania sił. Tempo od początku spotkania również było niezłe, niestety, konstruowanie jakichkolwiek akcji nie przychodziło już łatwo.
W 9 minucie Daniel Romańczyk uderza piłkę z wolnego, ale piłka zatrzymuje się w murze obronnym. Kilka minut później goście marnują również dogodną okazję ze stałego elementu gry. W 14 minucie prostopadłe zagranie w polu karnym Sparty między zawodnikami Dąbrovii kończy się udaną interwencją Przemka Norycy. Po kilkunastu minutach bezbarwnej, szarpanej gry na strzał decyduje się Zbyszek Nadkierniczny, jednak jest zbyt lekki, aby zmusić do błędu bramkarza przyjezdnych. W 26 minucie jedną z dwóch najdogodniejszych akcji w całym meczu przeprowadzili węgorzynianie. Edek Tondrik spod własnego pola karnego pomknął z piłką przez około 30 metrów, następnie odegrał ją do Damiana Szuberta, który zagrywał między bramkarza a linię obrony, do czyhającego tam Krzyśka Gwoździa. Niestety tor lotu piłki przeciął jeden z obrońców, a Damian Szubert sfinalizował tę akcję strzałem głową trafiając w poprzeczkę. W 31 minucie znów Daniel Romańczyk egzekwował rzut wolny, jednak żaden z partnerów nie dostawił nogi do spadającej na czwartym metrze piłki. Jeszcze przed przerwą na bramkę Dąbrovii strzelał Łukasz Rzepka, jednak z mizernym efektem.
W drugiej połowie coraz groźniej atakowali goście. W 52 minucie dzięki kiepskiej indolencji strzeleckiej jednego z zawodników Dąbrovii Przemek Noryca nie został poddany bardzo poważnej próbie. Pięć minut później akcję pod drugą bramką przeprowadza Artur Samal, który pomknął lewą flanką wzdłuż linii bocznej, dośrodkował na piąty metr, skąd Edek Tondrik nieczysto trafił w piłkę. Ostatni kwadrans mógł przynieść rozstrzygnięcie w tym spotkaniu. Piłkarze Sparty mogli zdobyć bramkę za sprawą Zbyszka Nadkiernicznego, który oddał strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Zmierzającą do bramki piłkę bramkarz Dąbrovii instynktownie obronił i to była ta druga najdogodniejsza okazja w całym meczu. W 84 minucie strzał z dystansu oddają goście, jednak Przemek Noryca pewnie wybija futbolówkę. Trzy minuty przed końcem spotkania piłkarze Dąbrovii przeprowadzają akcję prawą stroną, po której dwóch piłkarzy Dąbrovii nie jest w stanie pokonać węgrzyńskiego bramkarza. Obroniony strzał z pięciu metrów zapewnił jeden punkt obu zespołom i najlepszą notę Przemkowi Norycy, po tym bardzo słabym spotkaniu w wykonaniu piłkarzy Sparty. M.Sz.