(POWIAT DRAWSKI) Wiadomy poziom cywilizacyjny i kulturowy, na jakim przyszło nam obecnie istnieć w Złocieńcu, to także codzienne ogrzewanie mieszkań, korzystanie z palenisk w domowych kuchniach latem.
Dymy (rakotwórcze?) nad miastem
Szczególnie teraz, jesienią i zimą, na ulice miasta spadają dymy z kominów wielomieszkaniowych bloków, podobnie w dzielnicach willowych. Nie będę ich tu wymieniał, nie tylko mieszkający tam wiedzą, o czym piszę. W centrum miasta są kwartały, w których otwarcie pod wieczór okna jest wręcz niemożliwe. Jeśli już to uczynimy, choćby tylko na chwilkę, od razu znajdziemy się w chmurze kwaśnego węglowego odoru i czym prędzej okno zamkniemy na wpółświadomie uruchamiając wszelkie czucie, aż do czasu, gdy kwas w powietrzu mieszkania wreszcie przestanie być dokuczliwy.
Pora zimowa w mieście, to także spalanie w piecach wszelkiego śmiecia. Nie tylko wyspecjalizowane nosy odróżniają woń palonych opakowań plastikowych od dymu spalanych szmat. Nie trzeba zbytniej wprawy, by w mig wiedzieć, że któreś z mieszkań na uliczce w centrum jest opalane ... oponami. Te podobno najbardziej kaloryczne, dają najwięcej ciepła.
Najbiedniejszym ogrzewanie najdroższe
Z drugiej strony grzewczej mamy piece, których właścicieli nie stać, by włożyć doń cokolwiek. Może i dlatego jest tyle w mieście, i na jego peryferiach, niekontrolowanego przez nikogo dymu. Opieka Społeczna pomaga ludziom, których nie stać na kupno opału, dotując jakimiś tam groszami zakupy na cele - nazwijmy je - cieplne. Przypomnę, że ludzi, których nie stać na opłaty za prąd, kręgi rządowe (PO/PSL) ostatnio nazywają „odbiorcami wrażliwymi”.
W naszym mieście zaś postąpiono w ostatnich latach w tej dziedzinie tak. Wybudowano i oddano do użytku blok z kilkunastoma mieszkaniami socjalnymi. Chciałoby się zakrzyknąć – brawo, ale nie za bardzo można. Dlaczego? W tych mieszkaniach socjalnych wszystko jest na prąd, włącznie z ogrzewaniem. Oto ktoś, kogo nie stać na mieszkanie, najczęściej bez pracy, a bywa, że i obarczony rodziną, każdego miesiąca jest zobowiązany do płacenia olbrzymich rachunków za energię elektryczną. Wyjątkowo mądre głowy musiały to wymyślać i wymyśliły. A nieopodal jest Zakład Ciepłownictwa jako spółka gminna. Akurat teraz zakład znacznie poszerza krąg odbiorców produkowanego ciepła, ale oczywiście bez bloku z kilkunastoma mieszkaniami socjalnymi na ulicy Myśliwskiej. Reszta, co do tych mieszkań, absolutnie bez najmniejszego zarzutu – wspaniałe. Z poszanowaniem tego wysiłku gminy przez lokatorów w kilku przypadkach jest o wiele gorzej.
Niemcy atakują... wiatrakami
Zapisuję te słowa wiedząc o ekspansji na nasze tereny elektrowni wiatrowych, o zamiarach instalacji fotowoltaicznych. Sam co pewien czas zwracam uwagę na energię wodną naszej wspaniałej Drawy, która zdołała dawać prąd całemu Falkenburgowi. Na koniec artykułu podam wyjątkowo istotne fakty na temat polityki energetycznej Niemiec, gdyż kompletnym łgarstwem jest to, co na ten temat podaje niby nasza telewizja, i nie tylko ona, by tylko wmusić nam zdezelowany sprzęt zwany elektrowniami wiatrowymi.
Kominy w świetle raportu?
Czy jest jakiś związek między tym, co każdego dnia wydobywa się ze złocienieckich kominów, a stanem zdrowotnym mieszkańców gminy? Całego powiatu. Niedawno, pewna znana w Złocieńcu pedagog zagadnęła mnie pytaniem: - Co oni palą w tych piecach? Plastik! To przecież na nas osiada. Przecież to nowotwory. Nie wiedzą tego? – Zagadnięcie puściłem mimo uszu. Cóż poradzić?
I oto po jakimś czasie od tamtej rozmowy trafiam na następującą informację z frapującego raportu. Cytuję: „DIAGNOZA ZDROWOTNA MIESZKAŃCÓW POWIATU DRAWSKIEGO – 2012. Choroby nowotworowe zajmują, po chorobach układu krążenia, drugie miejsce spośród najczęstszych przyczyn zgonów. Związane jest to ze wzrostem liczby ludności, starzeniem się społeczeństwa oraz rozpowszechnianiem czynników rakotwórczych (praca, środowisko naturalne, styl życia, sporadyczne wykonywanie badań kontrolnych).
NOWOTWORY ZŁOŚLIWE, NA KTÓRE NAJCZĘŚCIEJ CHORUJĄ MĘŻCZYŹNI I DOMINUJĄCE U KOBIET, TO NOWOTWORY ZŁOŚLIWE OSKRZELA I PŁUCA.
Następny z kolei, występujący u mężczyzn, to nowotwór złośliwy narządów trawiennych. Na kolejnym miejscu, ze względu na zachorowalność na nowotwory złośliwe, jest nowotwór żeńskich narządów płciowych. Wskazuje to, że u kobiet dominującą rolę w zapadalności na nowotwory złośliwe odgrywają nowotwory charakterystyczne dla płci.
Mimo szeroko zakrojonych działań profilaktycznych w zakresie zwalczania chorób nowotworowych, a zwłaszcza zwiększenia wczesnej diagnostyki i czynnej opieki medycznej nad osobami z chorobą nowotworową i osobami z ryzykiem chorób nowotworowych, nie odnotowano wyraźnej tendencji spadkowej w zachorowaniach na te choroby. W 2010 roku w województwie zachodniopomorskim najwięcej nowych zachorowań na nowotwory na 10 tysięcy ludności zanotowano w powiecie polickim (47,7), drawskim (46,2) i w mieście Świnoujściu (39,5)”.
Przytoczone dane pozostawiam bez komentarza. Wydaje się jednak, że czołowa pozycja w tym „rankingu” powiatu drawskiego, winna być już dawno skrzętnie zbadana, rozjaśniona, wyjaśniona. Dlaczego dotąd nikt na tego rodzaju dane nie reaguje? Co w tym naszym powiecie jest takiego, że jest tu tak, jak pokazuje to cytowany raport? Dodajmy – w powiecie „Morza pięknych jezior”.
Co dalej? Tak samo?
Elektrownie wiatrowe, fotowoltaika, energia wodna – a jak to ostatnio podał były wiceminister ochrony środowiska, poseł, profesor Mariusz Orion Jędrysek, w Niemczech aktualnie jest w budowie sześć potężnych kopalń węgla brunatnego. Media głównego ścieku tych danych nie podają. Polska jest najbogatszym w Europie krajem pod względem złóż węgla brunatnego i nie ma nic na temat – i co z tym dalej? A z kolei wycofuje się elektrowozy, bo trzeba spalać ruską ropę!
Pora już na głosy tych, co nie głosują
Dlaczego to wszystko się dzieje właśnie tak, a nie inaczej? W gruncie rzeczy nie po myśli obywateli. Sądzę, iż z tego powodu, że myśli i potrzeby obywatelskie, nie tyle, że są nikomu nieznane, ile że nikt nie chce ich poznać, a nawet jakby do takiej postawy był zmuszany przez tak zwane czynniki zewnętrzne. U nas przecież nawet do sejmu nie możemy wybierać tych, których byśmy chcieli.
Choroby psychiczne w powiecie – nowa plaga
Kończmy więc na razie tylko napomnieniem o klęsce zdrowotnej na naszym terenie. O zatrważającym wzroście zapadalności na schorzenia psychiczne, a dostęp do leczenia ich w powiecie w praktyce żaden. Słowem jednym: czas już na raport na temat zatrważającej zapadalności w powiecie drawskim na nowotwory (czołówka województwa) i na choroby psychiczne. (t)
Pieniądze z kasy zapomogowo-pożyczkowej i pieniądze z grupowego ubezpieczenia PZU - są to dobrowolne składki pracowników i jeżeli dostali na odcinkach,że zostały im wypłacone a pracodawca nie przelał na konta tam gdzie trzeba - to znaczy, że te pieniądze "pożyczył" bez zgody pracowników! A fee, nieładnie. TO ZNACZY , ŻE JE UKRADŁ ! ( do Prokuratury z tym faktem )
~piguła
2013.12.30 20.28.30
Środowisko naturalne jest b. ważne -zgadzam się w 100 %.Ale ważna na jest również sł. zdrowia. No i tu zaczynają się schody. Szpital został wydzierżawiony spółce na 30 lat i starostwo myślało, że pozbyło się problemu, ale czy na pewno ? Zarząd spółki znalazł fajne wyjście na swoje problemy - zmiana dyrektora. Ten już jest trzeci. Nowemu trzeba dać szanse się wykazać, więc firma znowu zyskała trochę czasu. Panie Redaktorze, a może malutki artykuł w prasie ? brak dostatecznej ilości sprzętu jednorazowego, lekarstw, nie płacone pobory na czas (16 grudzień zamiast 10 ), a kontraktowi jak do tej pory jeszcze nie dostali poborów (10 dni po terminie), a święta były, ale co to spółkę obchodzi...,a gdzie pieniądze na ZUS, gdzie na grupowe ubezpieczenie PZU, gdzie pracownicze pieniądze z kasy zapomogowo - pożyczkowej. Ale kogo to obchodzi....związki siedzą cicho, starostwo udaje, że nic nie wie (pielęgniarki zaraz po świętach były u starosty ).Gdzie jest sprawiedliwość ! A jak wszystkie odejdziemy od łóżek ? Obudzą się władze powiatowe i spółka?! Tylko co są winni pacjenci, żeby narażać ich zdrowie ? szkoda tylko, że tego nie rozumieją ci na górze. Szczęśliwego Nowego Roku....
~ drawszczanka
2013.12.27 21.45.49
Słyszałam, że kiedyś, żeby zwiększyć budżet miasta brano pod uwagę powstanie w ok. Drawska spalarni opon. Mam nadzieję, że to bujda...
~
2013.12.23 20.56.13
.. bo trzeba dać ludziom pracę i stworzyć godne warunki egzystencji, jak ich będzie stać na ten właściwy-ekologiczny opał, to nie bedą smrodzić. Gonić trzeba wiatraki dalej od domostw i różne inne wymysły kopalniane. Wesołych Świąt.
~niki
2013.12.23 17.36.34
Z kominów śmierdzące dymy nas zatruwają! Zobaczcie czym ludzie w większości palą w piecach, szmaty, meble ze sklejek, jakieś inne stołki, kanapy rozłupują i wrzucają do pieca. Rzeczywiście, nie można nawet okna otworzyć :( I tak już prawie 40 lat, człowiek w tym żyje i nikt tym się nie zainteresuje :( A potem choroby, nowotwory, tyle się mówi, żeby takim szajsem nie palić, ale tylko się mówi. :((INSERT INTO `serwis_komentarze` (`id`, `id_artykulu`, `kto`, `kto_id`, `kom_mod`, `ip`, `sesja`, `ukryty`, `tresc`, `gaz`, `kategoria`, `zgloszenie`, `przegladarka`, `odcisk_palca`, `cook_obr`, `host`) VALUES (
~helka
2013.12.21 11.01.22
no właśnie, w naszym sołectwie tez chcą zrobić, ale ja sie nie zgodze i już
~żwirek-wiatraczek
2013.12.20 19.09.31
Jest tyle rozległych terenów, odległych od miejsc zamieszkania, ale nie, burmistrz pcha wszystich właśnie w zamieszkałe strefy, jakie argumenty za tym przemawiają?
~ głos z Drawska
2013.12.19 21.44.54
Mamy dużo kopalni w okolicy i coraz więcej wietrznych dni w roku - od Storkowa, Woliczna, Mielenka wiatr niesie pyłek krzemowy, a on pomalutku ale systematycznie zatyka pęcherzyki płucne i nawet tu w Drawsku, panie Burmistrzu może zrobić nam kuku. NIE dla wszystkich żwirowni ! I NIE dla starych zdezolowanych wiatraków ! Możemy mieszkać w pięknych i czystych okolicach, ale to w dużym stopniu zależy od burmistrza i rady miasta - pomyślcie o tym !
~
2013.12.19 19.54.33
Panie Redaktorze, zgadzam się ze wszystkim co Pan tu napisał, ale chciałbym dodać jeszcze jedno, może dosyć ważne spostrzeżenie. Jakiś czas temu pilnie śledziłem na łamach Pana tygodnika zagorzałą batalię mieszkańców Mielenka o mającą tam powstać żwirownię.Jeden z komentarzy zwracał uwagę na czynniki szkodliwe jakie niesie żwirownia : CIĄGŁE, DŁUGOTRWAŁE narażanie mieszkańców na oddychanie pyłem mineralnym. Z czasem w płucach osiada pył krzemowym. Jest to proces długotrwały, NIEODWRACALNY, powodujący raka płuc. Kiedyś prowadzono badania na ten temat, ale w tej chwili jest to bardzo wrażliwy temat w Polsce, a lobby właścicieli żwirowni jest tak silne, że zaprzestano badań twierdząc, że ryzyko ponoszą tylko pracownicy żwirowni, a nie okoliczni mieszkańcy. Śmiem twierdzić, że jest to błędne rozumowanie, jako, że pracownik zobowiązany jest do noszenia, maseczek, czy ubrań ochronnych, natomiast trudno wymagać od okolicznych mieszkańców noszenia maseczek przez 24 h. Być może wzrost zachorowalności na nowotwory płuc mają i tutaj swoje podłoże. PYLICA KRZEMOWA - warto o niej przeczytać...i nie wierzcie, że pyli tylko w granicach istniejących żwirowni...wiecie po czym poznać samochód z Mielenka ? Po tym, że zawsze jest zakurzony. A MIESZKAŃCY TEJ WSI ODDYCHAJĄ TYM POWIETRZEM 24 GODZINY ( karoserię samochodu można umyć, płuc nie ).