(ZŁOCIENIEC) Kiedy sporo już czasu temu nieustannie alarmowaliśmy w sprawie stanu technicznego chodników i ulic w mieście, słyszeliśmy, że robimy to z przesadą. Cieszymy się, że od tamtego czasu wiele w mieście się zmieniło. Powstały nawet potężne nowiutkie inwestycje drogowe (dwa nowe mosty), odremontowano dwudziestkę i Połczyńską ze sporym fragmentem nowiutkiej ścieżki rowerowej, by tylko zatrzymać się przy głównych dokonaniach ostatniego czasu.
Drogi nie tylko w modzie
Teraz już na sesjach tutejszej rady miasta temat dróg i ulic jest wszechobecny. Radny z Osiedla Czaplineckiego Mirosław Kacianowski często troszcząc się o stan ulic na tymże Osiedlu, nie raz już wskazywał na fatalny stan techniczny ulicy Monte Cassino. - Na ulicy jest tylko naturalna nawierzchnia. Jej stan techniczny taki, że ulica jest bardzo uciążliwa w codziennej eksploatacji. Nieustannie zalega na niej woda i błoto. Trudno z ulicy dojść do nowo wybudowanych posesji. - Radny wypowiedź udokumentował zdjęciami. Dołączył ich kilkanaście.
Temat kontynuował radny Jerzy Uchroński pytajac, dlaczego do tej pory nie przedstawiono harmonogramu remontu ulic w mieście, który już jakiś czas temu miał być radnym przedstawiony.
Nie ma pieniędzy
Wywołane tematy podjął wiceburmistrz Piotr Antończak. Powiedział: - Teraz nie jestem w stanie odpowiedzieć na wszystkie interpelacje. Jest o wiele więcej ulic wymagających remontów. To wszystko nie wynika ze złej woli burmistrza czy ze złej woli rady miejskiej. Brakuje pieniędzy, a bywa i tak, że często na nowych ulicach trwają jeszcze prace budowlane.
Mieszkańcy
Odpowiedź nie usatysfakcjonowała jednego z mieszkańców właśnie wspomnianej ulicy Monte Cassino. Powiedział i zapytał: - Ulica Bohaterów Monte Cassino jest nieprzejezdna. Płyty położono na odcinku pięćdziesięciu metrów. Wysypano tylko trzy przyczepy gruzu na całą drogę. (...) Jak gmina nie ma pieniędzy na budowę dróg, to nie powinna sprzedawać działek budowlanych. -
Piotr Antończak: - Ja państwu współczuję, ale nie ma środków na drogi. Być może zaczniemy remont dróg właśnie od tej ulicy. -
Do rozmowy włączyła się też i mieszkanka ulicy Monte Cassino: - Dzieci idące do szkoły są całe w błocie i muszą się przebierać. -
Inny z mieszkańców ulicy: - Po co zrobiono ulicę Rzemieślniczą, skoro tam nikt nie mieszka? -
Do tego pytania znów pospieszył wiceburmistrz Piotr Antończak: - Ulica Rzemieślnicza jest drogą powiatową, na którą otrzymaliśmy dotację. -
Ulica w roli głównej
Temat ulicy Monte Cassino jednak na sesji nie dawał za wygraną: - Na ulicę Bohaterów Monet Cassino nie wjedzie nawet karetka. Tam jest zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego - to jeden z głosów. Wtórował mu kolejny: - Nie ma nawet oświetlenia na ulicy, żeby można było zobaczyć, którędy można przejść. Trzeba nasłać telewizje, aby coś z tym zrobić. -
Powyższa wymiana zdań została tak oto podsumowana przez radnego Mirosława Kacianowskiego: - W Niemczech zanim sprzeda się działkę budowlaną, to najpierw robi się całą infrastrukturę łącznie z drogami. Ci ludzie zapłacili za działki, a tam na drodze jest staw dla kaczek. Najpierw robi się kino, stadion, a potem dopiero drogi. - (um)
kto odebrał odcinek drogi obok starego szpitala na 5 marca?
~
2012.04.27 15.51.41
Pan Antończak w wieku emerytalnym a pieniadze nadal potrzebne. Mieć albo nie mieć 10 tyst.miesięcznie Tylko dla mieszkańców ich nie ma niech radzą sobie sami. Jak mieszkańcom wystarczy współczucie tro niech nadal popierajają ekipę rządzącą.Wynagrodzenia nie zostały obniżone dlatego że nie ma dochodów w budżecie gminy, nie ma ich na inne cele.