Auto z podnośnikiem przewróciło się raniąc dwie osoby
(ŁOBEZ ) Wczoraj na placu 3 Marca w Łobzie doszło do wypadku przy pracy. Podczas ściągania ozdoby świątecznej, umiejscowionej na słupie lampy, podnośnik z koszem, w którym był pracownik, opadł na chodnik.
Do wypadku doszło około godz. 10 rano. Na plac w centrum miasta wjechał podnośnik prywatnej firmy, która na zlecenie urzędu miejskiego ściągała świetlne ozdoby świąteczne, zamocowane na słupach z lampami. Plac, służący za parking, zastawiony był autami, więc kierowca nie mogąc podjechać blisko lampy, zaparkował za samochodami. Najprawdopodobniej również nie chcąc blokować przejazdu nie rozsunął na boki wsporników wzmacniających stabilność samochodu. W tej sytuacji, mając sporą odległość od lampy, musiał na znaczną długość wysunąć ramię wysięgnika z koszem, w którym znajdował się pracownik. Gdy ten zdążył wykonać zaledwie kilka czynności przy zdejmowaniu ozdoby, samochód z podnośnikiem przewrócił się na bok. Wyciągnięte ramię podnośnika z koszem opadło na chodnik. Na szczęście nikt akurat nie przechodził, chociaż w tym miejscu zazwyczaj jest spory ruch pieszych.
Obrażeń doznał po upadku pracownik oraz osoba kierująca automatycznie podnośnikiem, która stała przy samochodzie. Na szczęście nie wyglądały one na tyle groźnie, by zagrażały ich życiu. Obaj zostali zabrani do szpitala w Drawsku Pomorskim. KAR
łapy podnośnika nie wysuwają się na bok tylko w dół (taki typ) czujniki na wysięgniku i łapach powinny zablokować wszelkie manewry mogące prowadzić do kolizji.Przed każdym podniesieniem wysięgnika samochód powinien być wypoziomowany,każda podpora powinna mieć niezależne sterowanie hydrauliczne w tym samochodzie tego nie ma wszystkie podpory wysuwają się jednocześnie (łatwo to było zaobserwować) poza tym widziałem jak kierowca podkładał pod koła kawałek drewna żeby samochód zatrzymać na pochyłej drodze nie zauważyłem żeby stał w pozycji wypoziomowanej,na oko widać było że na pochyłym terenie samochód też stał pochylony.Niewypoziomowany podnośnik nie powinien zadziałać i nie chodzi tu o brak wyobrażni czy błąd operatora ale o to, że zawidła technika. Ktoś dopuścił sprzęt do eksploatacji i wziął na siebie odpowiedzialność za jego prawidłowe funkcjonowanie.
~wirus
2011.01.21 13.24.53
Do obsługi podnośnika trzeba mieć uprawnienia dźwigowe, jeśli osoba obsługująca nie posiadała takowych,a podjęła się obsługi, śmiało można postawić zarzut sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia utraty życia.
~
2011.01.21 11.36.54
Mowa jest o operatorze który ustawił podnośnik w nieodpowiednim miejscu. A pracownikowi w takiej sytuacji kask pewnie nie za dużo by pomógł.
~\'\'altr\'\'facet
2011.01.21 11.20.48
pan który spadł z koszem topracownik urzedu wŁobzie urząd wynajął maszynę dał swojego pracownika wsadził do kosza bez kasku zabezpieczenia kazał ściągać ozdoby --więc co pracownik miał odmówić wykonania pracy -- stało sie jak się stało więc on jest winny że wykonywał polecenie szefa. ...
~kontakt
2011.01.21 11.11.49
Ważne! proszę o kontakt osoby które znają poszkodowanych w tym wypadku 691 394 100.
~
2011.01.20 18.31.10
Gdyby operator miał jaja to by się nic nie stało. Żaden urzędas nie mógł nikogo zmusić do pracy w takich warunkach. To nie jest chyba sprzęt urzędu. Po prostu zabrakło zwykłej wyobraźni.
~,,TOR,,
2011.01.20 11.07.24
TAK SIĘ SKŁADA, ŻE WIDZIAŁEM Z BLISKA TEN WYPADEK. CHCIAŁBYM ŻEBY WINĘ PONIEŚLI WINNI. NIE WINIĘ OPERATORA A UWAŻAM,ŻE MASZYNĘ NALEŻY DOKŁADNIE SPRAWDZIĆ. DZIWI MNIE BRAK WYOBRAŻNI ZE STRONU URZĘDU /PAN W KOSZU BEZ KASKU, BEZ PASÓW,NIEZABEZPIECZONY TEREN/NIECH WINĘ PONIESIE URZĘDNIK KTÓRY BIEGAŁ PO PLACU A NIE JAK ZAWSZE WIWINIE SIĘ ZPOMOCĄ ADWOKATA NA KTÓREGO GO STAĆ,,,,,
~ART
2011.01.20 10.26.22
KAŻDY MA COŚ DO POWIEDZENIA, W cywilizowanej EUROPIE PRAWDA WYCHODZI A W POLLSCE WINE PONOSI ZAWSZE SZARAK W TYM PRZYPADKU WINA EWIDENTNA LEZY PO STRONIE URZĘDASÓW NIEZABEZPIECZONY TEREN ITP ALE I TAK WSZYSTKO PRZEKRECĄ JAKZWYKLE
~raf
2011.01.19 22.56.06
A pan burmistrz stwierdzi, że ma czyste sumienie. W końcu jest nieodrodnym synem Platformy Obywatelskiej, isn't he?
~K.S.
2011.01.19 21.18.42
Zgadzam się z Tobą Wirus, tak postępują tylko buraki i niedouki. Nie potrzeba tu fachowca żeby stwierdzić że olano i przepisy i prawa fizyki. Wystarczyło tylko trochę wyobraźni.
~Wirus
2011.01.19 20.55.50
Gołym okiem widać że podnośnik ma za długie ramię i przeważyło, jak przed świętami zakładali ozdoby, przechodząc koło nich zwróciłem im uwagę, że pierdyknie ten podnośnik bo w koszu są dwie osoby, a podnośnik chyba nie bardzo sobie z tym daje rade, to mnie wyśmiali, teraz ja się śmieje z was buraki.
Niedyskretnie zapytam. Od kiedy to wolno przechodniom chodzić pod pracującym wysięgnikiem podnośnika? Należy powołać w radzie gminy nadzwyczajną komisję do zbadania tej zbrodni. A w pierwszej kolejności powinno się wyjaśnić wpływ wypraw tynkarskich komisariatu na działanie monitoringu miasta, oraz wpływ kolorystyki ścian komisariatu na prawo powszechnego ciążenia.
A teraz na poważnie skoro nie ma monitoringu chociaż ten nie gwarantuje uruchomienia procesu myślowego policjanta łobeskiego lub strażników miejskich to gdzie jest teraz odpowiedzialny matoł, który nie przyjrzał się jak praca jest wykonywana, nie powiadomił służb prosząc o zainteresowanie? Czy pan burmistrz Łobza wzywając boga na dopomożenie podczas ślubowania i tym razem obiecał, że nikt z urzędników pracy nie straci?
Ważne! proszę o kontakt osoby które znają poszkodowanych w tym wypadku 691 394 100.
~
2011.01.18 19.58.40
podpory tylko idą w dół i jak je nie wysuniesz to podnośnik nie ruszy,ma podwujne zabezpieczenia krańcórwi na łapach tylko któraś się poluzje wyłącza go ni i czujniki przeciażenia możesz podnieść wysoko ale im dalej w bok tyk krócej bo ne wyłączą te czynności których ruch może grozić wywróceniem. Tylko bezpieczne manewry.... także nie wiem jak mogło do tego dojść
Też tak sądziłem, że się nie wysuwają, ale pachołki na czymś sterczą z boku, co jest widoczne zresztą na zdjęciu. Sądziłem zatem, że są to dodatkowe podpory.
~
2011.01.18 19.41.22
u tego podnośnika podpory nie wysuwaja się na boki, zawinił napewno czujnik przeciążenia. Podnosnik jakbyś chciał to ciężko wywrócić
@don sancho. A ty nie widzisz skali debilizmu dookoła? Więc nie pytaj o rozsądek. Dlatego zadaję pytanie dlaczego tak postąpił. Obawiam się, że w tym wypadku kilku kowali zawiniło a cygana powieszą.
~Mieszkaniec
2011.01.18 18.25.58
Całkowity brak wyobraźni!
~don sancho
2011.01.18 18.02.13
ludzie nie rozsunął wsporników bo nie miał gdzie?? kto jest tak nie rozsądny jak nie miał jak to mógł to zrobić jak by było mniejsze natężenie ruchu przecież to jest kompletny brak wyobraźni nie mówiąc nic o BHP dokładnie takie prace powinni wykonywać w nocy wtedy ani nie blokowali by dróg i mieli by miejsce bo parkingi są wtedy puste