Zmiany na targowisku, Szkolna i Kasztanowa bez zmian
(ZŁOCIENIEC) Podczas sesji nadzwyczajnej Rady Miasta
w Złocieńcu radna Grażyna Kozak poruszyła sprawę ulicy Szkolnej i Kasztanowej. – Chciałam się dowiedzieć jak wygląda sprawa Targowiska oraz ulic Szkolnej i Kasztanowej. Czy coś się już ruszyło w tej sprawie,
bo przecież do końca roku ulice te miały być zrobione? Są już pozwolenia na budowę? – pytała radna.
– Mamy w tej chwili pozwolenia na budowę na trzech ulicach: Szkolnej, Kasztanowej i Al. Piastów. – wyjaśniał burmistrz. – W związku z tym możemy np. wykorzystać „schetynówkę” na Aleję Piastów. Z tych trzech ulic wybrałem Aleję Piastów, jako alternatywę dla „dwudziestki”, gdyby coś się stało na danych odcinku. Jest to najważniejsza z tych trzech droga. A pozostałe będą rozpatrywane… - Przecież Szkolna i Kasztanowa miały być robione nie ze „schetynówki”. – Zauważyła radna Kozak. – Przecież te ulice były ujęte w programie, na który specjalnie braliśmy pożyczkę. - mówiła. – One będą robione, tylko przypomnijmy, że najpierw była uzgodniona pula kwoty. I ta pula została przekroczona z racji wcześniejszych wydatków. Trzeba było dokonać nowej wyceny wartości. Wartości są teraz znane i możemy siąść i rozpocząć rozmowy. – mówił burmistrz. – Czyli jednym słowem one w 2010 roku nawet nie będą rozpoczęte? – dociekała radna. – Nie będą rozpoczęte. – potwierdził burmistrz. – Mówił pan mieszkańcom, że one w tym roku będą zrobione… - mówiła radna. Burmistrz tłumaczył się tym, że musi trzymać się budżetu, że być może wkrótce znajdzie się inny program, który pomoże w sfinansowaniu tej inwestycji. – Szkolna jeszcze nie jest w najgorszym stanie, ale Kasztanowa już naprawdę ciężko… Proszę powiedzieć mieszkańcom, że w tym roku nie wyremontujemy im ulicy. – mówiła zasmucona radna. – Ale momencik, jeśli mówimy o ulicy Kasztanowej, to w tej chwili jest robiony projekt na oświetlenie ulicy Kasztanowej. Zacznijmy od oświetlenia. – przypomniał burmistrz. – A oświetlenie będzie zrobione w tym roku? – dociekała radna. – W tej chwili jest robiony projekt. – odpowiedział wymijająco burmistrz.
Jeśli chodzi o Targowisko, ZWiK oczyścił niedawno instalację burzową, by woda na targowisku nie stała. Niestety, jak zauważył radny Janiszewski: - Przy dużych opadach woda i tak będzie stała, a wynika to z ułożenia terenu. Teren targowiska jest położony poniżej poziomu Wąsawy i z tym nic nie da się zrobić. – mówił radny. Okazuje się jednak, że można nieco usprawnić złocieniecki targ i gmina ma już pozwolenie na budowę. Pytanie tylko czy tak jak z Kasztanową i Szkolną czekać na zmiany będziemy kolejne lata, czy może sprawa targowisko z racji w pewnym sensie i promocji gminy, nabierze szybszego tempa.
Polska to dziwny kraj. Najpierw stawia się lampy, później remontuje drogi, usuwa się nowo postawione lampy i ponownie je zakłada… Na szczęście jednak takie inwestycje dopiero w przyszłym roku. Niejednemu radnemu takie zmiany nie są po myśli, bo przecież część z inwestycji należało do ich postulatów wyborczych. A kolejne wybory już w listopadzie… MB
Ale radny Roman Kozak zalatwił sobie dojazd do swojej posesji. Klanowi kozaków juz dziękujemy. Panie Romanie z tego co wiem to na sto głosowań 98 razy wstrzymywał się pan od glosu > Dwa razy zagłosował pan na tak kiedy było głosowanie w sprawie podwyżki diet. Rogusz w Wałczu czeka.
~joker
2010.10.18 14.40.34
Kasztanowa? A co np. z Podmiejska? Przecież to prawie centrum (dla urzędasów, którzy nie wiedza: w linii prostej 100-200 m od kościoła), a dziura na dziurze, o braku chodnika nie wspomnę, a przecież ludzi tu trochę mieszka- tyle, ze nie ma radnego. W niedalekim sąsiedztwie ul.Podmiejskiej (obrzeza parku) mieszka radny, i tam gdzie są bodajże 4 domy na krzyż "podjechano" asfaltem, polbruczkiem, a i oświetlenie nawet jest. Czas chyba wybrać radnego z takiej ulicy, która wymaga inwestycji, bo inaczej to może coś się ruszy, ale.... w "czwartej pięciolatce"