Sarmata: Damian Brodowicz, Kamil Pacelt, Jarosław Jaszczuk (c), Damian Dzierbicki, Łukasz Olechnowicz, Damian Padziński, Krzysztof Kieruzel, Dawid Dudek, Emilian Kamiński, Grzegorz Mędrek, Paweł Załęcki oraz Marcin Kamiński, Marek Gudełajski, Tomasz Surma, Damian Anulicz, Zdzisław Szwąder.
Vielgovia: Ł. Warachowski, P. Boguszewski, A. Stankiewicz, D. Janicki, M. Szymoniuak, A. Jendrysiak, Ł. Krawczyk, P. Ceberek, A. Krawacki, T. Kustrzyk, P. Kaliszuk oraz D. Dida, Ł. Gnitecki, K. Matusiak, W. Dzialich.
Bramki: dla Sarmaty: 14\\\' Dawid Dudek, 45\\\' i 85\\\' Damian Padziński; dla Vielgovii: 50\\\' Tomasz Kustrzyk.
Sędzia: Tomasz Winiarczyk, Józef Karaczun, Emilia Czapelska. Widzów: 200.
Miniony weekend okazał się bardzo szczęśliwy dla wszystkich drużyn Sarmaty. Jako pierwsi zwycięską serię zapoczątkowali Oldboje Sarmaty, liderzy II Ligi Oldbojów, którzy na własnym boisku pokonali 2:1 drużynę aktualnego wicelidera Inę Ińsko. W niedzielę do tego bilansu drużyny dodały jeszcze trzy zwycięstwa: trampkarze pokonali Masovię 5:0, juniorzy wygrali 3:2 z aktualnym wiceliderem Vielgovią Szczecin, a seniorzy po dobrym meczu pokonali Vielgovię Szczecin 3:1. Mecz z Vielgovią był dla Sarmaty kolejnym, 10. meczem mistrzowskim bez porażki.
Niedzielny mecz, rozegrany przy dobrej słonecznej pogodzie i wypełnionej kibicami trybunie, Sarmata rozpoczął bez swojego najbardziej bramkostrzelnego zawodnika, lidera strzelców Klasy Okręgowej Wojtka Bonifrowskiego, którego absencja spowodowana była względami osobistymi. Mecz rozpoczął się od bardzo dużej przewagi zawodników z Dobrej i już w 1 min. Sarmata mógł objąć prowadzenie, jednak do bardzo dobrego zagrania Emiliana Kamińskiego wzdłuż bramki Vielgovii nie zdążył Dawid Dudek. Ten ostatni „poprawił się” w 14 min., kiedy po krótkim rajdzie strzelił do bramki Vielgovii obok interweniującego bramkarza. Sarmata dalej utrzymywał przewagę, jednak zawodnikom z Dobrej aż do 45 min. nie udawało się zdobyć kolejnej bramki. Uczynił to dopiero Damian Padziński, który tuż przed przerwą mocnym strzałem podwyższył wynik na 2:0.
Początek II połowy rozpoczął się bardzo niepomyślnie dla Sarmaty, gdyż już w 49 min. zawodnik Vielgovii Tomasz Kustrzyk ładnym strzałem z 20 m, tuż pod poprzeczkę bramki Sarmaty, nie dał żadnych szans na obronę Damianowi Brodowiczowi, który także w tym meczu był mocnym punktem drużyny z Dobrej. Zdobycie kontaktowej bramki podziałało jeszcze bardziej mobilizująco na grającą i tak ofensywnie drużynę ze Szczecina, a że i Sarmatę ten wynik nie zadowalał, widzowie także w tej części meczu byli świadkami szybkiego i emocjonującego widowiska. W 84 min. Damian Padziński wykorzystał dośrodkowanie z bocznej strony boiska i strzałem głową ustalił wynik na 3:1 dla Sarmaty.
W najbliższych dniach drużyny z „okręgówki”, w tym Sarmatę, czeka prawdziwy maraton i poważny egzamin wytrzymałościowy; cztery mecze w ciągu 11 dni. Sarmata w tym terminie musi rozegrać trzy mecze wyjazdowe: z Masovią Maszewo (23.04), Mewą Resko (26.04) i Spartą Węgorzyno (3.05) oraz jeden mecz u siebie – 1 maja z Promieniem Mosty. Ich wyniki w znacznym stopniu zadecyduje, czy drużynie z Dobrej uda się utrzymać obecną pozycję w tabeli. estan