Wygrana i remis unihokeistów WSU Wierzchowo na zakończenie rundy zasadnicze
(ŻAGAŃ. ) W prawdziwie wiosenny dzień – 8 marca unihokeiści WSU Wierzchowo rozegrali przedostatnią kolejkę rundy zasadniczej rozgrywek o Mistrzostwo Polski Juniorów z Orłem Żagań. Zawodnicy z Wierzchowa już wcześniej zapewnili sobie awans do finałowej czwórki, natomiast Orzeł Żagań walczył o zdobycie jednego punktu, który również im dałby upragniony awans do finałowej rozgrywki, która odbędzie się w dniach 3-5.04.08 w Zielonce k. Warszawy.
Mecz rozpoczął się po myśli zawodników i trenerów z Wierzchowa. W 9 minucie Jacek Kałandyk zdobywa gola na 1-0. Wyrównanie na 1-1 pada w 17 minucie spotkania. Jednak dwie minuty później piękna asystą popisuje się Damian Kozicki i na 56 sekund przed upływem czasu gry w pierwszej kwarcie Cezary Ostrowski zdobywa gola na 2-1 dla WSU Wierzchowo. Minutę po wznowieniu drugiej tercji Orzeł Żagań wyrównuje na 2-2. Przez następne dwanaście minut trwała zażarta walka zawodników obydwu drużyn uwieńczona golem zdobytym w 32 minucie przez Mateusza Czerepaniaka z asysty Czarka Ostrowskiego. Trzy minuty później znowu remis 3-3. Emocje jednak trwały do końca i na 40 sekund przed zakończeniem drugiej tercji Cezary Ostrowski wyprowadza zespół z Wierzchowa na prowadzenie 4-3. Asysta popisał się Damian Franków. W trzeciej tercji zespół z Wierzchowa kontrolował grę zdobywając gola w 46 minucie. Zdobywca był Dominik Wróbel a asystentem Damian Kozicki. I mimo, że w 53 minucie Orzeł Żagań zdobył gola na 4-5, to jednak nie był w stanie już wyrównać wyniku tego spotkania a na dodatek w 59 minucie Cezary Ostrowski zdobył gola na 6-4 dla WSU Wierzchowo. Po tym spotkaniu kolejne dwa punkty zostały dopisane do dorobku zawodników i drużyny z Wierzchowa.
Trener Piotr Augustyniak: - Cieszymy się, że mimo zapewnionego awansu chłopcy walczą i realizują założenia taktyczne. Jutro spodziewamy się większych emocji, gdyż Żagań nie ma już nic do stracenia. Będą strasznie walczyć o ten jeden punkt, dający im awans do finałów.
W niedzielny poranek 9 marca rozegrany został ostatni mecz rundy zasadniczej przez juniorów WSU Wierzchowo. Do tej pory na 22 punkty zgromadzili 20. No ale… już w 1 minucie Żagań objął prowadzenie 1-0. Przez jedenaście minut szalona pogoń zawodników z Wierzchowa, którzy zostali skontrowani w 12 minucie i pierwsza tercja zakończyła się prowadzenie Orła Żagań 2-0. w 26 minucie Dominik Wróbel zdobywa pierwszego gola dla WSU Wierzchowo i jest 1-2. W 33 minucie Cezary Ostrowski wyrównuje na 2-2. W 39 minucie Żagań wychodzi na prowadzenie 3-2. I takim wynikiem kończy się druga tercja. W 40 minucie 24 sekundzie Cezary Ostrowski wyrównuje na 3-3, a pół minuty później zdobywa gola na 4-3 dla Wierzchowa! W 45 minucie Jacek Kałandyk zdobywa piątego gola i jest 5-3 dla zawodników z Wierzchowa. Po czym rozpoczyna się pięciominutowy festiwal błędów drużyny Wierzchowskiej, a w tym czasie zawodnicy z Żagania doprowadzają do remisu 5-5 , aby w 55 minucie objąć prowadzenia 6-5! Na szczęście w ciągu 14 sekund zawodnicy Wierzchowscy wyrównali na 6-6 po golu…Czarka Ostrowskiego. Kolejny punkt i…na 24 punkty możliwe WSU zdobyło 21!
Trener Piotr Augustyniak: - Dobrze, że zremisowaliśmy ten mecz! To właśnie Żagań będzie naszym pierwszym rywalem w Finałach Mistrzostw Polski. Drugi mecz zagramy z Lechem Gdańsk, a w niedzielę z ubiegłorocznym Mistrzem Polski MUKS Zielonką. A więc 3-5 kwietnia jedziemy na Finały! Mamy duże szanse na medal Mistrzostw Polski! W międzyczasie czeka nas jeszcze jedno zgrupowanie przed świętami i…trzymajcie drodzy czytelnicy za nas kciuki! (R)