(DRAWSKO POM.) Kompleks budynków po byłym pegeerze w Gogółczynie wraz ze spichlerzem w mieście i 170 hektarami ziemi Agencja Nieruchomości Rolnych wystawiła na przetarg za 4,5 miliona złotych. Zainteresowanych było dużo. Do drugiego już przetargu nie przystąpił nikt.
Były PGR, położony vis a vis szkoły w Gogółczynie, wraz ze 170 hektarami ziemi musi poczekać na kogoś z pieniędzmi lub obniżkę ceny do września, bo wtedy ma odbyć się kolejny przetarg. A może być ona niższa, gdyż nowy drawski administrator ANR Adam Boguszewski chce wydzielić z jego zasobów spichlerz zbożowy położony prawie w centrum miasta, na przeciwko Prokuratury. Od lat stoi i czeka na właściciela, który przywróciłby go do życia. Oczywiście nie da się już w centrum miasta uruchomić spichlerza, bo nikt się na to nie zgodzi, a także z powodów ekonomicznych mijało by się to z celem, ale jest nowy pomysł jego wykorzystania. Burmistrz zapowiedział, że mogłoby tam powstać muzeum Ziemi Drawskiej.
- Jeżeli w spichlerzu miałoby powstać muzeum i galeria sztuki, to zrobię wszystko, żeby go przekazać. Na te cele jak najbardziej. - powiedział nam administrator Adam Boguszewski.
Kazimierz Rynkiewicz