(ŁOBEZ) Podczas sesji Rady Powiatu radny Józef Drozdowski zainteresował się, czy PUP w Łobzie skorzystał z dodatkowych pieniędzy, jakie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przekazało dla powiatowych urzędów pracy na aktywne formy walki z bezrobociem.
Radny J. Drozdowski wspomniał, że ministerstwo zażądało wydatkowania tych pieniędzy w ciągu zaledwie dwóch tygodni.
- Czy nasz PUP te pieniądze otrzymał, w jakiej kwocie i jak ta sytuacja wygląda? - dopytywał radny.
Odpowiedź dyrektora była szybka i lakoniczna.
- Nasz urząd pracy o te pieniądze nie wnioskował ze względu na bardzo krótki okres realizacji i ze względu na nasze dzisiaj słabe możliwości do tego działu – odpowiedział dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Łobzie Jarosław Namaczyński. Rozmów ani dodatkowych pytań na ten temat nie było. MM
Dla tych co są bez pracy
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/polska;nie;wypelnia;czesci;zasad;europejskiej;karty;spolecznej,0,0,1468160.html
~SCEPTYK
2014.01.20 11.21.03
co do miejsc pracy mam pytanie ile miejsc pracy dostały osoby poprzez CIS? Łobez tak z ciekawości w 2012,2013 roku?chodzi o miejsca pracy a nie krótkotrwałe projekty, pytam dlatego że w jakiś sposób zobrazuje nam to sens istnienia tej placówki
~gość
2014.01.16 16.48.29
totalna żenada
~xx
2014.01.10 18.09.52
Mam wrażenie że urzędnicy robią "łaskę" dając dotacje robią sztuczną "ścianę" papierologii i biurokracji aby zniechęcić osoby chcące spróbować być na "swoim" tak jakby dawali swoje a nie państwowe pieniądze, zamiast cieszyć się że ktoś ma chęci aby pracować a nie doić państwa z kasy, swoją drogą może okroić PUP z etatów i podejście do petenta by się zmieniło na korzyść?-
ale wiadomo mały powiat -duże bezrobocie więc trza dużo urzędników, ale niech pamiętają że nie ludzie są dla nich ale oni dla ludzi są po to aby ich wesprzeć,pomóc,doradzić
~zniesmaczona realiami...
2014.01.09 17.31.30
tylko po co? lepiej ich nie "rozdać" bo trzeba je udokumentować w krótkim czasie, nie mieli by szans wysłać listów ani zorganizować spotkań dla bezrobotnych i by wpadli. .. sama szukam pracy, odsyłaja mnie z kwitkiem, sklepy, urzędy, biura... technik administracji to dla nich nikt i jak mi ktos kiedys powiedział (nie bd pisać kto ale ktos na wysokim stanowisku) cytuję "skoro mam takie wykształcenie to chyba w życiu mi nie wyszło ". haha a może właśnie nie ma pracy, nie ma pieniędzy żeby iść i opłacać studia ! do PUP też nie ma po co chodzić chyba tylko ze względu na ubezpieczenie bo gdy idzie się "na podpis" to pytają a wręcz żądają tego czy szukałeś pracy i czy ją znalazłeś a jak nie to dlaczego. a po cholerę jest tyle tych osób w UP skoro i tak pracę trzeba szukać samemu? nawet nie nakierują zainteresowanych na konkretne kierunki!
~ser
2014.01.08 13.33.42
skoro jest kasa tok pracuje się po nocach z wnioskami aby dać ludzikom szanse