Na co „idą” pieniądze podatników wydawane na kulturę?
(ŁOBEZ) W budżecie ŁDK na utrzymanie budynku, zajęć i imprez odbywających się w Łobzie zapisana jest kwota 945. 959 zł.
Jednak 364.983,10 zł nie dotyczy świetlic. Pozostałe 580.976,87 zł dotyczy całości instytucji. Wynika to z tego, iż 8 pracowników pracujących w ŁDK obsługuje sprawy całej instytucji, a nie tylko budynku w Łobzie. Kolejną przyczyną są opłaty takie jak: pocztowe, usługi telekomunikacyjne, bankowe, opłaty licencyjne (ZAIKS, STOART), ubezpieczenia majątkowe dotyczą całej instytucji, a nie tylko budynku ŁDK w Łobzie. W planach kosztów imprez folklorystycznych odbywających się w Łobzie zawarte są kwoty dla świetlic na wykonanie i przywiezienie palm i wieńców.
Nie ma też podziału Funduszu Remontowego i kosztów podróży służbowych, bowiem, jak wyjaśniają pracownicy ŁDK nie da się przewidzieć, gdzie zaistnieje potrzeba drobnych napraw i remontów.
Łobeski Dom Kultury jest instytucją upowszechniania kultury, działającą na zasadach zakładu budżetowego, prowadzącego działalność na terenie gminy i miasta w Łobzie. „Podstawowym celem ŁDK jest pozyskiwanie i przygotowywanie społeczeństwa do aktywnego uczestnictwa w kulturze oraz współtworzenia jej wartości” – czytamy na stronie ŁDK. Czy rzeczywiście ŁDK przygotowuje społeczeństwo do współtworzenia i uczestnictwa w kulturze?
W Łobeskim Domu Kultury, z wyłączeniem świetliczanek, pracuje 12 osób na 11,06 etatu. Są to: dyrektor – Dariusz Ledzion, główny księgowy – Emilia Hayder, specjalista ds. gospodarczych i informatyki – Roman Siarkiewicz, specjalista ds. administracji – Milena Bil, specjalista ds. kadr i administracji – Ewa Kmieć, kierownik ARA – Rafał Reich, specjalista ds. świetlic i organizacji imprez – Jan Zarecki, główny instruktor artystyczny – Robert Uss, specjalista elektroakustyk – Robert Nawrocki, robotnicy gospodarczy: Alicja Nachmann i Urszula Sroślak, konserwator – Edward Hryniewiecki.
Na wynagrodzenia i pochodne, łącznie ze świetliczankami, w budżecie ŁDK zaplanowano: wynagrodzenia osobowe – 758.924 zł, składki na ubezpieczenia społeczne – 116.398 zł, składki na Fundusz Pracy – 18.529 zł, wynagrodzenia bezosobowe – 63.271 zł. Łącznie 957.123 zł.
Przy ŁDK zatrudnionych jest 15 świetliczanek, na chwilę obecną jedna jest na część etatu, jedna na umowę zlecenie (na zastępstwo), pozostałe panie na 7/8 etatu.
Instruktorzy w ŁDK zatrudniani są na trzy sposoby: umowa o pracę, umowy cywilno-prawne oraz świadczenie usług w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
W Łobeskim Domu Kultury wszystkie osoby zatrudnione na podstawie umów cywilno-prawnych i prowadzących działalność gospodarczą posiadają odpowiednie umiejętności (są to nauczyciele i muzycy), a ich wynagrodzenia nie odbiegają od stawek ministerialnych.
Dochody z tytułu opłat za naukę gry na instrumentach przeznaczane są: w przypadku instrumentów dętych i perkusji – na zakup instrumentów i ich konserwację, zakup akcesoriów muzycznych i innych materiałów dla Ogniska Muzycznego, natomiast w przypadku gitary i instrumentów klawiszowych - na konserwację instrumentów, zakup akcesoriów oraz częściowe wynagrodzenia instruktorów. Niskie opłaty (lub zwolnienie z opłat) mają na celu zachęcenie dzieci i młodzież do nauki gry na instrumentach dętych i ludowych, które są mniej popularne. Nie funkcjonuje w cenniku ŁDK opłata za użyczanie i konserwację instrumentów muzycznych.
W 2011 roku Łobeski Dom Kultury w Łobzie otrzymał dotację podmiotową z Gminy Łobez w wysokości 1.230 tys. zł; dotację powiatową w wysokości 37.755 zł. Za wyjem sal i świetlic ŁDK zarobił - 25.545 zł, z tytułu ognisk muzycznych i plastycznych – 13.795 zł. Refundacje z PUP wyniosła 15.277 zł, akredytacje 415 zł, natomiast darowizny – 3.140 zł. Z Euroregionu Pomerania (dofinansowanie projektów) do budżetu wpłynęło 125.705 zł, za projekt realizowany przez Urząd Marszałkowski – 16.361 zł. Z kolei za współorganizację imprez – 4.247 zł. Kolejną formą przychodów ŁDK były oprawy muzyczne, z tego tytułu do budżetu ŁDK wpłynęło 7.715 zł, natomiast za imprezy biletowane kolejne 12.320 zł. Za m.in. prywatne rozmowy telefoniczne, upomnienia – 1.573 zł i za odsetki bankowe, za nieterminowe wpłaty – 542,30 zł. Łącznie w kasie ŁDK znalazło się 1.494.394 zł.
Koszty wynagrodzeń i pochodnych
Wynagrodzenia osobowe wynoszą 704.580 zł, składki na ubezpieczenie społeczne 118.848 zł, składki na Fundusz Pracy - 15.393 zł i wynagrodzenia bezosobowe (instruktorzy sekcji i kółek, jury w przeglądach, dodatkowa obsługa techniczna, przygotowanie opału, przeglądy budynków, przygotowanie scenografii i inne) - 90.926 zł.
Na co wydano pieniądze
W 2011 poniesiono wydatki majątkowe w kwocie 50 tys. zł, obejmujące zakup sprzętu nagłośnieniowego oraz 3 tys. zł na nagrody dla laureatów Festiwalu Kapel Podwórkowych.
Na zakup materiałów i wyposażenia w tym materiały biurowe, drobne wyposażenie ŁDK i świetlic, środki czystości, opał, materiały remontowe i inne wydano 119.630 zł. Z kolei na zakup energii cieplnej, elektrycznej i wody - 105.818 zł. Na zakup usług remontowych (wymiana przyłącza kanalizacyjnego w świetlicy w Suliszewicach, naprawa rynien w świetlicy w Grabowie, naprawa dachu świetlicy w Poradzu, naprawa instalacji kominkowej świetlicy w Unimiu, naprawa podłogi w sekretariacie ŁDK, przeglądy instalacji gazowej, pomiary instalacji elektrycznej) wydatkowano 8.515 zł. Zakup usług zdrowotnych z kolei wyniósł 580 zł.
Na zakup pozostałych usług w tym: komunalnych, transportowych, bankowych, pocztowych, kominiarskich, hotelowych, gastronomicznych, muzycznych i innych przeznaczono kwotę 229.246 zł.
600 zł wydano na zakup usług dostępu do sieci internetu, natomiast opłaty z tytułu telefonii komórkowej wyniosły 5.562 zł, za telefon stacjonarny z kolei zapłacono - 2.352 zł.
Za usługi tłumaczenia podczas realizacji projektów unijnych ŁDK zapłacił 4.960 zł.
Opłaty za administrowanie i czynsze za świetlicę w Dalnie wyniosły 2.410 zł.
Na podróże służbowe krajowe wydano 10.909 zł, na zagraniczne z kolei 4.964 zł.
Na opłaty i składki w tym: ubezpieczenia: majątkowe, podróży, opłaty licencyjne, STOART i MPLC - 5.997 zł, odpis na ZFŚS wyniósł 26.319 zł, a szkolenia pracowników – 980 zł.
W 2011 roku Łobeski Dom Kultury zrealizował pięć projektów współfinansowanych z Unii Europejskiej. Pierwszym z nich był projekt zatytułowany „Muzyka i Sport – to, co nas łączy”, program o wsparcie finansowe został napisany do Interregu IV A (Pomerania). Koszt zadania wynosił 82.427 zł, natomiast wnioskowana refundacja, oczekiwana w 2012 roku wynosi 70.063 zł. Budżet kolejnego programu o tej samej nazwie „Muzyka i sport – to, co nas łączy” – Jugendwerk wyniósł 23.144 zł, otrzymana refundacja – 21.980 zł.
Koszt realizacji projektu o nazwie „Polsko-Niemieckie warsztaty muzyczne. Muzyka i Sport. To, co nas łączy” - Jugendwerk wyniósł 5.250 zł, otrzymana refundacja natomiast 4 tys. zł.
Realizacja programu pod nazwą „Polsko-Niemiecki Festiwal Kapel” refinansowanego z INTERREG IV A kosztowała 57.633 zł, wnioskowana refundacja, oczekiwana w 2012 roku wynosi 48.988 zł. Budżet na „Polsko-Niemieckie warsztaty muzyczne” Jugendwerk wyniósł 3.615 zł, otrzymana refundacja natomiast 2.835 zł. MM
"Łobeski Dom Kultury jest instytucją upowszechniania kultury, działającą na zasadach zakładu budżetowego, prowadzącego działalność na terenie gminy i miasta w Łobzie"
kultury ludowej chciałoby się dodać. przecież o jakiejkolwiek innej kulturze nie ma mowy bo to co się dzieje na starym Boisku to to nie wiem czego jest propagowanie... pijaństwa i tandetnej potupai. Tak się zastanawiam z jakim bagażem doświadczeń wyjedzie z tego Łobza młody człowiek konfrontowany z obrazem kultury ograniczonej do tandetnej orkiestry i zespołów ludowych. Może przestanmy ściemniać i nazwijmy rzecz po imieniu - ŁDK jest ośrodkiem wstecznictwa kulturalnego i bylejakości. Właściwie to zastanawiam się po co to jeszcze istnieje w takim kształcie i komu to potrzebne? jedyne co dobre że jest tam jakas działalność edukacyjna w zakresie nauczania gry na instrumentach ale jak ona wygląda i jaki jest jej poziom...
~
2012.04.28 12.12.09
to już wiadomo na co na etaciki administrowanie "kulturą" to najlepsza fucha
~smutek
2012.04.27 15.38.26
Ryba psuje się od głowy. Jaki burmistrz taka kultura. On trwa iŁDK też,bo jak się tu wychylać.Jak masz pracę to drżyj,bo mażesz dostać w ryj.Tylko współczuć tym ludziom,bo pracować trzeba by żyć.Co za stres. Za cicho siedzenie należy się wynagrodzenie i tego burmistrz się trzyma, bo to kluczowa maksyma. Kto w tę trąbkę nie dmucha nie uchodzi za młodzież,ale za starucha. LUDZIE pobudka przyszedł już czas.Czy ktoś pyta nasze dzieci,co chcą czynić w czasie wolnym? Czy ta rzeka pieniędzy, która bezcelowo płynie w kierunku beznadzieji,to są pieniądze burmistrza?To są ciężko wypracowane przez nas środki,które powinny służyć krzewieniu kultury szeroko rozumianej,aby nasze pociechy zmuszane do opuszczania tego miejsca beznadzieji nie były utożsamiane za dzikich ludzi z lasu. Jest dwudziestypierwszy wiek,a my tkwimy w latach sześćdziesiątych.POSTĘP to rozwuj społeczny, czyli ukierunkowany ciąg zmian korzystnych dla danej zbiorowości,a my tu mamy postępujący regres społeczn. Jak tu nie krzyczeć o zmiany,a przy braku o referendum. ps.dla pracowników ŁDK-codziennie rano odśpiewać "Ballada o Cysorzu" Tadeusza Chyły -to będzie pełna kultura i cysorz zadowolony.A reszta? Reszta niech czeka i narzeka,bo rządzą wilki a nie barany.