Tak jak na poprzednie zjazdy, tak i na ten (25-26.06.11) przybyło bardzo wielu absolwentów. Widać, że polubili spotykać się i przyjeżdżają z całego kraju i świata, by poodychać powietrzem swojego dzieciństwa, napawać się znajomymi widokami podwórek, ulic, rzeki, odświeżyć wspomnienia. A przede wszystkim zobaczyć kolegów i koleżanki.
Na zjazd przybyło prawie 400 osób. Rozpoczęto go mszą w kościele, a po jej zakończeniu wszyscy przeszli przez miasto na plac przy szkole, gdzie odbyło się oficjalne otwarcie zjazdu. Były wspominki z historii szkoły i występy artystyczne. Później obiad i przerwa na odwiedziny rodziców, przyjaciół, znajomych, spacery po mieście. A wieczorem w hali widowiskowo-sportowej bal do samego rana. W drugim dniu odbyło się jeszcze spotkanie towarzyskie przy ognisku w Świętoborcu i... wyjazd do domów. Następne spotkanie za 5 lat. KAR