11 czerwca na stadionie w Łobzie doszło do arcyważnego pojedynku Klasy okręgowej. Światowid Łobez podejmował na własnym stadionie drużynę Jezioraka ze Szczecina.
Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0. Światowid wykonał ogromny krok w stronę awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Czy będzie to V liga, czy „Okręgowa Liga Szczecińska”, nie ważne, liczy się awans. Teraz trzeba postawić „kropkę nad i” – wygrać mecz wyjazdowy z Dąbrovią Stara Dąbrowa, która zajmuje aktualnie przedostatnie miejsce w tabeli. Kibice liczą, że to będzie formalność.
Skład Światowida: Michał Tchurz, Waldemar Popielewski, Łukasz Petera, Dariusz Kęsy, Dawid Mosiądz, Michał Koba, Michał Niedźwiedzki, Tomasz Sideł, Artur Samal, Dawid Dudek, Tomasz Skibiński. Ponadto zagrali: Mateusz Ostaszewski (wszedł za kontuzjowanego Michała Kobę), Damian Mosiądz i Marcin Mosiądz.
Początek spotkanie to była bardzo ostrożna gra z obu stron. Jednak już w 12 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dawid Dudek strzałem głową pokonał po raz pierwszy bramkarza Jezioraka. Przybyli kibice na stadion nie musieli długo czekać na drugą bramkę. W 20 minucie po akcji Samala i dośrodkowaniu drugą bramkę głową zdobywa ponownie Dudek. Dobrze dysponowany tego dnia był Michał Tchórz, który wybronił kilka sytuacji „sam na sam” z graczami Jezioraka. Nie sprawdziło się piłkarskie powiedzenie „niewykorzystane sytuacje się mszczą” i wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie. Łobzianie nie wykorzystali swoich akcji, których naprawdę było dużo. Np. z kilku metrów od bramki jeden z atakujących Światowida trafił w poprzeczkę zamiast do siatki przyjezdnych. Dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał Mateusz Ostaszewski, po akcjach Niedźwiedzkiego, który grał tego dnia naprawdę na wysokim poziomie. Mecz ustawiły szybko strzelone 2 gole. W drugiej połowie gracze z Jezioraka zaczęli grać bardzo agresywnie i kopać „naszych” po nogach, widocznie nie wytrzymywali „ciśnienia”. Gracze Światowida pokazali prawdziwy charakter i w najważniejszym meczu sezonu nie zawiedli. Brawa za to dla chłopaków.
Organizację i obiekt Światowid ma spokojnie na wyższą ligę. Przybyło około pół setki widzów. Może awans będzie przełomowy i tych kibiców będzie coraz więcej, zwłaszcza na wyjazdach. Okazja nadarzy się już w następnej kolejce i może kibice wybiorą się do Starej Dąbrowy z szampanem? Każdy przecież lubi świętować. Ale na gratulacje jeszcze za wcześnie. Pozostały do zdobycia 3 punkty. PJ