(REGION. ) Wprawdzie istnieje Europejska Karta Praw Dziecka w Szpitalu, jednak każda placówka lecznictwa zamkniętego osobno podchodzi do kwestii noclegów rodziców. W naszym kraju bowiem Narodowy Fundusz Zdrowia nie pokrywa kosztów pobytów rodziców, mimo iz dość często ich obecność przy dziecku w szpitalu jest niezbędna. W Eropejskiej Karcie Praw Dziecka w Szpitalu znajduje się punkt, mówiący o tym, że pobyt rodziców nie powinien narażać ich na dodatkowe koszty lub utratę zarobków. Jak to ma się do polskich warunków i wytycznych NFZ? O tym przekonały się matki, których dzieci były leczone w szpitalach i które musiały przy swoich pociechach zostać.
– Mój wnuczek trafił do szpitala w Gryficach. Synowa została wezwana, jako do dziecka płaczącego. Spędziła tam całą noc na krzesełku, obok dziecka. Jak można przetrzymywac kogoś w takich warunkach? Czy nie zaproponowano jej łóżka? Tak, o ile byłoby wolne, ale za nie musiałaby zapłacić 18 zł. Za co? Przecież ją wezwano? – pyta mieszkanka Łobza.
Kolejna mieszkanka powiatu ze swoją córeczką była w szpitalu w Kołobrzegu. Kołobrzeski szpital ma cetyfikat „Szpital przyjazny dziecku”. Matka może tam zostać z dzieckiem, ale za pobyt musi zapłacić 12 zł.
Dlaczego się płaci?
Narodowy Fundusz Zdowia nie pokrywa kosztów pobytów opiekunów przy dziecku. Szpitale ze swojej strony nie są w stanie ich finansować ze względu na dość okrojone budżety; otrzymują środki finansowe jedynie na leczenie pacjentów.
– W szpitalu są miejsca o charakterze hotelowym dla matek, których dzieci są u nas. Zawsze chcemy, by rodzic został z dzieckiem, szczególnie z niemowlęciem. Zawsze też przy wejściu do szpitala informujemy rodziców, że jest taka możliwość. Ilość miejsc do spania jest jednak ograniczona. Miejsce hotelowe kosztuje 18 zł i obejmuje: koszty pralni, wody, mamy aneks hotelowy do przygotowania posiłków, łazienkę. Rodzice mają stworzone jedne z najlepszych warunków, o czym informują nas osoby przyjezdne z Polski. U nas, jeśli rodzice tak sobie życzą, mogą ubierać dzieci w ich ubranka, korzystać ze swoich produktów. Jesteśmy na to otwarci. Bywają takie sytuacje, gdy dzieci jest bardzo dużo i wówczas brakuje miejsc hotelowych. Tak było podczas ostatnich kilku miesięcy. Jeśli rodzice nie zdecydują się na korzystanie z łóżka przystawiamy wygodne fotele i wówczas rodzic może być przy dziecku za darmo. W czasie, gdy jest bardzo dużo dzieci tych foteli również brakuje. Rodzice mogą też być w dzień przy dzieciach, a na noc udawać się do domów – wszystko zależy od ich decyzji. Zdarza się, że rodzice mają bardzo trudną sytuację, a muszą być przy dziecku. Wówczas staramy się iść im na rękę i omawiamy indywidualnie na jaką kwotę będzie ich stać. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy rodzice uciekają i nie płacą – powiedziała lek. med. spec. chorób dziecięcych Janina Krajewska ze szpitala w Gryficach.
Dla najmłodszych pobyt w szpitalu, to olbrzymi stres. Wprawdzie pozostają pod fachową opieką wśród przyjaznego personelu, ale mimo wszytsko zawsze wśród - obcych im osób. Stres spowodowany opuszczeniem przez najbliższych i pozostawieniem w obcym środowisku, to zwiększenie cierpień dziecka i opóźnianie zdrowienia, dlatego też szpitale coraz częściej zachęcają do pozostawania rodziców przy dziecku.
Posłanki Ewa Wolak i Joanna Fabisiak w styczniu ubiegłego roku pisały do Minister Zdrowia, by zmienić obecną sytuację na korzyść rodziców. Nic się nie zmieniło. Bo właściwie w jaki sposób można by było rozwiązać ten problem? Część społeczeństwa zapewne nie życzy sobie, aby z ich składek był finansowany pobyt zdrowej matki z chorym dzieckiem w szpitalu, twierdząc, że szpital, to nie hotel. Kilkanaście złotych za korzystanie z łóżka, pościeli, wody i pralni, to niewiele jeśli chodzi o jedną noc, a co jeśli matka musi być przy dziecku kilka, bądź kilkanaście dni i nocy, a jej sytuacja materialna nie pozwala na zbytnie wydatki? Co w sytuacji, gdy nie ma możliwości noclegu w szpitalu i rodzic musi wynająć na ten czas kwaterę?
Zmiany musiałyby nastąpić na szczeblu ministerialnym. Jak na razie nie zanosi się na nie. Pozostaje więc albo krzesełko i dyżur przy dziecku, albo opłata za nocleg i spanie w wygodnej pościeli. Część rodziców wybiera inne rozwiązanie - z różnych względów nie zgadzają się na pozostanie przy dziecku, wszelką opiekę nad swoją pociechą pozostawiając specjalistom.
mm
EUROPEJSKA KARTA
PRAW DZIECKA
W SZPITALU
1. Dzieci powinny być przyjmowane do szpitala tylko wtedy, kiedy leczenie nie może być prowadzone w domu, pod opieką poradni lub na oddziale dziennym.
2. Powinny mieć prawo do tego, aby cały czas przebywali razem z nimi w szpitalu rodzice lub opiekunowie. Nie powinno być żadnych ograniczeń dla osób odwiedzających - bez względu na wiek dziecka.
3. Rodzicom należy stwarzać warunki pobytu w szpitalu razem z dzieckiem, należy ich zachęcać i pomagać im w pozostawaniu przy dziecku. Pobyt rodziców nie powinien narażać ich na dodatkowe koszty lub utratę zarobków. Aby mogli oni uczestniczyć w opiece nad dzieckiem, powinni być na bieżąco informowani o sposobie postępowania i zachęcani do aktywnej współpracy.
4. Dzieci i rodzice powinni mieć prawo do uzyskiwania informacji, a w przypadku dzieci, w sposób odpowiedni do ich wieku i możliwości pojmowania. Należy starać się o łagodzenie i unikanie zbędnych stresów fizycznych i emocjonalnych u dziecka w związku z jego pobytem w szpitalu.
5. Dzieci i ich rodzice mają prawo współuczestniczyć we wszystkich decyzjach dotyczących leczenia. Każde dziecko powinno być chronione przed zbędnymi zabiegami diagnostycznymi i leczniczymi.
6. Dzieci powinny przebywać razem z innymi dziećmi w podobnym wieku. Nie należy umieszczać dzieci razem z dorosłymi.
7. Dzieci powinny mieć możliwość zabawy, odpoczynku i nauki odpowiedniej do ich wieku i samopoczucia. Ich otoczenie powinno być tak zaprojektowane, urządzone i wyposażone, aby zaspokajało dziecięce potrzeby.
8. Przygotowanie i umiejętności personelu muszą zapewniać zaspokajanie potrzeb fizycznych i psychicznych dzieci.
9. Zespół opiekujący się dzieckiem w szpitalu powinien zapewnić mu ciągłość leczenia.
10. Dzieci powinny być traktowane z taktem i wyrozumiałością. Ich prawo do intymności powinno być zawsze szanowane.