(RESKO.) W środę, 11 marca w Starostwie Powiatowym w Łobzie odbyło się spotkanie zarządu powiatu łobeskiego ze starostą i wicestarostą stargardzkim. Rozmawiano o szpitalu
w Resku.
Tematem rozmów był problem przyszłości szpitala w Resku w kontekście przeprowadzonego we wtorek, bezskutecznego przetargu na sprzedaż obiektów szpitala. Nabywcy nie znalazł też budynek przychodni rejonowej w Łobzie. Sprzedano jedynie obiekt po Rejestrze Usług Medycznych przy ul. Niepodległości w Łobzie.
Jak powiedział starosta łobeski Antoni Gutkowski - Stargard wyczerpał już procedurę i wcale nie modlił się o to, by sprzedać nieruchomości szpitala. Taka zmiana decyzji wynika z wariantu B, jaki się pojawił odnośnie projektu rządowego. Decyzje w tej kwestii mają zapaść 18 marca. Ta nadzieja limituje zachowania powiatu stargardzkiego, jednak nadal dług bezsprzecznie jest „działką” powiatu stargardzkiego.
Starosta Gutkowski zaproponował już miesiąc temu, aby spotkanie odbyło się dzień po rozstrzygnięciu przetargu. W tym czasie pojawiły się możliwości pozyskania pomocy finansowej rządu w procesie przekształcenia jednostek służby zdrowia w spółki prawa handlowego, dlatego powiat stargardzki zdeterminowany jest, by nie sprzedawać nieruchomości, a ZOZ łobeski ująć w programie, przygotować do przekształcenia w spółkę prawa handlowego i w uzgodnieniu z rządem uzyskać pomoc na spłatę czy zlikwidowanie długu publicznego. W całej strukturze długu wynoszącego około 15 milionów zł zobowiązania wobec ZUS wynoszą ponad 12 milionów. Jeszcze nie ma precyzyjnych określeń, jest nadzieja, że ta pomoc rządowa może przekroczyć zysk, jaki miałby powiat ze sprzedaży nieruchomości. Jeśli ten program rządowy wejdzie, to będzie kilka wyjść do zrealizowania, m.in. starosta stargardzki myślał o stworzeniu spółki prawa handlowego świadczącej usługi medyczne na terenie obu powiatów. Najbardziej realne jednak wyjście, to w przypadku pomocy państwa, powiat stargardzki przedłoży starostwu w Łobzie projekt utworzenia spółki powiatu stargardzkiego, łobeskiego oraz gminy Resko. Pewne jest to, że żaden podmiot prywatny nie będzie miał możliwości wejścia do spółki.
- Resko dysponuje już częścią zakupionych ruchomości, jest zaangażowane. Liczymy, że taki układ gminno-powiatowy będzie miał większą siłę przebicia w zabiegach o pomoc rządową i w trybie jak najszybszym mają nam taki projekt przedłożyć – powiedział wicestarosta Ryszard Brodziński.
Łobez chce doprowadzić do tego, aby szpital miał podpisaną umowę z podmiotem, który będzie go prowadził. Dzisiaj nie określa się, jakiego rodzaju to będzie podmiot.
W tej chwili kompleksowe usługi prowadzi dr Jacek Kargul, który podczas ostatniej sesji określił, że jeśli nie będzie żadnych ustaleń do czerwca, to on się nie będzie dalej angażował. Być może, jak zapewniają starostowie, już na kwietniowych sesjach zapadnie jakaś decyzja odnośnie promesy, bądź możliwości dzierżawy, to jednak limitowane jest to decyzjami rządu.
W spotkaniu udział wzięli: Waldemar Gil – starosta stargardzki, Witold Ruciński – wicestarosta stargardzki, Antoni Gutkowski – starosta łobeski, Ryszard Brodziński, - wicestarosta łobeski oraz Jan Zdanowicz, Ryszard Sarna, Zdzisław Trojga – członkowie Zarządu Powiatu Łobeskiego. m