(REGION. ) Zarząd powiatu stargardzkiego ogłosił I przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż Rejonowego Biura Usług Medycznych przy ul. Niepodległości, budynku przychodni przy ul. Gen. W. Sikorskiego w Łobzie oraz szpitala w Resku przy ul. Szpitalnej. Przetargi odbędą się 30 października.
Jak potoczy się kwestia kupna szpitala w Resku dziś jeszcze trudno stwierdzić. Wprawdzie gminy wstępnie wyraziły chęć partycypowania w kosztach i wspierania starostwa w radach i rokowaniach, ale czy wyłożą pieniądze, czas pokaże. Jak na razie gmina Resko zakupiła ruchomości szpitalne. W przedostatnim dniu października powiat stargardzki wystawia na sprzedaż trzy nieruchomości znajdujące się w powiecie łobeskim. Szpital należy do powiatu, przychodnia – teoretycznie do miasta, w praktyce znajdują się tam też specjalistyczne urządzenia, a to by oznaczało, że i powiat powinien się tym zająć. Powiat stargardzki wycenił szpital na 5 milionów złotych. Z kolei przychodnię odbudowaną w 1958 r. i z dobudowanym nowym skrzydłem w roku 1987- na 3.790 tys. zł. To może oznaczać, że gminę niebawem może czekać spory wydatek, czy wówczas radni będą chcieli partycypować w kosztach zakupu szpitala?
Inna rzecz, że jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, przychodnia może znaleźć się w rękach niekoniecznie gminnych.
Obiekt z lat 50., w którym znajduje się Rejonowe Biuro Usług Medycznych, oszacowano na 300 tys. zł.
Wszystkie przetargi na obiekty odbędą się tego samego dnia z różnicą godzinną pomiędzy nimi. Czy starostwo stargardzkie otrzyma zamierzaną kwotę – jest bardzo wątpliwe, choćby z samej przyczyny skumulowania sprzedaży obiektów w tym samym czasie, w sytuacji gdy zarówno powiat łobeski, jak i gminy – do bogatych nie nalezą.
Gminą, która od początku jasno i stanowczo wyrażała swoje stanowisko była gmina Dobra.
- My skłaniamy się ku Nowogardowi. Generalnie wszyscy się tam leczą. Dlatego jeśli szpital nowogardzki zwraca się do nas o dofinansowanie sprzętu, to go wspieramy. Są to nieduże kwoty, bo rzędu 5 tys. zł na przykład na zakup noża do operacji chirurgicznych czy współfinansowanie zakupu łóżka porodowego. Natomiast tutaj medialnie i mentalnie wspieramy szpital w Resku, oczywiście jesteśmy za tym, aby ten szpital był i funkcjonował. Dla wszystkich gmin powiatu łobeskiego jest on niesłychanie przydatny. My ze szpitala w Resku korzystaliśmy jedynie sporadycznie, np. gdy dowoziliśmy panie na badania mammograficzne. Od rady otrzymałam upoważnienie do uczestniczenia w rozmowach i ewentualnie do przedstawiania radzie stanowisk, jakie tam zapadają. Jeśli chodzi o finanse, to my finansowo nie będziemy aktywnie uczestniczyć w zakupie szpitala – powiedziała burmistrz Dobrej Barbara Wilczek.
O tym jak postąpią kolejne gminy zadecydują rady. mm
Czas najwyższy to sprzedac, może wreszcie odzyskam zaległe pobory.Bardzo ucieszyłby mnie fakt ,że budynek szpitala nie kupiłoby starostwo łobeskie, a zupełnie ktoś inny.Chciałabym wtedy zobaczyc minę p.Kargula.