(ŁOBEZ) Walne Koła PZW „Pstrąg” w Łobzie
Podczas corocznego spotkania sprawozdawczego łobeskiego Koła PZW „Pstrąg” podsumowano działalność w 2006 roku. Wiele czasu poświęcono na omówienie spraw związanych ze stanem okolicznych jezior i rzek, który wciąż pozostawia wiele do życzenia.
Tradycyjnie pierwsza część spotkania poświęcona była na sprawozdania organów statutowych Koła. Najpierw sprawozdanie z działalności zarządu Koła złożył prezes Andrzej Kozieł. Podkreślił, że w Kole istnieją dobre relacje w stosunkach międzyludzkich, co przyczynia się do zwiększenia liczebności członków. W minionym roku przybyło ich 26 i obecnie koło liczy 170 członków. Pozwoli to na wybór dwóch delegatów na zjazd okręgu. Komendantem powiatowym Społecznej Straży Rybackiej został wiceprezes „Pstrąga” Andrzej Laszuk. Z funkcji gospodarza Koła odwołano Bolesława Korżaka, a zastąpił go Wojciech Burchardt. Prezes Kozieł przypomniał, że jeżeli ktoś miał przerwę w opłacaniu składek, a chce ponownie wstąpić w szeregi „Pstrąga”, jest zwolniony z wpisowego. Podziękował za udział w pracach społecznych przy sprzątaniu Regi.
Ustanowioną po raz pierwszy w ubiegłym roku nagrodę Grand Prix, za punktację z danym roku, zdobył Paweł Parchimowicz. Postanowiono, że będzie ona wręczana na walnym.
Adam Piesiakowski przedstawił sprawozdanie Komisji Rewizyjnej, zwracając uwagę, że nastąpiło zmniejszenie kosztów podróży służbowych. Stanisław Puchalski stwierdził, że nie było wniosków do Komisji Koleżeńskiej o ukaranie. Skarbnik Dariusz Burchardt przedstawił sprawozdanie finansowe, z którego wynikało, że na koniec roku w Kole pozostały oszczędności – około 1100 zł.
Szef Społecznej Straży Rybackiej i wiceprezes Koła Andrzej Laszuk powiedział, że przeprowadzono w roku sprawozdawczym 26 kontroli. Stwierdzono 62 przypadki wykroczeń, nałożono jeden mandat, udzielono 42 pouczenia. Stwierdzono na łowiskach 6 przestępstw i tyle wniosków sporządzono do organów ścigania o ukaranie. Sześciu strażnikom podziękowano za współpracę i w chwili obecnej jest ich 28 w powiecie (w czterech gminach, oprócz Dobrej).
Podczas dyskusji ustalono, że do kalendarza imprez zostaną wpisane zawody nocne na jeziorze w Dobrzycy, które mają odbywać się we wrześniu.
Później długo rozmawiano o stanie okolicznych akwenów; między innymi o jeziorze Miejskim, które zarasta z powodu zasypania odpływu, o spiętrzeniach na rzekach, przy budowie których powinny pojawiać się przepławki dla ryb, a najczęściej ich nie ma, o śmieciach na łowiskach. Przybyły na spotkanie członek zarządu okręgu jako przykład „śmietniska” podał rzekę Inę. Jeden z łobezian zauważył, że za stan łowisk powinien odpowiadać ich prawny zarządca, ale często nie wiadomo, kto nim jest. KAR