(GRYFICE) A jeśli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba,
Że co im zazdrość ujmie. Bóg nagradzać będzie,
A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie.
Jan Kochanowski
Członkowie Szkolnego Koła Miłośników Ziemi Gryfickiej przy Gimnazjum nr 1 im. Żołnierzy Armii Krajowej w Gryficach, pod opieką pana Jacka Lwa, pragną uczcić pamięć Żołnierzy Wyklętych i przywrócić w pamięci ludzkiej powszechny szacunek na jaki zasłużyli swoją postawą w okresie okupacji hitlerowskiej i sowieckiej.
W tym celu pragniemy upowszechnić wśród mieszkańców Gminy Gryfice informacje o zapomnianych bohaterach. Zwłaszcza, że za niespełna miesiąc będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Do niedawna pojęcie Żołnierze Wyklęci stanowiło luźnie określenie żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy przeciwstawiali się próbie podporządkowania kraju dla ZSRR w latach 1944 - 1963. Pojecie to funkcjonowało wśród historyków, miłośników historii i wszystkich tych, którzy szukali sposobu na uczczenie dawnych bohaterów.
Sytuacja zmieniła się dopiero 4 lutego 2011 roku, wówczas to Sejm RP uchwalił ustawę o ustanowieniu 1 marca NARODOWYM DNIEM PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH. W ten sposób władze niepodległej Polski uczciły wszystkich, którzy polegli, zostali zamordowani w komunistycznych więzieniach lub odeszli na wieczną wartę, pragnąc jedynie, by oddano część i sprawiedliwość.
Pierwszy dzień marca jest dniem szczególnie symbolicznym dla żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Tego dnia w 1951 roku wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Przez całe lata PRL-u nazywano ich „zaplutymi karłami reakcji”, a wszystkie niepodległościowe organizacje, do których należeli, określano jako „faszystów”, czy „bandy reakcyjne z pod znaku NSZ”. W zamian za ofiarną walkę w obronie wartości jaką była Niepodległość Ojczyzny wielu z Nich poległo z bronią w ręku, innych zamęczono w więzieniach ciągłymi przesłuchaniami i torturami, a jeszcze inni po okrutnych śledztwach przechodzili pokazowe procesy, które były kpiną z wymiaru sprawiedliwości, a wyrok, który był oczywisty, natychmiastowo wykonywano - kary śmierci. Jedynie nielicznym udało się przetrwać stalinowski reżim, aby żyć dalej przez długie dekady Polski Ludowej z piętnem „reakcyjnego bandyty”.
Zaledwie garstka z Nich dożyła tzw. odwilży i ustawy honorującej ich wieloletnie zmagania w szeregach SZP, ZWZ, AK, DSZ, ROAK, NWZ, NSZ, SN, i WiN z oboma okupantami. Wielu Żołnierzy Wyklętych nie posiada własnego grobu, gdyż oprawcy z Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego starali się zamazać pamięć o ich czynach nawet po śmierci, gdyż miejsce złożenia ich ciał mogły stać się miejscem patriotycznych manifestacji. Dlatego zamordowanych żołnierzy podziemia chowano w nocy w nieznanych nikomu miejscach używając wapna, przyspieszając rozkład zwłok.
Za ostatniego żołnierz wyklętego uważa się Józefa Franczaka ps. Lalek z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego Uskoka, który zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych (woj. lubelskie) - 21 października 1963 r. a więc prawie 20 lat po wojnie.
Szkolne Koło Miłośników Ziemi Gryfickiej, Bartłomiej Tęcza - klasa II D, Luiza Terka - klasa III B
Panie Kazimierzu, ja znałem pedagoga co wydawał swoich uczniów/ studentów/...
~Art Kwiatkowski Grzegorz
2012.02.27 21.49.19
Polacy, Polski Kraj niczym fenix zawsze powstanie z popiołów
~Art Kwiatkowski Grzegorz
2012.02.27 21.43.34
Podtrzymujmy ducha patriotyzmu. Niech w każdym z nas on zawsze będzie.
Dziś każdy jest pochowany na cemntarzu ma swoją mogiłę, imie, nazwisko dla wielu z nich był tylko biały krzyż...
Bez imienia, bez nazwiska... Milczący bohaterowie których dusze wciąż są wśród nas.
Pamiętajmy o tych którym dziś zasalutować możemy tylko nad grobami.
~Kazimierz
2012.02.27 21.41.36
To miało też takie oblicze...
15 kwietnia 2003 r. w I Liceum Ogólnokształcącym im. S. Duboisa w Koszalinie odbyła się konferencja popularnonaukowa, poświęcona antykomunistycznej konspiracji młodzieżowej na Pomorzu Zachodnim w latach 1945-1956. Organizatorami konferencji byli: Biuro Edukacji Publicznej Oddziału Gdańskiego IPN, Delegatura IPN w Koszalinie, Prezydent Miasta Koszalina oraz Dyrektor I LO w Koszalinie Rafał Janus. Gościem specjalnym konferencji był uczestnik grupy konspiracyjnej z Myśliborza, były uczeń Liceum Pedagogicznego w Myśliborzu.
Kierownik Referatu Edukacji O. Gdańskiego IPN, Piotr Szubarczyk, przedstawił temat „Opór młodzieży pomorskiej przeciwko systemowi stalinowskiemu w latach 1945-1956” ukazując też genezę młodzieżowego oporu przeciw stalinizmowi w całym kraju. (...)
Szczególnie interesujące dla młodzieży było wystąpienie Józefa Obacza, który opowiedział o swej działalności, przesłuchaniach przez UB w Myśliborzu i Szczecinie oraz pobycie w więzieniach, m.in. w Jaworznie i Nowogardzie. Józef Obacz był uczniem Liceum Pedagogicznego w Myśliborzu. Aresztowany za wyrażanie poglądów antykomunistycznych, korespondencję w tej sprawie z kolegami i plany utworzenia organizacji antykomunistycznej. Został wydany wojewódzkiemu UB w Szczecinie przez dyrektora Liceum, który później redagował ogólnopolski periodyk pedagogiczny!
Obacz więziony był w Jaworznie. Po opuszczeniu więzienia został zmobilizowany do wojska i ponownie wysłany do kopalni, w ramach tzw. Korpusu Górniczego. W kopalni maszyna wyrwała mu lewą rękę z barkiem. Nie załamał się. Odkrył w sobie talent malarski. Jest znakomitym akwarelistą (interesuje go głównie architektura) i rysownikiem. Ostatnio tematem jego rysunków stały się niezapomniane, dramatyczne wydarzenia sprzed lat.
http://www.ipn.gov.pl/wai/pl/379/4724/
~fsks
2012.02.27 21.40.53
Brawo Grześ robisz wrażenie
~Art Kwiatkowski Grzegorz
2012.02.27 21.31.41
Poruszający jest apel Gen. Ścibóra Rylskiego
Poruszające sa słowa które wypowiada Pan Generał.
Niosą one głębokie przesłanie ducha patriotyzmu.
Pamiętajmy 1 Marca by nie zapomnieć o ludziach dzięki którym dziś życjemy.
Możecie powiedzieć- Atam było mineło...
Właśnie było ale najważniejsze by nie zapomnieć dzieki komu dziś mówimy naszym ojczystym językiem, dzieki komu dziś możemy pisać na tym forum, spotykać sie codzień, poprostu spokojnie życ.
Co dzień narażali swe życie by Polska była WOLNA. Mieli świadomość, że w każdej chwili mogą polegnąć lecz nie bali się śmierci. Wiedzieli ze ich śmierć nie pójdzie na marne. Pokazali nam jak pięknie umierać i że wiara, nadzieja i poświęcenie są ważne w naszym życiu. Szli i łamali każda z barykad jaką im się postawiło. Głód, strach, zimno, ból nie były im straszne. Działali w konspiracji... ukryciu...
Do ostatniej kropli krwi i do ostatniego dechu walczyli...
Za to, że byli uczciwymi polakami służby Ub zamykały ich do więzień, katowano ich nie ludzkimi metodami chcieli by pamięc o nich wygasła.
Co dzien mijamy na placu zwyciestwa pomnik, co dzień idąc mijamy gimnazjum nr 1 Im Żołnierzy Ak niby zwykłe dla nas nacodzień miejscaa jednak niezwykłe
Dnia 1 MARCA stańmy chodz na chwilę i pomyślmy o tych ludziach. którzy co dzień oddawali za nas swoje życie. Pokażmy, że nadal pamiętamy. Pokażmy Oddajmy im cześć!
Pamiętajmy ile dla nas zrobili, zróbmy chodz to dla nich. Pamiętajmy...
"Oszczędżmy słow, niech pozostanie wielkie milczenie".
Jan Paweł 2.
~Jarosław N.
2012.02.27 21.29.15
Nigdy nie obraziłem AK...jezeli słowa papieża obrażają to nie moja wina...ja przeważnie cytuję...
~Jarosław N.
2012.02.27 20.54.28
Wiem...duch w narodzie nie ginie...
~POGON
2012.02.27 20.45.01
Jarosław N. kibice Sląska Wrocław już uczcili pięknym transparentem w meczu z Legią
Przemawia do kibiców i nie tylko:
Zbigniew Ścibor-Rylski, ps. Motyl, Stanisław (ur. 10 marca 1917 w Browkach) -- polski pilot, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik powstania warszawskiego, generał brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku, prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich.
TO JEST PRAWDZIWY PATRIOTA A NIE TAK JAK TU NIEKTÓRZY SIE SPINAJĄ ALBO NIE DOCENIAJĄ TYCH ŻOŁNIERZY WAM JAK BY PRZYSZŁO ŻYĆ W TYCH CZASACH TO BYŚCIE SPIERDOLILI ZA GRANICE A NIE WALCZYLI ZA POLSKE.
Oddajmy cześć tym ludziom, którzy cierpieli za Wolną Polskę. Uważam, że możemy dokonywać analizy ale nie oceniać Tych ludzi. Nie żyjemy w Ich czasach i nie wolno bawić się nam w sędziów. Nie pozwólmy też historykom na ocenę-to nie bogowie i mogą się mylić, lub fałszować historię. Dalsze ocenianie jest niemoralne.
~Redaktor
2012.02.27 16.08.41
Proszę zwrócić uwagę, że tekst dr. Piotra Niwińskiego został tu wklejony przez forumowicza, więc raczej nie ma co liczyć na odpowiedź, ale można z nim polemizować, chociaż chyba raczej nie na zasadzie, tak jak to zrobił pan Andrzej Mićko - a u was też biją Murzynów, bo co wspólnego z tym tematem mają np. Polacy w mundurach niemieckich? Dr Niwiński zrobił opracowanie pod nazwą - zarys problemu, co określa ramy tego opracowania.