Takiego tłumu ludzi, jaki zjawił się w Urzędzie Miejskim w Trzebiatowie 13 grudnia, pewnie nikt
i nigdy tu nie widział; wypełniona sala obrad po brzegi, ludzie stali na korytarzu i schodach na piętrze. Dla jednych był to dzień zwycięstwa demokracji, dla drugich oczywisty dzień klęski.
Ci drudzy byli na sali obrad, ale milczeli. W tym dniu odbywało się zaprzysiężenie nowego burmistrza Trzebiatowa Zdzisława Matusewicza.
Pani Grażyna Szczebyło odczytała protokół Gminnej Komisji Wyborczej i przedstawiła Uchwałę dotyczącą zatwierdzenia prawomocności wyborów oraz wybór pana Zdzisława Matusewicza na burmistrza Trzebiatowa.
- Gminna Komisja Wyborcza w Trzebiatowie stwierdza, że w wyborach, które odbyły się 5 grudnia 2010 roku, pan Zdzisław Matusewicz wybrany został burmistrzem Trzebiatowa. Te słowa zebrani przyjęli z owacją. Oświadczenie zostało wręczone nowemu burmistrzowi.
- Zapomniałem na początku – powiedział przewodniczący Rady Miejskiej Artur Cirocki - przywitać starostę powiatu gryfickiego Kazimierza Sacia, radnych powiatowych i liderów partii politycznych. również sołtysów oraz mieszkańców gminy Trzebiatów, którym udało się tutaj dostać. Bo mamy takie warunki, jakie mamy.
Zdzisław Matusewicz złożył ślubowanie: - Obejmując urząd burmistrza Trzebiatowa, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy. Tak mi dopomóż Bóg.
Głos ponownie zabrał przewodniczący rady Artur Cirocki – Panie burmistrzu, w demokratycznych wyborach został pan wybrany burmistrzem Trzebiatowa. To doniosły moment w pana życiu osobistym oraz w życiu tej gminy. Moment, w którym przejmuje pan te zaszczytne obowiązki, nie jest łatwy. Jesteśmy w trakcie prowadzenia inwestycji oczekiwanych przez mieszkańców tej gminy. Oczekiwanych przez kilkadziesiąt lat. Pomoc unijna to bezprecedensowy zastrzyk finansowy dla naszego małego samorządu. Do tej pory zagwarantowano nam środki, o których trzy lata temu, a może nawet dwa lata temu, trudno jeszcze było marzyć. Przez lata szóstej kadencji gmina Trzebiatów zmieni się. Powstaną nowe drogi, ścieżki rowerowe. Zostanie przebudowany mrzeżyński port, powstanie kompostownia i ukończona zostanie kanalizacja Trzebiatowa. Na przebudowę doczekają się świetlice wiejskie, inwestycje przeciwpowodziowe może w końcu zabezpieczą Trzebiatów i gminę przed zagrożeniem płynącym ze strony naszej Regi. Pracy czeka nas całe mnóstwo. Dlatego w imieniu Rady Miejskiej oraz swoim własnym, pragnę złożyć panu gratulacje, a także najszczersze życzenia powodzenia i sprostanie nowym obowiązkom. Rada Miejska i zapewne mieszkańcy gminy Trzebiatów życzą panu, żeby był pan dobrym burmistrzem Trzebiatowa. (Brawa). Burmistrzowi wręczono kwiaty.
Głos zabrał Zdzisław Matusewicz.
- Szanowni Państwo! Przyszło nowe do Trzebiatowa. Do tej pory tak sprawowany był samorząd terytorialny w Trzebiatowie, że właściwie wszystko pozostawało we własnej rodzinie, we własnym środowisku. Ma to swoje plusy, jesteście państwo wówczas blisko siebie, znacie się z imienia, znacie się z układów rodzinnych. Wiecie o sobie bardzo dużo, ale też ma to swoje minusy. Może raczej miało swoje minusy. A mianowicie być może brakowało pewnej perspektywy, pewnego oddechu, pewnej refleksji, chociażby wynikającej z tego, że nasz świat bardzo szybko, przerażająco szybko się rozwija. Trudno jest instytucji, która utrzymuje pewien kształt funkcjonowania, nadążać za tymi zmianami. Dzisiaj kadencja trwa cztery lata. Natomiast komputer musimy zmienić już po roku, góra po dwóch latach, bo już jest nieaktualny, nieadekwatny i nie współpracuje np. z pewnymi mechanizmami całego świata. Tak samo powinno być w samorządzie terytorialnym.
Mamy mechanizm demokratyczny, który powoduje, że co cztery lata są weryfikowani ci, którzy do tej pory sprawowali władzę, składali obietnice i wyborcy niezależnie od liczby plakatów, liczby banerów i wreszcie kosztów poniesionych na konkretną kampanię wyborczą – samodzielnie myślą, analizują, oceniają, co zostało zrobione przez jedną kadencję, dwie kadencje, a może i nawet jeszcze dłużej.
Jeżeli okazuje się, że tak, jak za każdym razem przed wyborami, pojawiają się kolejne obietnice, natomiast rzeczywistych osiągnięć jest nie za dużo, wyborcy są, bo mają takie prawo, bezlitośni. Oceniają dotychczasową władzę za jej skuteczność i za to, jak kontaktuje się z nimi tj. z mieszkańcami, ze społecznością samorządową. I tutaj zawsze będę powtarzał, że najważniejszym elementem samorządu terytorialnego nie jest urząd, nie jest wójt, burmistrz, prezydent, nie jest radny, nie są urzędnicy, to społeczność lokalna, mieszkańcy naszej gminy i mieszkańcy naszego miasta Trzebiatowa. To oni są najważniejsi, są głównym podmiotem samorządu terytorialnego. W toku kampanii wyborczej odniosłem wrażenie, że ta prawda została gdzieś zagubiona. Właśnie w tym dotychczasowym sposobie sprawowania rządów. Musimy tę prawdę i ten oczywisty fakt przywrócić. Będziemy pytać obywatela o każdą rzecz, którą chcemy przeprowadzić w naszej gminie. Do tego trzeba stworzyć odpowiednie narzędzia. Do tego potrzebna jest odpowiednia organizacja urzędu. Do tego będą potrzebni odpowiednio przygotowani i nastawieni radni. I po to to wszystko, proszę państwa, łącznie z dzisiejszą celebrą, jest ustanowione nie po to, by pochlebiać ambicjom jednej czy drugiej osoby, ale żeby mieszkańcy dostrzegli, że dzieje się coś ważnego. Podobnie jak w trakcie wyborów, kiedy to mieszkańcy zaznaczają kogo chcą, komu powierzają swoje losy na najbliższy czas i dodają swój głos do innych głosów, wrzucając do urny. I tam zachodzi ten podstawowy akt demokratyczny. Chcę więc we współpracy z Radą, bo podobnie ja jak i Rada ma legitymację demokratyczną – to każdego z państwa wybrali mieszkańcy zawierzając nam swoje zaufanie, powierzając nam swój los, a z nim konkretne rzeczy do wykonania. Przed chwilą jechałem kolejny raz swoją bieczyńską drogą na to ślubowanie. Ta droga jest zrobiona w jednej czwartej, i w tej jednej czwartej ta droga już zaczęła się wykruszać. Została zrobiona byle jak. Pomyślałem sobie – jakże dużo jest jeszcze do zrobienia, i jak ta droga wymaga kolejnych prac, to przecież każda wieś ma problem drogi, problem chodnika. Ma szereg problemów. Jeśli zastanowimy się, że mamy XXI wiek, pomyślmy - XXI wiek, jaki to komforty posiadać drogę, jakiż to komfort posiadać chodnik, po którym można przejść z dzieckiem w wózku. Dlaczego to umknęło w perspektywie naszych samorządowców? Podobnie, jak kampanię wyborczą, w której były stosowane różne metody. To pytanie na razie zostawiamy zamknięte, zasłonięte.
Otwiera się nowa karta dla naszego samorządu. Chciałbym, żebyście państwo - zwracam się przede wszystkim do radnych - dostrzegali w tym nowym wyborze właśnie nową szansę. Żebyśmy razem lepiej odpowiedzieli na potrzeby naszych mieszkańców. Część z tych mieszkańców, młodzi przede wszystkim, nie stawiała sobie pytania – czemu ja tu jeszcze jestem? Przecież tutaj nie za bardzo są warunki dla rozwoju! Jak osiągnąć poziom światowy zostając tutaj? Szukając tutaj zawodu? A zresztą, czy znajdą tutaj zawód? Żeby ci ludzie młodzi nie mieli takiego dylematu, żeby ludzie w innym wieku byli dumni z tego miejsca, gdzie przyszło im żyć, mieszkań i realizować swoją potrzebę. Trzebiatów jest pięknym miastem. Gmina Trzebiatów jest przebogata, posiada przeróżne dobra natury historycznej, kulturowej, społecznej, ludzkiej. To wszystko chciałbym wspólnie z obecną radą realizować. Tak jak w jednej z ulotek przed wyborami zamieściłem takie sformułowanie: każdy ma drugą szansę. Doskonale wiemy, jak to bywa w życiu. Czasami człowiek robi rzeczy, które nie zawsze są nawet po jego myśli. Oto przychodzi nowa szansa. Mamy czyste karty, spróbujmy je tak zapisać, żeby posłużyło to i Trzebiatowowi i naszej gminie i powiatowi, bo jesteśmy też częścią większej wspólnoty. Wspólnoty powiatowej, wspólnoty wojewódzkiej, jako wspólnoty samorządowej. Pozwólcie, że w tym momencie przedstawię wam znanego jeszcze do tej pory członka Rady – pan Bogusław Barański. W wyniku całej procedury poprzedzającej wybory, zdecydował się na moją prośbę objąć funkcję zastępcy burmistrza.
Rozległy się gromkie brawa.
- Dziękuję za końcówkę wyborów, bo był to bardzo ciężki moment. Dziękuję mieszkańcom Bieczyna. Miło patrzeć, jak ludzie z takiej małej wioski, którzy do tej pory oceniali swoją sytuację mówiąc – żyjem gdzieś na końcu świata, stają się bardzo szybko świadomymi, pełnoprawnymi obywatelami, którzy wiedzą, ile waży ich głos w wyborach. Którzy wiedzą, czego oczekiwać i jak podchodzić do swoich przedstawicieli, czyli do tzw. władzy. Dziękuję też komitetowi gryfickiemu, który tak bardzo zaangażował się i pilotował mnie od początku do końca. Najwyższy czas. Na koniec dziękuję też bardzo całemu „pospolitemu ruszeniu”, które zgromadziło się wokół tego zadania, które sobie postawiliśmy, a mianowicie próby poprawienia życia w naszej gminie. I tuta j przede wszystkim kłaniam się „pospolitemu ruszeniu” z Trzebiatowa. Pracujmy razem dla naszej Ojczyzny – tym apelem zakończył swoje wystąpienie nowy burmistrz Trzebiatowa Zdzisław Matusewicz.
- Szanowni mieszkańcy Trzebiatowa – głos zabrał starosta Kaziemierz Sać - demokracja, państwo demokratyczne, wybrało nowego burmistrza. Z pełnym szacunkiem, z wyborami się nie dyskutuje. W wyniku demokratycznych wyborów gmina Trzebiatów ma nowego burmistrza. Nie jest w tej chwili pora ani czas na analizy, na dyskusje, na - myślę - spory. Musimy patrzeć w przyszłość. Musimy wspólnie razem budować. Czas tej przysłowiowej wojny już minął. Nastała pora żniw. Chociaż pojawiają się pewne słowa, pojawiają się pewne myśli, refleksji, że padło niepotrzebnie wiele słów, czasami cierpkich, czasami bolesnych, czasami niesprawiedliwych. Ci, co nie uczestniczą w lokalnej polityce, pewnie odbierają to bardzo emocjonalnie, ci, co uczestniczą, wiedzą o tym, że w takich czasach czasami mówi się za dużo. Bo jest to taki czas – oczywiście w przenośni – czas wojny. Zresztą, nie my będziemy oceniać to, co się wydarzyło. Od tego są inne instytucje, które ocenią tak pod względem prawnym, tak pod względem innym. Ale myślę, że dla mieszkańców najważniejsze jest to, żeby słowa nie były rzucane na wiatr.
Gmina Trzebiatów ma nowego burmistrza, to nie podlega dyskusji. Przed nim wiele wyzwań, zwłaszcza, że gmina Trzebiatów jest gminą, która odnosiła wiele sukcesów. Ja wręczę panu burmistrzowi szereg fotografii, ale myślę, że i taka fotografia jest istotna, gdzie obecny przewodniczący Parlamentu Europejskiego pan Jerzy Buzek wręcza na ręce burmistrza (Ruszkowskiego) nagrodę za jedną z najlepszych gmin w Polsce. O tym należy pamiętać, tego nie można zmarnować. Jestem przekonany, że wyzwania, które staną przed panem burmistrzem, będą ciężkie, trudne, ale realne do pokonania. Jeszcze nie tak dawno staliśmy po tzw. drugiej stronie barykady. Pan Matusewicz oczekiwał ode mnie modernizacji drogi, dzisiaj to od pana Matusewicza niektórzy będą oczekiwali wykonania przeróżnych inwestycji: dróg, świetlic, szkół. Temu trzeba sprostać. - powiedział między innymi starosta.
Później przewodniczący rady ogłosił dłuższą przerwę, podczas której mieszkańcy mieli okazję „swojemu” burmistrzowi wręczyć kwiaty, pogratulować, a życzeniom nie było końca. Było nawet nasze polskie „100 lat” w wykonaniu sympatycznych starszych pań.
Po przerwie wznowiono obrady i na samym początku radny pan J. Kaniewicz zgłosił wniosek formalny o przesunięcie dalszego ciągu obrad na dzień 20 grudnia. Uzasadnienie było dość kuriozalne: „ze względu na wybór na zastępcę burmistrza Trzebiatowa radnego Bogusława Barańskiego, Rada Miejska ogłosiła przerwę w dalszych obradach w celu uzgodnienia stanowisk klubów, dotyczących powołania Komisji Rewizyjnej oraz ustalenia składów osobowych w jej komisjach stałych”. Na nic zdały się głosy przeciwne takiemu stanowisku, bo jakie kluby i jakie stanowisko trzeba w tym wypadku zajmować, mając 10 radnych, czyli zdecydowaną większość. Jednak ta większość tak postanowiła i sesja została przerwana. M, S
Ruszkowskiego na lodzie na pewno Sać nie zostawi. Juz krążą plotki, że ma zostać dyrektorem pup
~MIRENKA
2010.12.19 08.57.34
wyppowiedz saćia była tesknota i porażką za swym kumplem roszkowskim i nie na miejscu trudno takiemu typkowi się dziwić swa wypowiedz kierowac pod adresem roszkowskiego jego ludzie juz niechca nie wiadomo jakim cudem jeszcze jest taki SAC a... nalewki......
~wiktor
2010.12.16 23.47.30
nie knują, tylko w związku z powołaniem Barańskiego na stanowisko zastępcy burmistrza, wygaśnie mu mandat i skład rady trzeba uzupełnić. Komisja rewizyjna którą miano wybrać ma za zadanie kontrolować burmistrza, w związku z tym zastępca Burmistrza nie może głosować nad składem tej komisji - wskazywać kto ma go kontrolować.