Na wybory nowego Zarządu MKS „Sparta”, które odbyły się 10 grudnia o godz. 18.30, nie przyszedł były już prezes Włodzimierz Parol, ponoć usprawiedliwiony chorobą.
Pisaliśmy już o tym,
że to ponowne zebranie członków Stowarzyszenia MKS „Sparta” miało tylko jeden cel – wybór nowego Zarządu. Zebranie prowadził Tomasz Malczewski.
- Proponowany porządek obrad dzisiejszego spotkania to: ustalenie ilości osób w Zarządzie MKS „Sparta”, wybór komisji skrutacyjnej, kwestia ustalenia ilości osób w komisji rewizyjnej, wolne wnioski i zapytania. Zapytał, czy wszyscy akceptują zaproponowany porządek obrad.
Głos zabrał pan Włodzimierz Żukowski; – Panie przewodniczący, jeśli można, to zauważę, że to zebranie jest bardzo niefortunne. Powinno być tak, że „stary” zarząd powinien odejść po Nowym Roku, po rozliczeniu finansowym.
- Panie Włodku, to nie jest pytanie do mnie. No nie ma nikogo dzisiaj z nami z Zarządu oprócz Arka i Wojtka. Ja uważam, że szkoda czasu i członkowie niech się wypowiedzą, bo znowu będziemy stać w miejscu. Za dwa, trzy tygodnie będzie to samo – odpowiedział Malczewski i dodał, że z tego, co mu wiadomo, to dotacja z Urzędu Miejskiego jest rozliczona. Zaproponował przegłosowanie proponowanego porządku obrad Walnego Zgromadzenia. Przegłosowano – większość była za przyjęciem zaproponowanego porządku obrad. Rozpoczęto dyskusję na temat tego, ile osób ma liczyć Zarząd. Ustalono, że siedmiu członków. Zgłoszono 9 kandydatów. Karty z nazwiskami kandydatów wydawano za pokwitowaniem, żeby nie było w przyszłości problemów.
Nowy skład Zarządu Sparty po przeprowadzonych wyborach: prezes - Grzegorz Staszczyk; wiceprezes - Łukasz Zwierzchowski (dyrektor biura posła K. Oświęcimskiego); drugi wiceprezes – Kamil Maślankiewicz; sekretarz - Wojciech Malczewski; członkowie: Arkadiusz Skolmowski, Dariusz Bilski i Roman Pikulski.
Doradcą do spraw oldbojów został Tomasz Malczewski. W skład komisji rewizyjnej weszli: przewodniczący - Grzegorz Łabędzki; wiceprzewodniczący - Grzegorz Dzięgielewski; drugi wiceprzewodniczący - Wiesław Kuśmierek.
Kilka uwag na starcie
Pewnie nie będzie błędem, jeśli napiszemy, że Spartę przejęła Platforma Obywatelska. Teraz niech sięgną po dotacje do Ministerstwa Sportu, oczywiście z pomocą posła Oświęcimskiego. Ważne, by nowy Zarząd myślał o sporcie, a nie o politykowaniu i biznesie i by wyciągnął wnioski z ostatniego okresu działalności klubu. Można zrozumieć, że nowi ludzie przejęli klub w okresie jego rozpadu i organizacyjnego chaosu, ale przecież jeszcze wielu pamięta, jak skończyły się rządy prezesa Tomasza Malczewskiego.
Poraża w tym przypadku nonszalancja w traktowaniu finansów i spraw regulaminowych (vide pytanie pana Żukowskiego), jakby się nikt niczego nie nauczył. Grzechy pierworodne (założycielskie) mogą prowadzić do upadku, jeżeli ludzie nie będą szanować publicznych pieniędzy i przestrzegać prawa, choćby tylko klubowego. Komisja Rewizyjna powinna sporządzić raport otwarcia i przedstawić go publicznie członkom klubu i kibicom. Jest kilka zasad budowania sprawnych organizacji: przestrzeganie prawa, jawność finansów i postępowania, szacunek, współpraca i – w tym przypadku – sportowa pasja.
Można też oczekiwać, że za jakiś czas, po uporządkowaniu spraw zaległych, Zarząd przedstawi jakąś wizję działalności klubu (ile i jakie sekcje, cele, organizacja klubu, współpraca z innymi itd.). Tylko życzliwość, otwartość i transparentność mogą przyczynić się do zbudowania dobrej atmosfery wokół klubu, a tylko ona może im otworzyć drogę do współpracy z innymi i pomóc w tej społecznej przecież pracy. Jeżeli panowie zamienią klub w sekciarskie kółeczko wzajemnej adoracji, przed czym należy przestrzec na początku, to upadek przyjdzie szybko. Tu przecież idzie o wychowywanie młodych pokoleń poprzez sport, więc odpowiedzialność jest wielka. Każdy nowy zarząd dostaje kredyt zaufania, więc także i ten. Teraz już tylko od jego członków zależy, jak go wykorzystają. MJ, KAR
już nigdy nie dostaniemy w bęcki
bo jest z nami Greg Łabędzki
cieszmy się piłkarze Sparty
gdyż to prawdziwy działacz - nie na żarty
podniesiemy wreszcie przyłbicę
będą z nas dumne Gryfice
~Obserwer
2010.12.18 09.53.40
Tak to właśnie jest. Coś chcą zrobić to też zaraz jakieś podteksty polityczne w gazetach. Jeden gość i to wcale nie jakis ważny w strukturach PO i zaraz wielkie przejęcie. Nazwisko sekretarza też przekręcone. Przecież Wojtek nie jest Malczewski :)
P.S. Ciężka robota przed chłopakami ale patrząc na skład zarządu jak i komisji rewizyjnej to wszyscy gdzieś grali a większość nadal gdzieś kopie wiec powinni wiedzieć czego chcą i co robić.
~ha
2010.12.17 13.39.55
Dokładnie Zibi, jedna osoba związana z PO z pośród 7 i, że przejęła. Jestem pełen podziwu dla tych ludzi, którzy poświęcają swój wolny czas po czym i tak będą czytać jacy to źli są i w ogóle. Tutaj dla tej Pani redaktor co się nie zrobi to albo polityczne albo jakiś szwingliel ito. Pożyjemy zobaczymy i co zrobią Ci młodzi ludzie w zarządzie.
~Zibi
2010.12.17 12.46.40
Jeden gostek z PO i już stwierdzenie że "PO przejęło Spartę"? - gratuluje wniosku. Z tego co słychać to klub pozostawiony z długami w szarym ogonku piątej (dawnej szóstej) ligi i bez Prezesa (co zdążył się zrzec prezesury) - dobrze że ktoś wogóle chce go ratować poza kilkoma zawodnikami. Bo tak jak miasto to i klub od dłuższego czasu pogrąża się w powolnym niebycie. Wspólczuje tym co próbują walczyć o Spartę, bo w tym politycznym chaosie to wątpie czy gminę stać na pomoc reprezentantowi gminy.