Polskie Radio Szczecin podało, że po upadku Szczecińska Centrala Nasienna została wystawiona na sprzedaż za 34 miliony złotych. To prawie połowa wartości Stoczni Szczecińskiej, wycenionej na 80 mln. Do sprzedania jest między innymi dzierżawa 2 tysięcy hektarów ziemi.
Konsekwencje upadku mogą odbić się na gospodarstwie SCN w Prusinowie, ale to także okazja dla okolicznych rolników. Czy zostanie wykorzystana? Edward Sadłowski, prezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej twierdzi, że ziemia powinna trafić do zachodniopomorskich rolników, a nie być sprzedawana w otwartym przetargu: - W środowisku rolniczym, zwłaszcza powiatu gryfickiego, gdzie tworzą się grupy producenckie, tam jest zapotrzebowanie na powiększanie gospodarstw. Niech oni dostaną takie możliwości - powiedział Radiu Sadłowski. Jednak wydaje się, że to spóźnione słowa, bo jeżeli SCN zostanie w całości sprzedana w październiku, to właściciel ziemi nie odda. Czy można było wydzielić z tego majątku ziemię i sprzedać rolnikom? Może i można, ale kto miałby to zrobić? PSL z PO? (r)
A pan Sać obiecał... Obiecał też uratowanie cukrowni..., jego kolega Lepper był u władzy i nic nie zrobił!
~pimpek
2010.09.06 18.30.42
Z 1pln ostrydze sprzedadzą
~
2010.09.06 09.40.23
Ciekawe co się stanie z ziemią Centrali?
~Anda3
2010.09.01 23.08.02
Gryficzanin1974-rzeczowy jesteś.
~Amino
2010.09.01 11.10.58
Z tym Saciem to ajtam, ajtam. Pozdrawiam wasz redaktor Siusiutecki
~Y
2010.08.30 15.21.48
Żadne odkrycie, popatrz na zarobki gości z "Idziemy Razem" - tam to dopiero jest kasa. Taki np. wójt Karnic, który przy każdej okazji podkreśla, jak biedną gminą musi władać, w 2009 wziął zaledwie 18 tys. mniej niż burmistrz Gryfic - jedyne 140 179,57 zł.
~BOBO
2010.08.25 14.30.13
Dobrze że się naród w końcu zorientował kto jest ten Sać