Poseł Nitras interweniuje kurator faksuje, rada głosuje i rozwiązuje
(ŚWIDWIN) Do niecodziennej sytuacji doszło podczas rozpatrywania sprawy rozwiązania dwóch szkół ponagimnazjalnych
w Połczynie - Zdroju i na ich bazie powołania jednego zespołu. Gdy po wielu miesiącach przygotowań do tej decyzji wydawało się, że za chwilę radni ją przegłosują, kurator oświaty
w ostatniej chwili przesłał faksem decyzję, że nie wyraża zgody
na połączenie szkół.
Ta sesja miała definitywnie zakończyć gorący spór, jaki rozgorzał w samym Połczynie - Zdroju oraz na linii Gmina Połczyn - Powiat Świdwiński. Jednak w świetle zaistniałych zdarzeń można sądzić, że spór nie tyle że nie wygasł, to jeszcze wciągnął inne instytucje, w tym posła i kuratora oświaty, a w przyszłości może wciągnąć wojewodę i sądy. To z powodu faksu, jaki wpłynął w ostatniej chwili do starostwa, już podczas obrad rady powiatu.
Kilka minut po otwarciu sesji starosta Mirosław Majka poprosił niespodziewanie radę o półgodzinną przerwę i zwołał zarząd powiatu. Po powrocie na salę nie chciał ujawnić przyczyn tej nagłej decyzji, chociaż wszyscy wyczekiwali w napięciu wiedząc, że może ona dotyczyć właśnie sprawy połączenia szkół w Połczynie - Zdroju. Po załatwieniu kilku tematów sesji, gdy wreszcie doszło do punktu o podjęciu decyzji o rozwiązaniu dwóch szkół i połączeniu ich w jeden zespół, starosta oświadczył, że wpłynął faks od kuratora oświaty, który nie wyraził zgody na tę operację. Jednak zarząd po jego przeanalizowaniu przeanalizowaniu podtrzymał swoją decyzję o poddaniu pod głosowanie projektu uchwały o rozwiązaniu i powołaniu zespołu. Starosta oświadczył, że faks nie jest dokumentem, wpłynął po terminie, a kurator nie przedstawił w nim podstawy prawnej swojej decyzji i argumentów merytorycznych. Starosta przypomniał, że wcześniej kuratorium pozytywnie zaopiniowało projekt restrukturyzacji szkół.
Radny Kazimierz Tutur zapytał, czy wcześniej doszło w tej sprawie do spotkania z posłem Sławomirem Nitrasem. Starosta potwierdził i dodał, że poseł Nitras prosił o rozwagę i pytał, czy wykorzystując różne środki można odstąpić od restruturyzacji. Starosta przedstawił propozycję zarządowi, ale ten nie wycofał się ze swojej decyzji.
Przeciwko rozwiązaniu szkół i powołaniu nowego zespołu do samego końca sesji oponowali radni połczyńscy: Janusz Podpora, Franciszek Kławsiuć, Kazimierz Tutur i Paweł Rydz.
Gdy przyszło do głosowania, byli w mniejszości. 11 radnych poparło wniosek o restrukturyzacji, czterech wymienionych było przeciwko, a dwóch - Józef Pietraszek i Jerzy Jacewicz wstrzymali się od głosu. Wydaje się jednak, że na tym sprawa się nie skończy. Zapewne będzie reakcja kuratora. KAR
Pomyłka, ostatni post był do "zatem odpowiadam" oczywiście:))
~do zatem pytam
2008.03.28 14.31.37
to bardzo merytoryczna, wnikliwa odpowiedź. Dzięki za informacje
~do tylko pytam
2008.03.28 14.01.25
rzeczywiście zabawnie wyszło:) ,ale musisz przyznać, że tu wiele osób atakuje i jest atakowanych, zarówno z jdnej, z drugiej, czasem nawet trzeciej strony. To gorący temat:) I nikt tu nie kontroluje lotu, totalny spontan:))
~Tylko pytam
2008.03.28 13.55.12
Dziękuję za te odpowiedzi, niezależnie od tego, czy merytoryczne, czy atakujące. Pozwolą państwo, że nie będę już zabierać głosu.
Rzeczywiście, po co wprowadzać zbędny zamęt i chaos.
Oskarżenie o głupotę, lenistwo, złą wolę, tendencyjność, podejrzenia o bycie starostą... Dla mnie to trochę za dużo, jak na reakcję na 3 pytania.
Pozdrawiam.
~do tylko pytam
2008.03.28 13.42.33
Proszę wyjasnić (najlepiej w punktach)jak będzie wygladał dalszy rozwój bazy dydaktycznej dla kierunków zawodowych w nowym zespole szkół skomasowanym na ulicy Staszica?
~Do tylko pytam
2008.03.28 13.31.05
Panie Starosto, z całym szacunkiem, ale juz o tym tyle razy mówiono. Nie tylko na forum WIEŚCI.
Teraz trochę powazniej:) Proszę Pana, odpowiedź na to pytanie byłaby bardzo szeroka, szczególnie, że konsekwencji łączenia nie mozna jedynie sprowadzać do tego o czym Pan pisze w swoim pytaniu. Problem jest szeroki, wieloaspektowy:) Pytanie zdradza trochę brak znajomości tematu lub tendencyjność. Równie dobrze można zapytać, jakie sa gwarancje, że połączenie obu szkół, tak róznych (bo co np. z bazą dydaktyczną szkoły zawodowej i jej rozwojem w takiej szkole) w duży zespół nie odbije się na jakości kształcenia?Jest tu przecież tak wiele niewiadomych! A dlaczego mamy brać pod uwage tylko jakość kształcenia. Ważna sprawa, ale nie jedyna istotna w całym problemie.
~Tylko pytam
2008.03.28 13.21.48
A jednak nadal poproszę o zwięzłe, konkretne odpowiedzi na wyżej postawione pytania. Mogą być w punktach. Bo bardzo chcę zrozumieć.
I proszę zauważyć, że nie pytam o argumenty przeciwko łączeniu szkół.
~Zatem opdowiadam
2008.03.28 13.17.37
Będę odpowiadać partiami, bo nie każdy ma czas na siedzenie na forum 24h 7 dni w tygodniu.
Jednym z założeń reformy oświaty w Połczynie w brzmieniu zaproponowanym przez Powiat jest zwiększenie liczbności oddziałów poprzez likwidację jednej klasy. W oddziałach liczniejszych, zdaniem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, uczniowie zbyt rzadko wykonują samodzielnie doświadczenia i eksperymenty, aby sprawnie posługiwać się procedurą ich projektowania i przeprowadzania na egzaminie maturalnym. Ponadto, jak zauważa CKE, uczniowie rzadko mają okazję (poza językami obcymi) do ćwiczenia przekładania modeli teoretycznych na rzeczywiste sytuacje. Wyrażam wątpliwość, że w związku z ogólnym zwiększeniem liczby uczniów, których podstawowym miejscem kształcenie będzie budynek na Staszica 6, uczniowie LO będą mieli możliwość odbywania lekcji języków obcych w dotychczasowym kształcie (biorąc pod uwagę przede wszytskim liczebność grupy). Analogicznie należy potraktować zajęcia wychowania fizycznego. W liczniejszych klasach, część uczniów zbyt rzadko ma okazje do wykonywania pod kierunkiem nauczyciela różnego rodzaju ćwiczeń dotyczących tworzenia własnego, dłuższego tekstu z języka polskiego itp. To przekłada się - zdaniem specjalistów z CKE - na wyniki egzaminu dojrzałości.
Łączenie szkół o różnych poziomach nigdy nie skuttkuje zwiększeniem poziomu. Można to zaobserować na przykładzie Zamościa, który niedawno przeprowadził reformę oświaty opartą na podobnych założeniach. Zwraca się tam uwagę na to, że poza poziomem naucznia, zmiana, w szczegolności łączenie mimo protestowi uczniów, nauczycieli i rodziców, negatywnie wpłynęła także na proces wychowawczy.
Posłużę się danymi z OKE Poznań za rok 2006
- LO Połczyn-Zdrój: na 116 abiturientów średni wynik z polskiego: 46,8 (to lepiej niż np. II LO w Choszcznie, III LO w Wałczu, prywatne LO w Nowogardzie, VII LO w Szczecinie, Lo w Barlinku itp.)
a teraz odpowiednio:
1. Technikum Żyw. i Gosp. Dom. wchodzące w skład ZSP na Piwnej: Połczyn-Zdrój na 25 zdających średni wynik: 38,5
2. Liceum Profilowane wchodzące w skład ZSP na Piwnej: na 19 zdających 37,4.
Ciąg dalszy nastąpi.
~Do zwolenników łączenia...
2008.03.28 13.08.02
Do osób pytających ("Tylko pytam" i "Dobre pytania..."):
Poczytajcie to wszystko, co było napisane pod każdym z artykułów nt. łączenia szkół. Poczytajcie wszystkie wskazywane źródła (m.in. przez Kaz-a powyżej), a dopiero później zadawajcie pytania... Takie podejście, jakie reprezentujecie (nie wiem - z głupoty, czy lenistwa?) wprowadza tylko zbędny zamęt i chaos. To powtarzanie po raz n-ty tych samych pytań świadczy o braku zrozumienia tekstu pisanego lub złej woli. Takiej samej, jaką czuć na odległość ze Starostwa.
Jeszcze raz polecam pełną i wnikliwą lekturę - może za którymś razem zrozumiecie.
Pozdrawiam.
~!! do dobre pytania...
2008.03.28 12.47.26
Przyganiał kocioł garnkowi. Odezwał się rzecznik tych, co to mają odwagę posłuchać, zastanowić i zrozumieć tych, którzy mają inne racje :)))
A z drugiego zdania wynika, że mierzysz wszystkich swoją miarą. Fachowo to się chyba zwie PROJEKCJA! :)))
~Dobre pytania...
2008.03.28 12.30.06
... ale na odpowiedź na tym forum za bardzo bym nie liczył. Udzielający się tu od kogoś usłyszeli, że tak musi być i tego się trzymają. Nie mają odwagi lub potencjału, by zastanowić się dlaczego tak ma być i swój jasny oraz przyczynowo-skutkowo składny wywód objawić publicznie.
~Tylko pytam
2008.03.28 11.32.41
Pytam, oczekując rzeczowych odpowiedzi: co spowoduje, że poziom w klasach licealnych się obniży? Co spowoduje, że młodzież nie będzie miała sznsy kształcenia na przyzwoitym poziomie? Co powoduje, że szanse na dostanie się na studia dzienne znikną bezpowrotnie?
~Do !!
2008.03.28 10.51.31
Otóż to ... Doprawdy, trzeba być mocno zaślepionym, by nie zauważyć, że chodzi o to, by zrobić zarówno z ZSP na Piwnej, jak i Ogólniaka jedną, małą prowincjonalną szkółkę, która będzie kształcić tych, którzy - jak to trafnie określiłeś - nie mogli z róznych względów dostapić zaszczytu bycia uczniem ZSP w Świdwinie. Przede wszytskim sprawa rozbijać się będzie o finanse - społeczeństwo Połczyna do najbogatszych nie należy.
Proszę nie mówić, że chodzi jedynie o zmianę organizacyjną. Może pod względem formalnym. Sam Starosta przyznał, że pogłoski o zamiarze połączenia skutkują zmniejszonym naborem do liceum. Jak zatem na wielkość naboru wpłynie połączenie? Nie trzeba być statystykiem, by z łatwością odpowiedzieć na to pytanie. Zmniejszy się (o ile w ogólnie nie załamie się). Poziom kształcenia ma to do siebie, że równa do słabszego. Jeżeli ktoś mi mówi, że poziom kształcenia w szkole zawodowej i liceum jest taki sam, to niech sam się posłucha. Wyniki techników i liceuów? Zapraszam do zapoznania się ze statystykami poziomu matur. Owszem, może i zdawalność (rozumiana jako odsetek, tych, którzy świadectwa otrzymują) w połczyńskich zespołach podobna, ale maturę można zdać mając 31 % i mając 72 %! Proszę więc między bajki włożyć opowieści, że owa "kosmetyczna", jak niektórzy twierdzą, zmiana wcale nie pociągnie za sobą obniżenia poziomu.
Sporej części rodziców nie będzie stać na dojazdy swoich pociech chociażby do lepszych szkół do Świdwina. Niejednokrotnie chodzi o bardzo zdolne dzieciaki, które zrządzeniem losu urodziły się w nieco mniej zamożnej rodzinie. Takim dzieciakom Radni zabiorą szansę kształcenia na przyzwoitym poziomie. Szanse na dostanie się na studia dzienne w zasadzie znikną bezpowrtonie gdzieś na korytarzach połączenego zepsołu szkół. Być może część z nich, gdyby była należyta przygotowana do podjęcia studiów dziennych, uzyskałaby kredyty studenckie i jakoś z trudem, bo trudem, ale dobrnęła do wykształcenia wyższego.
A tak? Z czasem, w konsekwencji takiej, a nie innej sytuacji na rynku pracy w gminie Połczyn, mniej zamożnym absolwentom połczyńskiego gimnazjum pozostanie jedynie kształcenie zawodowe (bo co im da wykształcenie ogólne na niskim poziomie?). I takie jest założenie starostwa. Jeżeli jak mantrę powtarza się, że dzięki połączeniu utworzy się kierunek "technik hotelarz", to ja mówiąc kolokwialnie wymiękam. Czy to oznacza, że według włodarzy powiatowych jest to szczyt możliwości połczyńskiej młodzieży? Nie sądźcie Panie i Panowie wszytskich swoją miarą. Ani ZSP na Piwnej, ani Ogólniak to nie Dubois, ale znalazłoby się wielu zdolnych uczniów. Niestety, brakuje woli, by pochylić się nad starą prawdą, dążenie do abolutnie pojmowanej równości i sprawiedliwości niszczy nawet najwyższe osiągnięcia cywilizacji (Aleksy Tołstoj)
~!!do Brawo
2008.03.28 10.33.56
lektura , nie powiem ciekawa:))A Pan Kozubek, to ma jednak doświadczenie w pozyskiwaniu środków unijnych....na drogi:))To juz wiesz do kogo pisac w sprawie zawieszenia:))A może by Pan w-ce starosta rozszerzył spektrum działania na oświatę, ale oby oczywiście z lepszym skutkiem:)
~!!
2008.03.28 09.39.44
A ja myślę, że to jest tak, że w Starostwie obmyślili taki plan/strategię, ze w Świdwinie zrobią centrum/ośrodek szkolnictwa średniego (bo wyższego to raczej nie:)), (chociaz kto wie, co wymyslą w przyszłości?) i na jego rozwój skoncentrują swoje siły/ środki. A Połczyn? Tu będzie jedna, mała prowincjonalna, podrzędna szkółka dla tych, co to nie mogli z róznych względów (również finansowych, bo rodziców nie stac na dojazdy) dostapić zaszczytu bycia uczniem ZSP w Świdwinie. I nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale wydaje mi się, że radny Podpora w TV Rega powiedział, że wygaszany będzie stopniowo w latach nastepnych budynek na Piwnej. Jeżeli tak, to co to będzie za szkółka na Staszica?
~Kaz
2008.03.28 09.08.38
Własnie przyzwyczajenie do tego, że nie ma pieniędzy na oświatę, że pozyskiwanie środków z innych źródeł niz budżet jest trudne i brak doświadczenia (patrz konferencja Poznań) w tym zakresie powodują, że samorzady uciekają się do takiego jak w Połczynie , a nie innego sposobu rozwiązywania swoich problemów. Zainteresowanym polecam jednak stronę ODN w Poznaniu (link wyżej), a w szczególności dział dotacje dla edukacji, a takze podsumowanie konferencji("rola szkoły w ...) Naprawdę teraz łatwo znaleźć inspiracje dla róznych rozwiązań i pomoc. Trzeba szukać i chcieć znaleźć.
~Brawo!
2008.03.28 06.57.12
Brawo dla Kaz-a! Oto kolejny dowód nie tylko indolencji włodarzy powiatowych, ale wręcz ich złośliwości! Przecież w tej całej reorganizacji wcale nie chodzi o poprawę warunków nauczania, czy podnoszenie poziomu. Każdy, kto tak głośno krzyczy (lub cichutko, ale jednak popiera), że łączenie szkół jest JEDYNYM sposobem na poprawę - tak naprawdę tylko poprawę budżetu Powiatu - zapomina o najważniejszym: DOBRU UCZNIA! Nie zapominajmy, jak uczynili to Radni Powiatu, że szkoła jest dla uczniów! Nie dla robienia interesów przez Powiat, nie uczeń dla szkoły. Nawet nie szkoła dla nauczycieli. TYLKO SZKOŁA DLA UCZNIÓW! Na oświacie nie można oszczędzać. Chyba, że chcemy przygotować kadrę niedouczoną, z kwalifikacjami jedynie do pracy w polu lub na budowie u jakiegoś Niemca, Angola, czy Skandynawa. Wyludnijmy te wszystkie wioski i miasteczka. A co tam! Im więcej wyjedzie, tym większa szansa dla obecnie rządzących oszołomów na reelekcję. I kółeczko się zamyka... W następnej kolejności znowu coś zamkną i wyjadą następni...
Każdemu z tutaj piszących polecam ciekawą lekturę: na stronie Powiatu Świdwińskiego
http://www.powiatswidwinski.pl/strony/menu/48.dhtml
zamieszczone są wizytówki Radnych i ich obietnice przedwyborcze i deklaracje złożone tuż po wyborach. Są też ich deklaracje majątkowe. Od razu widać, kto kandydował dla kasy... A ze złożonych obietnic pora zacząć rozliczać... Ktoś pisał tu wcześniej o drogach... Z pretensjami do Gminy. Ale dróg powiatowych już nie zauważył. Mam to szczęście - lub nieszczęście - podróżować nimi dość często. I zastanawiam się, do którego z Radnych zgłosić się po refundację kosztów naprawy uszkodzonego zawieszenia...?
Poczytajcie sobie te wszystkie piękne słowa, jak to większości z Radnych leży na sercu ROZWÓJ SZKOLNICTWA W POWIECIE. I porównajcie te słowa z czynami... To chyba będzie najlepszy komentarz...
~Kaz
2008.03.27 18.09.03
Link do strony ODN w Poznaniu mozna sobie podarować.
Zamieszczam te wszystkie posty, aby zwrócić uwagę, że sa jednak różne sposoby "pozyskiwania środków dla edukacji" i może oszczędzanie przez połączenie jest najprostszym, ale nie koniecznym.