W jakiejś gazecie, lokalnej ma się rozumieć, przeczytałem artykuł
pt. „ZGK się pogniewał”. Sprawa dotyczy wywózki śmieci z mojego osiedla tj. Osiedla XXX-lecia w Gryficach.
Otóż szanowny panie wiceprezesie SM „Nad Regą” - sprawdziłem i wiem, że ZGK się na nikogo nie pogniewał, to zarząd i pan nie pojęliście żadnych pertraktacji z ZGK dotyczących podwyżek cen za wywóz śmieci. Też bym nie podjął żadnych rozmów, wiedząc, że w zapleczu mam firmę która cenę z wywóz śmieci może mieć niższą niż ZGK. Wystarczy tylko ogłosić przetarg. Przetarg ogłoszono, wygrała firma o wdzięcznej i wiele mówiącej nazwie Eko-Serwis. Dlaczego napisałem o wiele mówiącej nazwie? Bo dla mnie było jasne i dla moich dzieci również, że Eko-Serwis zaserwuje nam kompleksową selekcję śmieci, że podobnie, jak ZGK, zadba o segregację tychże śmieci. Jak jest, każdy co dnia widzi i jeśli ma dzieci w wieku szkolnym, każdego dnia musi dzieciakom tłumaczyć, że czas segregacji śmieci na osiedlu XXX-lecia w Gryficach się skończył.
Zarząd SM „Nad Regą” i pan osobiście, nie przewidzieliście, że ZGK swoje pojemniki z waszego terenu zabierze. Dobrze zrobił, bo ZGK nie jest instytucją charytatywną, bo nie po to gmina inwestowała w zakup pojemników na szkło, papier czy inne segregowane odpady, żeby SM „Nad Regą” korzystała za darmo. To chyba logiczne. Pojemniki mogą wrócić i segregowane śmieci mogą być przez ZGK wywożone, ale za jakieś pieniądze. Dziś nie ma nic za darmo. Firma Eko-Serwis przecież może z Niemiec sprowadzić nowsze kontenery na śmieci i też prowadzić selekcję. Przeszkód na granicy nie ma żadnych. Wiedzieli jak z Essen sprowadzić z niemieckich śmietników wyprodukowane w 1996 roku pojemniki, to może teraz znajdą jakieś nowsze, ale już w Niemczech nie użyteczne i nie spełniające europejskich norm śmietniki do segregacji śmieci. Bo te, jakimi zaśmieciliście osiedle są właśnie z niemieckich śmietników, i co najgorsze, to otwierać je może człowiek młody i silny. Dziecko, które biegało z workiem śmieci do pojemników nowej generacji, ale z ZGK do waszych nie pójdzie, bo zwyczajnie ich nie otworzy. Podobnie ma się sprawa z osobami starszymi, których na osiedlu jest ok. 60%. Dlatego osoby starsze idąc do boksów z pojemnikami tylko wtedy, kiedy zaobserwują, że jakiś szperacz (każdy z nich ma klucz do boksu) szuka w nich puszek po piwie czy czegoś innego. Moje dzieci w tej czynności wyrzucania śmieci, ani żona mnie nie wyręczają, muszę chodzić sam. Chodzę i klnę w żywe kamienie, bo co innego mogę zrobić. I wcale nie uważam, że mało płacą za wywózkę śmieci, bo coś ponad 6 zł od osoby. Ale jak firma Eko-Serwis sprowadzi odpady z niemieckich śmietnisk z nazwą np. Glass, to zarząd i pan ceny na wywóz śmieci podniesiecie. Czy nie mam racji panie wiceprezesie?
Interesuje mnie i moich znajomych na jakiej zasadzie SM „Nad Regą” rozlicza się z firmą Eko-Serwis. To jest płacicie od tony śmieci czy od metra sześciennego, a może na oko, bo nie wiem, gdzie nasze śmieci są wywożone. W Smolęcinie jest waga, we Włodarce nie ma. Pan lubi wypowiadać się w prasie. To obojętnie w której niech pan wyjaśni jak i ile płaci SM „Nad Regą” i gdzie wywożone są te śmieci. I nie twierdzi, że od 1 stycznia br. do 19 lutego br. zaoszczędziliście 60 tys zł, bo jest to oczywistą bzdurą. Pewne jest to, że zorganizowany przez was przetarg mieszkańcow osiedla XXX-lecia w Gryficach cofnął w pojmowaniu ekologii do czasów komuny i pegerowskich miejscowości. Gdzie o ekologii się nie mówiło ani nie słyszało. Dziś w miejscowościach po byłych pegeerach i wioskach stoją ZGK-owskie pojemniki na segregowane śmieci. Dzieci z tych miejscowości stoją o stopień wyżej w pojmowaniu ekologicznych zachowań, niż moje i nasze z osiedla. To dzięki wam i waszym działaniom dzieciaki cofają się w rozwoju. Jeszcze jedna inna prywatna firma wywozi śmieci z tzw. wojskowych bloków na osiedlu. ZGK na osiedlu nie ma żadnych zawartych umów na wywózkę śmieci, ale może będzie miał na śmieci segregowane. Nie jestem pracownikiem ani zwolennikiem ZGK, ale doceniam to, co chcieli zrobić dla wszystkich mieszkańców gminy Gryfice, mianowicie wymianę starych pojemników na bardzo funkcjonalne nowe i te, które służyły do segregacji śmieci. Stanisław R.